Ile zarabiacie?

[upocone jajka]

owszem zyje sie słodko i az za słodko, cale zycie sie człowiek uczył kombinowac a w takiej danii zupełnie mi to niepotrzebne. zycie straciło sens

[Hal]

Jajek strasznie mi Ciebie żal a serio, coś w tym jest że jak człowiek wszystko ma, szczególnie w nadmiarze, to zaczyna dostawać fiksum dyrdum. Nie przypadkowo niejeden bogacz strzelił sobie w łeb. Brak celu w zyciu ...

[upocone jajka]

nie no w łeb se nie palne ciężko mi na sercu że pracując uczciwie stac nas trójke na wszystko i jeszcze wiecej zostaje

sprzedam/kupie/zamienie/ukradne- tyle lat ciezkiego treningu w Lublinie i wszystko na nic. to chyba najwiekszy wstrząs w zyciu jaki osobiscie mnie doswiadczył obawiam sie ze nigdy sie z niego nie otrząsne

[Hal]

Jajek wracaj do Lublina to Cie otrząśnie, a jeszcze lepiej weź ze sobą żone i dziecko. Otrzesiny murowane.

[upocone jajka]

i co myslisz zebym nie dal rady? młodego w karczycho i na podwórko lub brame, Rikke kopa w plecy na kase do Biedronki a ja na dworzec na kieszony w Polsce jak ukradniesz to na bank znajdziesz chętnego a tu w danii, uczciwce kur*** w piz** jeb***

[Hal]

Od radzu widzę że łapiesz wiatr w żagle, a tam, w tym chłodnym kraju to jesteś jak śnięta ryba wyciągnięta z wody

[Animalski]

ja zarabiam ciągle za . . .
. . . mało

[B@RM@N]

Ile byś nie zarabiał, to zawsze będzie za mało.

[aniakater]

Ja aktualnie jestem zadowolona z moich zarobków - są adekwatne do tego co robię ale wiadomo, że pewnie z czasem przyjdzie apetyt na więcej

[monsoon]

Też średnio u mnie ostatnio z zarobkami

[rimmingator]

Ile byś nie zarabiał, to zawsze będzie za mało.

Swieta prawda! Ale wole narzekac ze spora suma jest za mala niz rzeczywiscie mala kwota wynagrodzenia jest zbyt mala

[Arkhan]

A ja za 160~godzin w miesiacu dostanę 1100... gdyby nie to że dziennie mam 12 godzin stania, to nie narzekałbym, mam gdzie mieszkać i co jeść.

[wiarus]

1100 za opie***nie się, to niezła stawka.
Szczęściarz.

[Arkhan]

Czy ja wiem czy opier******* się, co chwilę opierdziel od klientów że cena jest nie taka (jak by to była moja sprawa), co chwilę naklejam ****** karteczki na wodę i soki, co chwilę ktoś się burzy że z lodami nie można wchodzić albo z psami, co chwilę coś komuś nie pasuje, powiem ci że tam nie ma tak żeby 20 minut bez kompletnie nic do roboty nie było. Najgorsze jest to że klienci są kretynami i przychodzą do ochrony że drzwi nie działają, albo że coś na markecie jest nie tak, albo że cena inna się nabija na kasie... no cóż. Ale najgorsze jest stanie 12 godzin.

[B@RM@N]

Dobrze jest sobie zadac pytanie czy jest sens 'nic nie robic' przez caly miesiac i nic z tego nie miec,bo,powiedzmy sobie szczerze,1100 to jalmuzna, a nie wyplata.Na dobre buty ledwo starczy.