On płaci za oboje? Każdy za siebie?

[Outlaws13]

Deicide wyobraź sobie, że wczoraj obcy facet postawił mi i koleżance po dwa piwa, po 14 złotych każde I nie oczekiwał związku, ani seksu. Co za frajer nie?

Mamba, kiedys pilismy jakas wodke z kumplami i siedzialy saobie dwie sliczne Panie. Poprosilismy zeby zaniesli im butelke wina, nie dosiadalismy sie bo mikelismy wazniejsze tematy niz dupy ale powiem Ci ze miny ich i usmiech byly lepsze od seksu.
Nie raz warto czyms zaskoczyc.

[rimmingator]

Wspolczuje jak jakokolwiek.mina laski moze byc lepsza od sexu :-D

Czasem faceci placa ogolnie za calosc, traktujac wypad jako forme spedzenia czasu. Wniosek z tego taki, ze w waszym towarzystwie placa jakby sobie za swoja przyjemnosc wynikajaca ze wspolnej gadki szmatki przy czyms smacznym do zjedzenia i picia...

A czasem ma po prostu ochote cos dac wiecej od siebie - co w tym zlego. A skoro sie dobrze po tym czuje)(w przeciwnym razie pewnie by nie placil) to dlaczego mu to odbierac?

As they say "jak daja to bierz a jak bija to s********j" zuliki lamane przez kibole czesto przerabiaja to na w******* jak nie chcesz brac bo sie czuja urazeni. Na dziwnej dzielni raz nauczony takim doswiadczeniem za drugim razem o****lem 2 wina na 3 na szybko zanim sie chlopaki nie oddalily ale to stare czasy a najebka zawsze w cenie troche zboczylem z tematu...

[watch.out]

kto zaprasza ten płaci

[rimmingator]

Z opowiesci znam historie gdzie laska po powrocie do ***owego ziomka mowi, ze ten sie zmienil "zaczal placic za drinki i w ogole... SUPER" i zaCIESZA :-P

Zablysnal... Jak miliony monet, az ja olsnilo.... i oslepilo na reszte wad

[malinowamamba]

troche zbiczylem z tematu...

tylko trochę

Nie chciałabym wrócić do czasów, kiedy muszę dokładać ziomkowi na paliwo, by DO MNIE przyjechał, także kolesiom, którzy nie wykazują chęci zapłacenia(gdy zaproszą) dziękuję.

[rimmingator]

Ale tez nie mozna mierzyc typa miara materialna:

- Poznalam wczoraj za****stego goscia w klubie.
-Przystojny?
- Nie pamietam na****na bylam, ale postawil 3 burny z vodka

Czyli jak w ogole sie nie wychyli z platnoscia to *** mu w dupe mimo ze moze miec milion zalet ale akurat zasoby finansowe nie sa jedna z nich. Takich skreslasz z gory?

W mysl zasady, ze princessa nie buja sie z plebsem bez hajsiwa? Gdzie ****q giermkowi do ksiezniczki? Hehe

[malinowamamba]

W klubie zazwyczaj koleś raz stawia, drugi raz ja(drinka ), mówię o typowym zaproszeniu do knajpy, czy kina. Jeśli nie wychyli się wtedy z chęcią zapłacenia, to dla mnie jest skreślony. Jak się nie ma hajsu, to się spaceruje

[Outlaws13]

jak sie nie ma hajsu to sie nie dyma. Brutalne ale prawdziwe.

[znowuzapilem]

jak sie nie ma hajsu to sie nie dyma. Brutalne ale prawdziwe.

Polemizował bym. Chyba że osiedlowy fejm też wliczymy w kapitał własny

[Margo82]

jak sie nie ma hajsu to sie nie dyma. Brutalne ale prawdziwe.

Ej no, byłam kiedyś z kolesiem, który hajsu nie miał, no bida totalna, a mnie dymał. ****a, ale ze mnie altruistka

[rimmingator]

Typowe podejscie typowego Janusza

No zobacz, jakos dane mi to bylo nim wzbilem sie na finansowe wyzyny. Chyba jestem ****na anomalia, dla ktorej powinni wznowic Archiwum X. Inaczej zagadka pozostanie nie rozwiazana...

Zz pewnie zaraz da wytlumaczenie: "nie kazdy jest samcem alfa i uczy sensejow od kursow podrywu jak maja trenowac swoich podopiecznych"

P.s. Margot - raczej frajerka. Ale po czasie przeszlym wnioskuje ze poszlas po rozum do glowy

[Burbon2009]

a u mnie znowu się mówi " chciała księcia z bajki to niech teraz robi na niego " 1 zasada jak nie szukasz szlaufa co leci tylko na kase - nie przyjeżdżaj nigdy samochodem na spotkanie / nie odwoź / nie zapraszaj do knajp tylko spacery ( masz ty jej się spodobać a nie twój portfel )

[rimmingator]

Panie nie musze portfela wyciągac (bez różnicy czy wyciagam czy nie i ile w nim mam) by się podobać i mieć tego pełną świadomośc...

Może dla pewności upewniałbym się ze hajs załatwia sprawe... jakby mi monobrew nie pozwalała dostrzec tego o czym pisze powyżej

Dziękuję. Dobranoc

[solstafir]

Deicide wyobraź sobie, że wczoraj obcy facet postawił mi i koleżance po dwa piwa, po 14 złotych każde I nie oczekiwał związku, ani seksu. Co za frajer nie?

niech mi też postawi, moge mu podać nawet numer konta

A moja dziewczyna regularnie z koleżankami naciąga frajerów na drinki hehe
Właściwie się starać nie musi, jelenie same przychodzą.

[kochany]

Kiedy gdzieś jesteśmy zawsze ja płacę. Szczególnie na początku zwiążku tak było. Teraz różnie jest, i tak kasa wspólna.