Jaki kraj wam sie marzy

[razor25]

Niemcy - głownie z tego powodu, że zawsze to bliżej do prawdziwego domu.
Atrakcyje są również ze względów ekonomicznych. Najbardziej biorę je pod uwagę.

Na drugim miejscu Kanada.

[mocny999]

USA i najbardziej Kalifornia. Także Anglia do której jade w wakacje na miesiąc .!!!!!!!!!!
Możże się trafi jakiś pokaz mody

[Kationek]

Norwegia
Ze względu na to, że są po prostu mądrzy ekonomicznie i socjalnie (chociaż napływ ciapaków i różnej maści arabów, którzy jedyne co to ciągną ich fundusz socjalne i pałętają się po ulicach, może być sporym minusem)

[senny]

Islandia, Norwegia lub Szwecja. Ale chyba najbardziej Islandia ze względu na ukształtowanie terenu, klimat (chociaż nie zawsze fajny) i oczywiście to, że ludzie są przyjaźnie nastawieni, choć na początku nie ufni, i nie wtrącają się w życie sąsiadów. Podoba mi się też to jak działa u nich społeczeństwo, jedno z niewielu Państw, które sprawnie poradziło sobie z kryzysem kilka lat temu.

Oczywiście bazuję na tym co czytałem, bo póki co nie podróżowałem zbyt wiele.

[Hal]

Wiem że to komunały ale ja kocham Polskę, to taki piękny kraj, tutaj jestem u siebie, w domu. Niigdy nie miałem ochoty ani zamiaru zmieniać kraju zamieszkania. Przykro to mówić ale wiele spraw mnie obecnie bardzo niepokoi, kto wie czy gdybym miał dzisiejszą wiedzę, doświadczenie, świadomość i ponownie 25 lat czy nie wybrałbym Skandynawii lub Australii. Europa, Ameryka starzeją się i kapcanieją, wszystkie procesy ekonomiczne i demograficzne wskazują że zmieniają "kolor" poglądów politycznych, wyznania religijnego, skóry itp.

[Nachtlied]

Norwegia i Niemcy...

Podbijam.. ogólnie każdy mądry ekonomicznie kraj, także do tego Szwecja, Dania, Kanada albo Finlandia.

A egzotycznie to Brazylia. Tylko te robale.

[znowuzapilem]

Kraje które za dziesiąt lat będą musiały wprowadzić szariat są mądre ekonomicznie A to dobre

[Eris]

Coraz chetniej spogladam w strone dalekiego wschodu. Zawodowo robia tam fajne rzeczy, kryzys raczej mniejszy niz wiekszy. Z Europy to rejony skandynawskie i Niemcy, bo oni zawsze trzymaja sie mocno.

[znowuzapilem]

Zastanawiające ile osób wybiera kraje bogate tam gdzie będzie się wygodnie i dosadnie żyło. Materializm? No skąd że

[Nachtlied]

Kraje które za dziesiąt lat będą musiały wprowadzić szariat są mądre ekonomicznie A to dobre

Ekonomicznie to nie znaczy, że kulturowo. Zresztą przypuszczam, że prędzej czy później ktoś spróbuje uporać się z problemem muzułmanów. Byleby nie metodami z lat 40. ubiegłego wieku stosowanymi przez pewnego pana z wąsem.

[znowuzapilem]

O to teraz tym bardziej mnie zaciekawiłeś. Jak Twoim zdaniem władze będa sie starały rozwiązać ten problem?

Kulturowo ok. Ale miliony turków nie przyjechało do Niemiec na wakacje albo uczyć się jodłowania tylko ze względu ekonomicznego.

[Nachtlied]

Nie jestem mądrą głową, nie twierdzę że JA mam na to rozwiązanie. Po prostu uważam, że kiedyś "pałka się przegnie" - i może się przegiąć jak w zeszłym wieku. Choć 10000x lepiej, żeby to było odcięcie imigrantów od socjalu, czy też wymaganie od nich aby się dostosowali do naszego stylu życia (a jak nie to won, deportacja). Ew. zacznijmy wymagać, aby nas u siebie tolerowali tak samo jak my ich. Teraz w Europie prym wiedzie strachliwa bierność i przesadne multi-kulti z poprawnością polityczną w tle. I to mówię ja, człowiek o generalnie lewicowych poglądach.

Z drugiej strony pół roku mieszkałem w muzułmańskim kraju i wiem, że sporo stereotypów na temat islamu to nieprawda. Z trzeciej ( ) strony nauczyłem się też, że mimo wszystko w każdej opinii jest jakieś ziarno prawdy.

No tak, Niemcy mają tutaj największy problem, bo sami sobie sprowadzili go na głowę. To prawda.

EDIT: Hej, awansowałem na Ocieracza. Sweet.

[znowuzapilem]

Pomysł całkiem ok na sam początek ale nagłe odcięcie od socjalów pewnie spowoduje bunty i będą mieli powtórke z Londynu. A z ta tolerancją to dawno już za późno skoro policja boi się reagowac na przestępstwa kolorowych by nie być posądzona o rasizm.

[Kationek]

Ja rasistą nie jestem, ale "pociągi pokoju" bym uskutecznił. Wszyscy muzułmanie, ciabary i cała reszta hołoty, która przyjechała jedynie żebrać i szwendać się po ulicach została by zapakowana w nie i powrót do swojego kraju...

Oczywiście nie mówię o tej części obcokrajowców, którzy przyjeżdżają, uczciwie pracują i płacą składki. Oni dostosowali się do realiów, więc nie zasługują na prześladowanie

I wydaje mi się, że Minsiterstwo ds Etnicznych bardzo by się przydało (o ile robili by coś sensownego vide problem z romami we Wrocławiu na Kamieńskiego - nóż się k...wa w kieszeni otwiera w takich sytuacjach)

[barmetr]

Poza Polską bym nie przetrwał. Najbardziej chciałbym mieszkać na strzeżonym osiedlu w Warszawie. To już niemal inny kraj niż okolice Łodzi.