Zrobilibyście to z prostytutką?

[Dareios]

też. za mało do****ny, za mało wyrzeźbiony, za małe barki, za mało opalony albo coś tam jeszcze za malo

[Nick Nicksonn]

z takim podejściem skończysz jako samotny, za****ście wyrzeźbiony i opalony kulturysta

[Rojza Genendel]

też. za mało do****ny, za mało wyrzeźbiony, za małe barki, za mało opalony albo coś tam jeszcze za malo

Dziwi mnie twoje podejście. Większość facetów z którymi się spotykałam, było z "wyższej półki" niż ja, ale jakoś nigdy nie miałam problemów z rozpoczęciem znajomości z powodu tego ja wyglądam albo jak nie wyglądam.

[Dareios]

z takim podejściem skończysz jako samotny, za****ście wyrzeźbiony i opalony kulturysta

mam nadzieję że nie.

Facet nie moze byc ladniejszy od kobiety,bo wtedy jest facetem kolezanek

brzydki facet też może byc facetem koleżanek

Dziwi mnie twoje podejście. Większość facetów z którymi się spotykałam, było z "wyższej półki" niż ja, ale jakoś nigdy nie miałam problemów z rozpoczęciem znajomości z powodu tego ja wyglądam albo jak nie wyglądam.

Ja jestem bardzo krytycznie nastawiony do swojej sylwetki i chyba sądzę, że tak samo oceniają mnie kobiety. Chyba to brak pewności siebie. Sprowadza to się do tego że jak widze fajna panne to zaczynam się denerwowac. Dziwne jest to że 99% facetów na widok zdrowej babki się cieszy a ja się wkurzam. I zamiast startowac do niej układam w głowie następny sterydowy cykl. Tak było tego lata. Na impreze wparowała panna z pięknym silikonem a ja zamiast o niej zacząłem zastanawiac sie nad dawką testosteronu którą będę stosował.

[Rojza Genendel]

Ja jestem bardzo krytycznie nastawiony do swojej sylwetki i chyba sądzę, że tak samo oceniają mnie kobiety. Chyba to brak pewności siebie.

Wybacz mi złośliwość, ale nie wszyscy mają do potencjalnego partnera podobne podejście jak ty.
Ja generalnie przypakowanych chłoptasiów spławiam, bo po prostu bałabym się z kimś takim spotykać.
Racja... nie jestem odstawionym blond silikonem, niemniej za szpetną się nie uważam.

[Dareios]

Wybacz mi złośliwość, ale nie wszyscy mają do potencjalnego partnera podobne podejście jak ty.

Zapewne racja. Ale nikt mi nie przetłumaczy że dobrze zbudowany facet nie jest pociągający dla kobiety.

Ja generalnie przypakowanych chłoptasiów spławiam, bo po prostu bałabym się z kimś takim spotykać.

Nie rozumiem dlaczego. Jest różnica między kulturystą (nawet nie startującym) a spompowanym łysym bucem. Róznica jest zasadnicza i w wyglądzie i w podeściu do życia.

Racja... nie jestem odstawionym blond silikonem, niemniej za szpetną się nie uważam.

Nie trafiłaś z tym blond. Jestem fajem brunetek.

[Rojza Genendel]

Nie rozumiem dlaczego. Jest różnica między kulturystą (nawet nie startującym) a spompowanym łysym bucem. Róznica jest zasadnicza i w wyglądzie i w podeściu do życia.

Boję się przemocy fizycznej, i że ktoś dużo silniejszy może bez problemu zrobić mi krzywdę, na przykład pchnąć mnie na ścianę, albo wlać. I ja się nie obronię.
Z estetycznego zaś punktu widzenia mam słabość do chłopaczkowatych anorektyków, takich kruszynek kilkanaście kilo lżejszych ode mnie.

[Dareios]

Wybacz ale nie skoksowany facet także może kobiecie wlac. Taka już natura że kobiety są z reguły słabsze.

A gust gustem.

[Rojza Genendel]

Wybacz ale nie skoksowany facet także może kobiecie wlac.

Owszem, tylko że wtedy mam większą szansę się obronić.

[Dareios]

Co masz do zaoferowania procz sylwetki ?Tak z wewnatrz siebie.
Moze nad tym popracuj i nabierz pewnosci.

A troche mam. Nie jestem prostakiem chociaż takiego czasami lubie udawac. Nieskromnie powiem że mam wysoki iloraz IQ, ciekawe zainteresowania oraz spory zakres wiedzy z pewnych dziedzin.

Mam takiego znajomego;codzienna wizyta na silowni,sloneczka,fajne ciuchy,fajne auto,cialo jak marzenie,ALE...jest tak za****scie niedostepny,ze nie pogadasz.

Ja niestety nie mam samochodu. Mój jaguar niestety się oddala zamiast przybliżac. Giełdowe zawirowania.

Szuka kobiety ktora bedzie go adorowala na porzadku dziennym,chwalila za postepy,za wyglad,za determinacje, poswiecenie,prace nad swoim cialem i BIG EGO.

Nie szukam kobiety która będzie mnie adorowac. Szukam po prostu inteligentnej, zadbanej i pięknej kobiety która będzie miała jeszcze zbieżne poglądy z moimi.

[Lubartowiak]

Ale tu nie ma co płakac tylko zwiąc się za siebie. Zawsze można podniesc własną atrakcyjnosc.

Ale mi same łzy lecą po policzkach - poważnie. Czuje sie atrakcyjny fizycznie. Nie wiem dlaczego nikt nigdy nie chciał się do mnie zbliżyć. Jestem nieśmiały - ale czy to powód żeby odrzucić człowieka szukającego wsparcia?? Nie wiem, widocznie takie czasy....
Może kiedyś ktoś mnie dostrzeże... a jak nie to zawsze będę mógł skorzystać z usług dziewczyny która przynajmniej poudaje przez chwilę, że miło jest jej ze mną

[martines89]

popieram tutaj forumowicza, pierwszy raz z dziwka to jest porazka. takie moje zdanie ale wielu chlopaku korzysta z ich uslug a nawet ojciec na 18 funduje im taki prezent. ja i moja ekipa mamy pakt nigdy z dziwka:-)

["Tygrysek"]

dziwki sa dobre ale dla ludzi sfrustrowanych i pokrzywdzonych przez los osobiscie ja nigdy nie placilem za te uslugi i nie bede choc nieraz byla okazja, jakos mnie to nie kreci. Lepiej zajely by sie wychowaniem swoich dzieci a nie staniem na ulicy

[Dareios]

ja nigdy nie placilem za te uslugi i nie bede choc nieraz byla okazja

Okazja?? Okazja to jest zawsze, bo prostytutka jest jak sklep, idziesz, płacisz i dostajesz. Więc to ty piszesz o okazji?

Lepiej zajely by sie wychowaniem swoich dzieci a nie staniem na ulicy

A kto ci powiedział że mają dzieci? Sprowadzasz kobietę do roli kury domowej od wychowywania dzieci, prania i sprzątania.

[Gawith Snuff]

Ehh pierwszy raz z prostytutką to zły pomysł. To powinno być coś niepowtarzalnego, a nie zwykła, odpłatna usługa.