Kiedyś się zastanawiałam, jak mogłoby być z takim żigolakiem. ;p Może jak już będę tak stara i brzydka, że żaden normalny facet nie będzie mnie chciał, to spróbuję. ;D
Zrobilibyście to z prostytutką?
Collapse
X
-
-
Zdecydowanie nie. Wiadomo to, komu wcześniej dawała? Jescze by człowiek jakiego syfa złapałHATE ME!Skomentuj
-
A o każdej dziewczynie z którą sypiasz wiesz wszystko? ;> Też możesz syfa złapać. ;p'Sheila, masz skórę która jest żywą tkaniną z jedwabiu.' <3Skomentuj
-
Wiesz, może jestem staroświecki i niemodny, ale z byle kim nigdy bym nie poszedł do łóżka. Nie korzystam z usług prostytutek, nie zadowalam się jednorazówkami na imprezach. Jak dla mnie seks musi mieć podstawę w uczuciu, a jak kogoś darzę uczuciem, to raczej co nieco o nim wiem. Oczywiście nie wszystko, ale ryzyko jest i tak znacząco mniejsze.HATE ME!Skomentuj
-
Chyba niesmak do tego, że bzykając się z nią bzykasz się z połową kolesi w mieście ;D Cholera wiec czy to jakiegoś syfa nie ma. Ja wiem po siostrze co zalapala po swoim kolesiu ktory kiedys odwiedzal burdel.Skomentuj
-
-
Miałem kilka chwil słabości kiedy chciałem dzownić do prostytutki i umawiać się na seks, ale wkońcu tego nie zrobiłem. Jestem ciekaw czy Ci, którzy piszą że lepiej poczekać na tą jedyną, że lepiej postawić koleżance drinka w klubie za te pieniądze itd. w wieku 20 lat byli prawiczkami, nigdy nie mieli dziewczyny i nawet się z żadną wcześniej nie umówili...
Pablo, jak wygląda takie spotkanie? Wchodzisz do mieszkania i...?Skomentuj
-
Ja miałem.
Wkurza mnie takie durne generalizowanie, że każdy kto pisze 'poczekaj' zaliczył szybko i nie miał z tym żadnego problemu.
Takie coś po prostu znaczy że dana osoba ma olej w głowie. Do czego się tak wszyscy rwiecie, pytam? Umrzecie jak nie zakutasicie przed osiemnastką, czy jak? Ja rozumiem, hormony i te sprawy, bo sam to przerabiałem ale weźcie się ogarnijcie i pomyślcie o konsekwencjach swojego wyboru czasem, ruszcie głową a nie główką.
Zupełnie jakby zaliczenie panienki, choćby i dziwki miało być jakimś nie cierpiącym zwłoki wyczynem, bez którego się umiera w mekach, boleściach i z mety trafia do piekła dla nerdów.Skomentuj
-
Ja nigdzie nie napisałem, że każdy kto pisze "poczekaj" to pstryknął palcami i już miał nagą, chętną laskę w swoim łóżku.
Mnie najciężej jest jak patrze na znajomych, którzy mają lub mieli partnerów i częściej lub rzadziej uprawiają seks. A dobija mnie wszechobecny seks w telewizji, sklepach i internecie...
Jak się na to patrzy z góry to łatwo jest powiedzieć poczekaj, napewno się trafi ta, która Cie zechce. Ale na dole nie jest to takie proste i oczywiste.
Do prostytutki nie chce iść, bo się po prostu boję o swoje zdrowie, dlatego na razie zamierzam cierpliwie czekać, choć z dnia na dzień jest ciężej...Skomentuj
-
Ale na dole nie jest to takie proste i oczywiste.
Do dziwki jak ktoś chce, droga wolna, ja nie neguję. ale nazywać takiego wyjścia debilizmem i gówniarstwem nikt mi nie zabroni.Skomentuj
-
Ja nigdzie nie napisałem, że każdy kto pisze "poczekaj" to pstryknął palcami i już miał nagą, chętną laskę w swoim łóżku.
Mnie najciężej jest jak patrze na znajomych, którzy mają lub mieli partnerów i częściej lub rzadziej uprawiają seks. A dobija mnie wszechobecny seks w telewizji, sklepach i internecie...
Wydaje się że wszyscy mają pieniądze. Chodzą po sklepach. Mieszkania kupują. Samochody. Chodzą do restauracji. Ja akurat jestem na bezrobociu, nie mam kasy... to naturalne że jestem sfrustrowana i bardzo mi tego brakuje, no i zastanawiam się co by tu zrobić, i szukam rozwiązania. Jednak nie wybieram rozwiązań niezgodnych z moim systemem wartości, niebezpiecznych ani nieprzyzwoitych.
P.S. Chętnie porównałabym zasiłek z UP do masturbacji, ale nie chcę przeszarżować ;-)Obecnie funkcjonuje na ateista.plSkomentuj
-
-
-
Kiedyś zapłaciłem za prywatny taniec i na więcej bym nie poszedł. To nie dla mnie, potrzebuję coś czuc w sercu i jakieś odwzajemnienie z drugiej strony.
Na szczęscie mam dobrą sytuację z jedną ze współlokatorek. i nie muszę się uciekać do prostytutek.Skomentuj
-
Zawsze miałem jakąś partnerkę i jakoś braków nie było.
Na prostytutkach byłem kilka razy z kumplami ale nigdy z potrzeby bzykania a dla zabawy.Nic złego w tym nie widzę i dziwię się skąd u wielu takie oburzenie. Ponadto pracowałem w klubie nocnym(bar) i było wiele imprez po koleżeńsku. Prostytutki są czystsze, zdrowsze od tych panienek wyrywanych w klubach w kiblu. Nie mówię tu o patologi ssaków przy trasie tylko o dobrych agenturach i klubach. Spinacie się na ten temat a znam wiele gorszych grzechów które tak nie oburzają. Polecam, przednia zabawa ale jak z potrzeby bzykania to kilku minutowy zestresowany numerek was czeka"Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy
sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brakSkomentuj
Skomentuj