W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Seks po alkoholu

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • spacemonkey
    Świntuszek
    • Nov 2009
    • 88

    #61
    Alkohol we wczesnej fazie picia mocno rozgrzewa, więc jak najbardziej sprzyja namiętnemu kochaniu się.

    Po pijaku, hmm nie pamiętam

    Ale sex jest też fajny na kacu!

    Skomentuj

    • lukaszzek
      Ocieracz
      • Apr 2010
      • 129

      #62
      Ja rzadko uprawiam seks po alkoholu ale chyba nie dochodzilem szybciej niz zwykle
      Reklamy w podpisie zabronione!

      Skomentuj

      • lady_dizzy
        Banned
        • Aug 2009
        • 97

        #63
        kazda zakrapiana impreza konczy sie u nas dluuuuugim seksem. dziwnym jest fakt, ze moj mezczyzna jedynie wtedy miewa najdluzsze razy... ale plusem jest to, ze kazdy z nich jest niezapomniany i przychodza nam do glowy najlepsze odpaly. biore tabletki, wiec martwienie sie o dzidziusia nie jest dla mnie

        Skomentuj

        • brzoskwineczka
          Perwers
          • Sep 2009
          • 824

          #64
          Nas alkohol znieczula. Zarówno mój partner jak i ja nie dochodzimy tak szybko. Minusem jest, że staje się wtedy nieczuła na pieszczoty oralne ale za to rżnąć można do bólu Jednak mój partner choć pozostaje czuły na pieszczoty jak zawsze to czas pierwszego stosunku jest zawsze kilka razy dłuższy. A potem to tak jak zawsze
          ...:::tylko spokój może nas uratować:::...

          "Postępujemy tak, bo uważamy, że nasze błędy lepiej jest ukryć pośród masy innych. Tak jak grzech lepiej ukryć wśród wielu innych grzechów." prof. J. Bralczyk

          Skomentuj

          • Beti_O
            Ocieracz
            • Nov 2009
            • 138

            #65
            Ja np. po dwóch trzech lampkach wina mam bardzo namiętny nastrój i dostaje takiej chcicy że aż ziemia sie trzęsie... może dlatego mój mąż tak często serwuje winko do kolacji;> a poważnie to mój małżonek po kilku piwkach to biedny mógłby non stop.... aczkolwiek seks gdy lekko w główce szumi jest bardzo przyjemny
            Grzeczne dziewczynki chodzą do nieba, niegrzeczne chodzą tam gdzie chcą

            Skomentuj

            • Away
              Gwiazdka Porno
              • Oct 2009
              • 1887

              #66
              Ja po alko w takich srednich ilosciach nie to zeby byc nawalona, ale mieć fajny humorek to mam taką chcice , że sie wytrzymać nie da , natomiast mój facet nie zauważam żeby wcześniej kończył czy miał problemy .. : ) (nie mówimy tu o stanie jak już jest nawalony i na oczy nie widzi )
              Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.

              Skomentuj

              • Nolaan

                #67
                aczkolwiek seks gdy lekko w główce szumi jest bardzo przyjemny
                To prawda. Wrażenia zmysłowe sporo dostają dopalacza a i zahamowania gdzieś znikają i człowiek ma chęć eksperymentować, kombinować... Fajnie Aż mi się zachciało i piwa i seksu

                Skomentuj

                • ktos69
                  Erotoman
                  • May 2007
                  • 757

                  #68
                  lady dizzy: " dziwnym jest fakt, ze moj mezczyzna jedynie wtedy miewa najdluzsze razy..."

                  To nie jest dziwne, to jest naturalne. Człowiek po alkoholu jest znieczulony. I to nie jest takie głupie gadanie tylko tak jest

                  Skomentuj

                  • Samczyk
                    Świętoszek
                    • Apr 2010
                    • 23

                    #69
                    Sex po dobrym gibonie jak najbardziej, ale tylko jeśli partnerka też trochę przypali. Dużo głębsze odczuwanie przyjemności i w ogóle jest tak mrrrr....

                    Po alkoholu? Nie mam problemów z postawieniem masztu, a partnerka mówi że jestem wtedy taki słodki i bardzo mi się zbiera na czułości więc chyba też ok, bo mam wtedy na nią wielką ochotę

                    Skomentuj

                    • Tom_Bombadil
                      Gwiazdka Porno
                      • Jul 2009
                      • 2382

                      #70
                      Wszystko zależy od ilości.

                      Lata temu moja dziewczyna się spoiła prawie w trupa, mnie nabrała ochota i ją po prostu zerżnąłem (to nie był seks, to było właśnie rżnięcie). Przez wiele lat wspominałem to jako bardzo fajne przeżycie, ale nie było okazji bym to potem powtórzył.

                      Teraz raczej preferuję "zabawowe" dawki przed seksem bo po większych dawkach szybko mnie muli i zasypiam.
                      Alea iacta est
                      Alea iacta est
                      Alea iacta est
                      Alea iacta est

                      Skomentuj

                      • czarnulka_22
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Nov 2009
                        • 212

                        #71
                        Zależy ile bym wypiła i ile mój partner.Gdy przesadzimy z alkoholem to chce nam sie raczej bardziej spać niż się kochać,ale gdy nie przekrocze granicy alkoholowej to nie mam nic przeciwko.

                        Skomentuj

                        • outgoing
                          Perwers
                          • Apr 2009
                          • 807

                          #72
                          Ja mam problemy z orgazmem jak za dużo wypije. W sumie to zwykle bywa śmiesznie bo wtedy mam zwykle też zajawke na seks.
                          The problem with dating dream girls is that they have a tendency to become real.

                          Skomentuj

                          • Gibson69
                            Ocieracz
                            • Jun 2010
                            • 145

                            #73
                            Ja kochając się z moją kobietą po Alkoholu zawsze mam problemy z dojściem trwa to czasem godzinami ale na upartego po 2h idzie usnąć ))

                            Skomentuj

                            • iceberg
                              PornoGraf
                              • Jun 2010
                              • 5113

                              #74
                              ja po dużej ilości nie dam rady - po prostu nie skończę, tylko prędzej zetrę małego i kobiecie hydraulika siądzie zanim trysnę , ale po niewielkiej dawce - tak dla nastroju to nie ma problemu - z tym że różnic w czasie nie dostrzegam w porównaniu ze stanem na trzeźwo
                              Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                              Skomentuj

                              • Gibson69
                                Ocieracz
                                • Jun 2010
                                • 145

                                #75
                                Ja tam dobrze się bawię po Alkoholu ;p A jakie fazy wtedy odchodzą... hehe

                                Skomentuj

                                Working...