W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Przyjaźń damsko-męska

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Ćwierćnuta
    Emerytowany PornoGraf
    • Feb 2009
    • 1870

    Napisał Dromader
    Nie wiem czy powinienem wierzyć. Wydaje mi się, że jest to możliwe, jeżeli między dwójką osób doszło do seksu, ale uznali, że udanego związku razem nie stworzą. Tylko wtedy istnieje niebezpieczeństwo, że do współżycia może dojść ponownie (chyba, że było kiepsko ). Pytanie tylko, czy jest to dopuszczalne w przyjaźni.
    A dlaczego potencjalny seks z przyjacielem ma wykluczać, że to przyjaźń?
    Ssanie na czekanie.

    Skomentuj

    • Xiu
      Seksualnie Niewyżyty
      • Feb 2009
      • 278

      Przyjaźń damsko męska nie jest możliwa tylko wtedy, gdy ktoś wierzy w to, że miłość to coś więcej niż przyjaźń i trzęsie portkami, bojąc się przekroczenia granic, które sam sobie wyznaczył. Czy przytulanie kogoś to już miłość? Czy zwierzanie się z intymnych spraw jest zarezerwowane tylko dla tych z kategorii 'miłość'?

      Skomentuj

      • kama1990
        Świntuszek
        • Aug 2010
        • 53

        oj nie istnieje,sama sie o tym przekonalamkolegowalam sie z chlopakiem,ktoremu sie podobalam,przyznaje ze nie byl w moim guscie w ogole,ale dobrze sie ze soba rozumielismy,po niecalych 2 latach przestal byc dla mnie tylko kumplem,az spelnilo sie jego marzenie i zostalismy para a nie tylko przyjaciolmi,takze nie wierze w przyjazn damsko meska,jedna ze stron zawsze czuje cos wiecej,ale zeby druga zaczela czuc to samo,potrzeba czasu...

        Skomentuj

        • Novtalath
          Świętoszek
          • Sep 2009
          • 40

          A czy partner/ka nie może być naszym przyjacielem?

          Dla mnie przyjaźń to jak braterstwo. A przecież każdy (no może poza jakimiś wyjątkami) nie patrzy na brata/siostrę pod kątem seksualności - nawet jak rodzeństwo jest ekstra atrakcyjne.

          Osobiście uważam, że przyjaźń damsko-męska jest możliwa. Nawet jeśli ociera się o seksualność w jakimś stopniu. Co z tego, że kobieta czy mężczyzna zobaczy nagą przyjaciółkę/przyjaciela. Na pewno były sytuacje, że widzieliście co nieco swoich kolegów, koleżanek, przyjaciół. Może nawet skomentowaliście pozytywnie wygląd tej osoby. Ale po to natura dała nam szare komórki (wiem - rozpędziłem się - niektórym ich poskąpiła), żebyśmy umieli myśleć czymś innym niż hormonami. Czy każda/y atrakcyjna/y kobieta/mężczyzna musi od razu wylądować z nami w łóżku? Można mieć partnerkę życiową i przyjaciółkę zarazem. Dobrze jest jak te dwie się nawzajem tolerują i lubią. I jak partnerka nie czuje zagrożenia ze strony przyjaciółki.
          Szkoda tylko, że człowiek to dziwne stworzenie i wszędzie widzi konkurencję. I tylko dlatego taka przyjaźń często nie ma miejsca. Bo ciężko nam wybrać pomiędzy PRZYJACIELEM a PARTNEREM.
          "No man is wise enough nor good enough to be trusted with unlimited power."
          W. Churchill

          Skomentuj

          • PabloXM
            Gwiazdka Porno
            • Sep 2009
            • 1746

            U mnie istnieje. Nawet w przypadku, kiedy koleżanka jest w związku. Nie rozwalam związków. Czasami sam nie chcę nic więcej niż porozmawiać.
            Stay fresh, no matter where you are.

            Skomentuj

            • Maoam
              Erotoman
              • Feb 2009
              • 714

              Napisałam długą wypowiedź, która zniknęła.
              Teraz więc odniosę się tylko do jednej kwestii, krócej, a potem wypowiem się (być może) kolejny raz.

              Napisał Xiu
              Czy przytulanie kogoś to już miłość? Czy zwierzanie się z intymnych spraw jest zarezerwowane tylko dla tych z kategorii 'miłość'?
              Nie. Jest też zresztą miłość przyjacielska, w której zarówno przytulanie, jak i zwierzanie się, jest "dozwolone". (oczywiście- każdy sobie sam ustala, co jego zdaniem jest dopuszczalne, w ramach definicji, które uznaje).
              Już w ostatni por skóry tak dawno mi wniknąłeś
              Że nie wierzę, iż kiedyś jeszcze nie być tam mogłeś
              I choć nie wierzę by mógł być ktoś bardziej otwarty
              Dla Ciebie niż ja jestem, zrób coś, otwórz mnie, rozbierz...

              Skomentuj

              • upocone jajka
                Banned
                • May 2009
                • 5151

                nie mam koleżanek, w towarzystwie mam opinie mruka, unikam bliższych stosunków z kobitami jak ognia, zresztą o czym mamy niby gadać?

                Skomentuj

                • spirit_of_orb
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Aug 2007
                  • 397

                  A czy partner/ka nie może być naszym przyjacielem?
                  Moim zdaniem nie, w każdym razie nie do końca. Może wynika to z mojej definicji przyjaźni.

                  Jak to się mówi granica między miłością i nienawiścią jest cieniutka. w związkach jest przecież miłość i seks - partner którego kochasz i uważasz za przyjaciela może Cię zdradzić i porzucić, bo np zakocha się w kimś. wtedy nie będzie już mowy o przyjaźni między Wami. Ja wyznaję zasadę ograniczonego zaufania w związku (na podstawie własnych doświadczeń), a to wyklucza coś, co uważam za prawdziwą przyjaźń. mam jednego człowieka, którego uważam za przyjaciela, jest to oczywiście mężczyzna, wiem (albo raczej wierzę) że mnie nie zawiedzie i nie wydyma kiedy się odwrócę (i tu również na podstawie doświadczenia). Nie byłbym tego natomiast taki pewien względem żadnej partnerki (nie mówie o straponie ).
                  przez pryzmat dialektyki sado maso

                  Skomentuj

                  • rabbitka
                    Świntuszek
                    • Jul 2010
                    • 52

                    Przyjaźnię się z facetem 17 lat. To jest możliwe pod warunkiem, że nie jest to twój były, ani nie jest w tobie zakochany.

                    Skomentuj

                    • tominho
                      Świętoszek
                      • Apr 2010
                      • 0

                      A czy partner/ka nie może być naszym przyjacielem?
                      a moim zdaniem jak najbardziej, moja kobieta jest z pewnością moją najlepszą przyjaciółką.

                      Bo ja w przyjaźń damsko-męską nie wierzę, u mnie zawsze się to kończyło prędzej czy później "czymś więcej" niż tylko przyjaźnią.

                      Skomentuj

                      • rabbitka
                        Świntuszek
                        • Jul 2010
                        • 52

                        Mój facet kiedyś powiedział żebym nigdy nie mówiła, że jest również moim przyjacielem, bo to dla niego policzek i żaden facet nie chce być przyjacielem dla swojej kobiety..

                        Skomentuj

                        • Nolaan

                          Mój facet kiedyś powiedział żebym nigdy nie mówiła, że jest również moim przyjacielem, bo to dla niego policzek i żaden facet nie chce być przyjacielem dla swojej kobiety..
                          Widocznie Twój facet ma coś z głową. Właśnie że w związku przyjaźń powinna być, jest ważna. I bycie razem wcale jej nie wyklucza. Po rozstaniu to co innego.

                          Skomentuj

                          • utleniona
                            Świętoszek
                            • Nov 2010
                            • 37

                            Przyjaźń bez miłości nie istnieje, a miłość bez przyjaźni nie ma sensu..
                            "W przeciwieństwie do nas seks, kłamstwa i skandale nigdy nie mają wakacji.."

                            Skomentuj

                            • PabloXM
                              Gwiazdka Porno
                              • Sep 2009
                              • 1746

                              Napisał utleniona
                              Przyjaźń bez miłości nie istnieje, a miłość bez przyjaźni nie ma sensu..
                              Oczywiście, że istnieje. Sam jestem takim egzemplarzem.
                              Stay fresh, no matter where you are.

                              Skomentuj

                              • zena6666
                                Świętoszek
                                • Jan 2011
                                • 8

                                Napisał ktos-z-daleka
                                Ja mam przyjaciółkę już 6 lat. Ona ma chłopaka a ja mam dziewczynę i wcale nie zanosi się na koniec przyjaźni ;]

                                A jeżeli chodzi o aseksualność to tak sobie myśle że ona zauważa że ja mam penisa... a ja zauważam że ona ma piersi i nawet zauważam że jej ostatnio "spadły" i NAWET jej o tym mówie,a jakoś przyjaciółmi jesteśmy dalej.

                                P.S Dziewczynę kocham bardo i oddałbym za nią życie.
                                a czy za swoja dziewczyne,tez oddalbys zycie.ty sobie to przemysl i sam wyciagnij wnioski

                                masz madrego przyjaciela.on bedzie przy tobie cale zycie,chlopak,maz.....roznie bywa,,,,,
                                0statnio edytowany przez sister_lu; 06-01-11, 21:41.

                                Skomentuj

                                Working...