W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Kto (nie)chce mieć dzieci?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Hal
    Perwers
    • Oct 2010
    • 1366

    Ktoś powie nie nadaję się ...

    Z dzieckiem-dziećmi jest tak jak z każdym dużym problemem z którym należy się zmierzyć. Stajesz przed nim i myślisz jak to zrobić, jak rozwiązać problem, myślisz i działasz, nie ma innej drogi. Działając uczysz się, obserwujesz, zdobywasz doświadczenie, czasami także masz wpadki. Przy okazji jest także sporo frajdy ale dziecko to kosztowna frajda.
    Myślisz więc nadajesz się.

    Skomentuj

    • iceberg
      PornoGraf
      • Jun 2010
      • 5113

      Napisał jezebel
      Ice, jak to możliwe :shock: ja od pierwszego wejrzenia widzę w Tobie doskonałego ojca no może nie moich dzieci, ale generalnie
      Napisał Kata
      To fakt, ja też nie miałabym oporów przed powierzeniem Ice'owi jakiegoś dziecka.
      Dzięki za uznanie, szczególnie w oczach kobiet... to bardzo duże wyróżnienie dla mnie i mówię to bardzo serio.
      Kwestią której nie można pominąć w tym przypadku jest to, że z zewnątrz wygląda to tak a w środku moje odczucia są zupełnie inne. Może jestem idealistą ale dla mnie posiadanie dziecka to ogromna odpowiedzialność i umiejętność kształtowania innego życia (nie na swoje wyobrażenie ale tak by dało sobie w życiu radę), właściwe wychowanie i ukierunkowanie młodego umysłu tak by kiedyś był kimś wartościowym. Zrobić dziecko nie jest trudno (wbrew pozorom też nie tak prosto jak niektórzy panikarze w dziale ciążowym piszą), problemem jest "co dalej". Oczywiście jest wiele osób, które nie zawracają sobie tym głowy, i idą na żywioł. Ale dla mnie zrobienie dziecka to dopiero początek dłuuuugiej i krętej drogi. A ja ciągle w sobie widzę "duże dziecko", które raczej nie powinno przekazywać pewnych cech i zachowań potomkowi. Nadal brakuje mi tej dojrzałości, która powinna charakteryzować dobrego rodzica. A do tego dochodzi brak wykształconego instynktu rodzicielskiego co w pewnym sensie ułatwia decyzję o nie posiadaniu potomstwa.

      EDIT: właśnie przeczytałem Red o rozwodach... i to dodatkowy czynnik hamujący...
      Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

      Skomentuj

      • Hal
        Perwers
        • Oct 2010
        • 1366

        jedno jest pewne - dziecko odbiera poczucie że samemu jest się dzieckiem - niestety

        Skomentuj

        • letni-deszcz
          Świętoszek
          • Nov 2009
          • 39

          U mnie temat dzieci to dość ciężki temat. Mam 24lata i z dwa lata temu włączał mi się instynkt macierzyński. Może to głupio zabrzmi,ale kupiliśmy psa i był on dla mnie jak dzidziuś, nie pozwoliłabym go nikomu skrzywdzić. Co do samych dzieci, spoko,ale nie wiem czy jestem w stanie wytrzymać wieczne marudzenie i płacz. Boję się,że zrobiłabym dziecku krzywdę,bo nie jestem cierpliwą osobą. Poza tym na chwilę obecną nie jestem w stanie wyobrazić sobie wyrzeczeń czasowych i finansowych. Czyli w skrócie nie jestem na to przygotowana?! Ciężko powiedzieć czy chcę dziecko czy nie. Myślę,że to jeszcze nie ten czas

          Skomentuj

          • katrinka
            Świętoszek
            • Dec 2012
            • 9

            Przewiduję posiadanie dzieci w przyszłości, jednak na chwilę obecną nie planuję, gdyż uważam, że to jeszcze nie czas dla mnie.
            Oczywiście mogę mieć dzieci w przypadku, gdy będę miała kochającego partnera, który też będzie chciał mieć ze mną dzieci.

            Skomentuj

            • sister_lu
              PornoGraf

              Nadmorska Diablica
              • Jun 2007
              • 1491

              Nie chcę mieć dzieci. Zdecydowanie.
              Domyślam się, że moi rodzice chcieliby mieć wnuki, ale są na tyle taktowni, że się nie wtrącają. Śmieszne i dziwne dla mnie jest jednak to, że naciskać próbują osoby obce, z których zdaniem kompletnie się nie liczę i których moje życie nie powinno w ogóle interesować.

              Skomentuj

              • Kata
                PornoGraf

                Orthografische Polizei

                • Feb 2009
                • 2691

                Napisał brkt
                W interesująco zignorowanej komedii o wdzięcznym tytule "idiokracy" jest właśnie taki koncept. Inteligentni czekają na odpowiednią sytuację, stabilizację majątkowo-społeczną, zbudowanie gniazda, zapewnienie potencjalnemu potomstwu miłości i dóbr materialnych a tymczasem "debile" rozmnażają się bez opamiętania w dowolnym wieku, zaczynając od lat najmłodszych a kończąc życie na 40tce ginąc przy totalnych głupotach("gerbile")
                Ciekawe, chętnie obejrzę, jaka czeka nas przyszłość, chociaż jestem to sobie w stanie wyobrazić... Ale może przynajmniej będzie tam coś zabawnego.
                Napisał iceberg
                Może jestem idealistą ale dla mnie posiadanie dziecka to ogromna odpowiedzialność i umiejętność kształtowania innego życia (nie na swoje wyobrażenie ale tak by dało sobie w życiu radę), właściwe wychowanie i ukierunkowanie młodego umysłu tak by kiedyś był kimś wartościowym.
                Ależ tak przecież jest, jedynie niektórzy najwyraźniej tego nie widzą. Mnie też przeraża to zadanie, zwłaszcza że mam świadomość, jak łatwo jest popełnić błąd i w pewien sposób skrzywić psychikę dziecka, nie czuję też żadnego instynktu macierzyńskiego, ale nie mówię "nie".
                A ja ciągle w sobie widzę "duże dziecko", które raczej nie powinno przekazywać pewnych cech i zachowań potomkowi. Nadal brakuje mi tej dojrzałości, która powinna charakteryzować dobrego rodzica.
                Każdy jest trochę nieodpowiedzialny Popełnianie błędów jest bardzo ludzkie. Dobrze, że jesteś świadomy siebie samego, ale właśnie te wątpliwości wobec siebie utwierdzają mnie w mojej poprzedniej opinii.

                Skomentuj

                • brkt
                  Erotoman
                  • Dec 2011
                  • 714

                  Napisał Kata
                  Ciekawe, chętnie obejrzę, jaka czeka nas przyszłość, chociaż jestem to sobie w stanie wyobrazić... Ale może przynajmniej będzie tam coś zabawnego.
                  Paradoksalnie, jak na komedię, to zbyt realny scenariusz. Jest parę zabawnych scenek, szczególnie w kontekście rozwoju ułatwień w odbiorze technologii. Plus smutne konsekwencje wtórnego analfabetyzmu i kolejnych uproszczeń w przekazywaniu informacji
                  Powiedziałam, że chcę obejrzeć, nie spoileruj!
                  0statnio edytowany przez Kata; 30-12-12, 15:36.
                  generator losowych mądrości

                  Skomentuj

                  • Maryja_dziewica
                    Perwers
                    • Nov 2011
                    • 902

                    Kiedys myslalam, ze chce. Teraz jestem na nie. Dzieci lubie i nawet potrafie byc opiekuncza, ale predzej kupie sobie psa niz wezme sie za robienie bobasa. Po dlugiej serii przemyslen doszlam do wniosku, ze to nie jest dla mnie. Zbyt powazna sprawa jest dla mnie powolanie nowego zycia na swiat, by bawic sie w rodzicielstwo, "bo taka jest kolej rzeczy". Bezmyslne rozmnazanie sie mocno mnie drazni.
                    "Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."

                    Skomentuj

                    • Eris
                      Perwers
                      • Feb 2009
                      • 851

                      Byc moze jest to kwestia kilku czynnikow:

                      1. Zniknela siec spoleczna. Nigdy nie bylo tak, ze matka (czy ogolnie rodzice) zostali z dzieckiem sami. Bogaci mieli nianki, mamki a biedni siec spoleczna - babcie, kuzynostwo z ktorymi czesto dzielilo sie izbe.

                      2. Ludzie daza do perfekcjonizmu a w obliczu tych wszystkich poradnikow psychologicznych i badan nad "optymalnym rozwojem dziecka" rola rodzica wydaje sie ponad sily zwyklego czlowieka.

                      3. Dziwna mentalnosc polegajaca na poswiecaniu sie na rzecz dziecka. Ludziom zwyczajnie brakuje dystansu (patrz: pkt 2) przez co poswiecaja dziecku wiecej uwagi niz faktycznie ono potrzebuje. Zapominaja o partnerze, pracy, wlasnym zyciu. Pokolenia egocentrykow sa chowane przez ludzi skladajacych sie w ofierze na oltarzu rodzicielstwa.

                      Skomentuj

                      • AC-DC
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Dec 2010
                        • 251

                        Napisał Maryja_dziewica
                        Kiedys myslalam, ze chce. Teraz jestem na nie. Dzieci lubie i nawet potrafie byc opiekuncza, ale predzej kupie sobie psa niz wezme sie za robienie bobasa. Po dlugiej serii przemyslen doszlam do wniosku, ze to nie jest dla mnie. Zbyt powazna sprawa jest dla mnie powolanie nowego zycia na swiat, by bawic sie w rodzicielstwo, "bo taka jest kolej rzeczy". Bezmyslne rozmnazanie sie mocno mnie drazni.
                        Jednym słowem skazujesz swoje geny na zagładę?
                        Sex is not enaugh

                        Skomentuj

                        • Maryja_dziewica
                          Perwers
                          • Nov 2011
                          • 902

                          To nie było jedno słowo...


                          Eris droga, jeśli o mnie chodzi, po prostu nie czuję tego. Tak naprawdę nigdy nie miałam szczególnego parcia, po prostu wydawało mi się to naturalnym etapem, "no to czemu nie". Pomijając moje oczekiwania wobec życia, które raczej kolidują z macierzyństwem, nie wiem czy potrafiłabym pokochać dziecko, zwłaszcza z tzw. wpadki, a moim zdaniem matka powinna zaspokajać nie tylko materialne potrzeby. Czułabym się okropnie, gdybym musiała udawać...Przykład z góry wcale mnie nie zachęca, wręcz przeciwnie. I niestety już padają żałosne teksty na temat " przyszłych wnuczków"
                          0statnio edytowany przez Maryja_dziewica; 01-01-13, 03:05.
                          "Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."

                          Skomentuj

                          • AC-DC
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Dec 2010
                            • 251

                            Napisał Maryja_dziewica
                            To nie było jedno słowo...
                            Jeśli było to do mnie, to przecież wiesz, że żartuję Ze znanych i zadeklarowanych kobiet, które nie chcą mieć dzieci, nie znam żadnej, która będąc w szczęśliwym związku nie pękła. Najwytrwalsza dotarła do 33 roku życia
                            0statnio edytowany przez AC-DC; 01-01-13, 07:25.
                            Sex is not enaugh

                            Skomentuj

                            • Maryja_dziewica
                              Perwers
                              • Nov 2011
                              • 902

                              Wiem, wiem. Co rozumiesz poprzez "pęknięcie"? Jeśli ulegnięcie woli partnera/męża, to żal mi ich.
                              "Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."

                              Skomentuj

                              • AC-DC
                                Seksualnie Niewyżyty
                                • Dec 2010
                                • 251

                                Do macierzyństwa jak do wielu rzeczy trzeba dojrzeć. One po prostu do tej decyzji później dojrzały.
                                Sex is not enaugh

                                Skomentuj

                                Working...