W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

"In vitro, czyli byc albo nie byc rodzicem biologicznym?"

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Tigana
    Seksualnie Niewyżyty
    • Mar 2011
    • 220

    #61
    Napisał znowuzapilem
    Ajs to owszem ale Tigana?

    To trochę szowinistyczne tak mnie od razu skreslać;-)
    "Encore des mots toujours des mots
    les mêmes mots..."

    Skomentuj

    • znowuzapilem
      SeksMistrz
      • Nov 2010
      • 3555

      #62
      Napisał Tigana
      To trochę szowinistyczne tak mnie od razu skreslać;-)
      Broń Boże nie kierowałem się płcią Po prostu Ty patrzysz na to zbyt emocjonalnie tak mi się wydaje
      Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

      Skomentuj

      • Tigana
        Seksualnie Niewyżyty
        • Mar 2011
        • 220

        #63
        Znowuzapiłem - mogłabym patrzeć emocjonalnie gdybym wiedziała,że będę miała trudności z zajściem w ciążę.


        Jestem przed 30 i zdaję sobie sprawę,że zegar tyka. Nie będzie mi łatwiej niż 8 lat temu. Jajniki się starzeją, ilość cykli bezowulacyjnych się zwiększa. Moje podejście jest jeszcze zdroworozsądkowe.

        Problem z rozrodem to nie bułka z masłem tylko coś, co ja w tej chwili obserwuję z bliska ponieważ mam bliski kontakt z medycyną, problem ten jest coraz większy ponieważ dotyczy coraz większej liczby kobiet i mężczyzn. Jest to związane z wieloma czynnikami, na temat których nie ma sensu się rozwodzić.

        W każdym razie poza aspektami ekonomicznymi, nie widzę żadnych przeciwwskazań.


        Z drugiej strony nawet liczba sztucznych inseminacji (z tego co ja wiem 6) jest ograniczona więc tym bardziej tak drogi zabieg jakim jest in vitro również byłby pełen regulacji medycznych i nie tylko.
        "Encore des mots toujours des mots
        les mêmes mots..."

        Skomentuj

        • olunia27
          Ocieracz
          • Jun 2010
          • 109

          #64
          A ja nie jestem za refundacją in vitro, co więcej sama nigdy bym się na to nie zgodziła. Słyszałam już wiele na temat in vitro. I tych dobrych rzeczy, i tych złych. No i właśnie takie sobie wnioski z tego wszystkiego wyciągnęłam, że nigdy się na to nie zdecyduję.
          It's strange what desire will make foolish people do.

          Skomentuj

          • Away
            Gwiazdka Porno
            • Oct 2009
            • 1887

            #65
            olunia a mogłabyś bardziej rozwinąć swoją wypowiedź?
            Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.

            Skomentuj

            • olunia27
              Ocieracz
              • Jun 2010
              • 109

              #66
              Away nie chcę. Po pierwsze nic nowego w tym temacie nie powiem, a kolejnej walki na argumenty 'za' i 'przeciw' nie chcę, bo to przecież i tak nic nie da, po drugie widziałam reakcje na odmienne zdanie tutaj, nie każdy rozumie, że nie wszyscy muszą myśleć w taki sam sposób, a po trzecie - zostałam po prostu tak a nie inaczej wychowana, in vitro jest dla mnie nie do przyjęcia.
              Po prostu wyraziłam swoją opinię w dosyć luźny sposób, nie chcę zgłębiać tematu kolejny raz, już inni przede mną to zrobili.
              It's strange what desire will make foolish people do.

              Skomentuj

              • Raija
                Erotoman
                • Jan 2013
                • 416

                #67
                Napisał olunia27
                zostałam po prostu tak a nie inaczej wychowana, in vitro jest dla mnie nie do przyjęcia.
                Czy to ma związek z religią czy jakąs inną ideologią?

                Bylam wychowywana w duchu wielu absurdalnych przekonan, na szczescie jestem doroslym myslacym czlowiekiem i umialam wybrac co jest warte odrzucenia a co zachowania.
                A ja za dużo widzę, zbyt mocno czuję.

                Skomentuj

                • olunia27
                  Ocieracz
                  • Jun 2010
                  • 109

                  #68
                  Napisał Raija
                  Czy to ma związek z religią czy jakąs inną ideologią?

                  Bylam wychowywana w duchu wielu absurdalnych przekonan, na szczescie jestem doroslym myslacym czlowiekiem i umialam wybrac co jest warte odrzucenia a co zachowania.
                  Z religią. I na szczęście też jestem dorosłym, myślącym człowiekiem i odrzuciłam przekonania, które były sprzeczne z moją moralnością. Te, które są z nią w zgodzie zostawiłam.
                  It's strange what desire will make foolish people do.

                  Skomentuj

                  • lawlessness
                    Erotoman
                    • Aug 2006
                    • 504

                    #69
                    Olunia27 oniekąd masz rację. Refundacja tego zabiegu w Polsce jest nieuzasadniona, bo na wile leków czy metod leczenia wielu chorób NFZ nie znajduje srodkow w budrzecie, mimo ze sato choroby śmiertelne. Ale czy ludzie niemogący miec dzieci z powodu bezplodności zasługują na dyskryminację? Czy naprawdę myślisz ze Bóg dał nam mózg do wymyslania takich technologii, żeby nie zostaly one wykorzystane. Kościół katolicki zajmuje w tej sytuacji absurdalne stanowisko. Warto zapoznać sie z tym:
                    Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne, albo powoduje tycie.

                    Skomentuj

                    • Tigana
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Mar 2011
                      • 220

                      #70
                      Napisał lawlessness
                      Olunia27 oniekąd masz rację. Refundacja tego zabiegu w Polsce jest nieuzasadniona, bo na wile leków czy metod leczenia wielu chorób NFZ nie znajduje srodkow w budrzecie

                      Przewlekłe choroby leżą i to mnie tak naprawdę najbardziej boli zaraz po chorobach nowotworowych. Ludzie przewlekle chorzy w Polsce mają pozamiatane, skutecznie leczeni mogliby być w Stanach, w Polsce mogą pomarzyć o terapiach biologicznych chyba,że mają szczęście brać udział w projekcie klinicznym.

                      Ja jestm na TAK pod warunkiem przyjęcią kilku kryteriów.
                      "Encore des mots toujours des mots
                      les mêmes mots..."

                      Skomentuj

                      • Sally
                        Ocieracz
                        • Jan 2013
                        • 175

                        #71
                        Działam w organizacji zajmującej się in vitro. Dla niektórych ludzi to jedyna droga do rodzicielstwa. Jeśli ktoś proponuje adopcję "zamiast" nie wie co mówi. Adoptować można mając swoje dzieci, jak i nie mając ich wcale, to wybór serca i rozumu.
                        In vitro nie jest łatwą drogą, ani tanią, ale czasem jedyną.

                        Skomentuj

                        • Padre_Vader
                          Gwiazdka Porno
                          • May 2009
                          • 2321

                          #72
                          A ja może będę kontrowersyjny, a może zjedzony przez rzeszę oburzonych forumowiczów. Jestem jak najbardziej za in vitro, ale jak najdalej od finansowania tego z pieniędzy publicznych. Pieniądze publiczne, powinny być wydawane na cele publiczne, a nie zaspokojenie marzeń lub egoizmu jednostek. Może trochę to było za mocne sformułowanie z tym egoizmem, ale wydaje mi się, że przy tak dużej ilości chorób, które są nie leczone czy refundowane, a zagrażają życiu czy uniemożliwiają normalne funkcjonowanie ludziom, refundowanie in vitro to byłby luksus, na który wg mnie nas niestety nie stać. Nie chciałbym, żeby moje pieniądze były wydawane na to, że Pan X czy Pani Y nie mogą mieć dziecka. Jeśli chcą to finansować, to niech to robią w własnych zasobów. Niemożność posiadania potomstwa nie zagraża zdrowiu, ani życiu tych ludzi.
                          Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

                          Skomentuj

                          • Xenon
                            Perwers
                            • Feb 2009
                            • 1112

                            #73
                            Sprawa nie jest łatwa, ale in vitro jest też w interesie państwa, bo im więcej dzieci, tym bardziej stabilny system emerytalny.
                            A może po prostu będę... lamusę!

                            Skomentuj

                            • Padre_Vader
                              Gwiazdka Porno
                              • May 2009
                              • 2321

                              #74
                              Xenon fakt, ale to nie in vitro pozwoli na więcej dzieci, a korzystne warunki stwarzane przez Państwo dla tych wszystkich, którzy mogą mieć dzieci, ale nie chcą/boją się.
                              Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

                              Skomentuj

                              • iceberg
                                PornoGraf
                                • Jun 2010
                                • 5113

                                #75
                                Napisał smokwawelski
                                A ja może będę kontrowersyjny, a może zjedzony przez rzeszę oburzonych forumowiczów. Jestem jak najbardziej za in vitro, ale jak najdalej od finansowania tego z pieniędzy publicznych. Pieniądze publiczne, powinny być wydawane na cele publiczne, a nie zaspokojenie marzeń lub egoizmu jednostek. Może trochę to było za mocne sformułowanie z tym egoizmem, ale wydaje mi się, że przy tak dużej ilości chorób, które są nie leczone czy refundowane, a zagrażają życiu czy uniemożliwiają normalne funkcjonowanie ludziom, refundowanie in vitro to byłby luksus....
                                Pozwolę sobie być bardziej kontrowersyjny ...
                                czysto teoretycznie - to o czym wspomniał Xenon - jednak dzietność to dzietność i zwiększenie ilości dzieci pomoże utrzymać się ledwo wydolnemu systemowi emerytalnemu, jakikolwiek jest to jednak nie chcąc wprowadzać eutanazji milionów emerytów z czegoś trzeba im płacić...
                                Kontrowersja polega na tym, że zamiast leczyć przewlekle chorych -czyli jednak jednostki nie w pełni wartościowe może powiększyć rzeszę zdrowych?
                                Pytanie co z tymi co urodzą się chorzy? Ano, przecież nie będziemy leczyć przewlekle chorych więc problem się eliminuje - Sparta method approved

                                A tak bardziej serio - in vitro tak ale nie z publicznych pieniędzy - dlaczego nie można tego podciągnąć pod ubezpieczenia prywatne? W pakietach dla firm, w końcu nigdy nie wiadomo na kogo może trafić a rozsądnie skalkulowana składka dobrowolna dałaby całkiem sensowne zyski ubezpieczycielom i równocześnie dała szansę tym, którym na in vitro naprawdę zależy. Wystarczy zauważyć jak w chwili obecnej kształtują się pakiety medyczne w prywatnych ubezpieczeniach - za 1/3 - 1/4 stawki NFZ-owskiej mamy porządną opiekę...
                                Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                                Skomentuj

                                Working...