Ale sens jasny jest.
Czasem seks, nawet w związku słuzy rozładowaniu sakramenckiej chcicy, po prostu dpada się partnera i rżnie jak porypany, bez uczuć i całego tego bałaganu.
Co wcale nie wyklucza jego braku w danym momencie
Czasem seks, nawet w związku słuzy rozładowaniu sakramenckiej chcicy, po prostu dpada się partnera i rżnie jak porypany, bez uczuć i całego tego bałaganu.
Co wcale nie wyklucza jego braku w danym momencie
Skomentuj