Seks po alkoholu

[DrDusz]

Widzę, że nie tylko moją żonka tak ma.
Ogólnie zawsze jest głośna czy po kielichu czy bez lubi drzeć mi się do ucha ;p.
Po drinku jest odważniejsza np. na striptiz na trzeźwo za chińskiego Boga nie uprosisz, ale po drinie owszem i to takie wygibaski, że pała sama staje. Oraz na pewne drobne eksperymenty prędzej można ją namówić.
Ja po alko czy bez raczej długość stosunku trwa tyle samo, no chyba, że przegnę to tak jak ktoś pisał nie mogę dokończyć i po pary takich niedokończonych pracach teraz jak nie czuje się na siłach nawet się nie zabieram do roboty.

[ppatrycja]

seks po alkoholu = zero ograniczeń, wstydu.
chyba że sie wypije za wielką dawke, wtedy zaburzenia ruchowe i stan mogą nawet nie pozwolić by pocałować drugą osobę.

[punia1989]

sex po alkoholu.. hmm.. jestem ogromnie napalona!! wtedy też mam odwagę na inne rzeczyc i bardzo chcę.. ale jakoś po.. czuję się wykorzystana, mimo tego, że ja do tego doprowadziłam trochę chore to

[spirit_of_orb]

Budzę się rano, niczego nie pamiętam, mięśnie bolą, do tego ścięgna jakbym robił szpagat... ot, zagadka

[Goldie]

no właśnie i tutaj jest diabeł pochowany...niby wszystko pięknie, ostro i namiętnie, ale może się przytrafić z kimś kogo nie lubisz, albo... nie pamiętasz.

[Ruda137]

Po alkoholu zawsze jestem bardzo napalona i mój Misiek tak samo. Kończy się to bardzo długim i dzikim seksem, bo On po wypiciu dochodzi dłużej.

[Amorous]

Wiele razy uprawiałam seks z moim bf, gdy byłam tak pijana, że na rękach wnosił mnie do taksówki. Obojgu nam jakoś ciężej dojść wtedy, więc po prostu zasypiamy zmęczeni w swoich objęciach ;3

[kakaroto]

Zależy jaka ilość. Pół litra na głowę to raczej za dużo jak dla mnie i mógłbym mieć problemy ze wstaniem. Ale parę piwek od czasu do czasu nie zaszkodzi. Tym bardziej, że w moim przypadku bardzo przedłuża to całą akcję. Tak więc, czasami można.

[DarkSideMySoul]

Po winku to sie dopiero uruchamiam hihi, a i fantazja dziala na 110 %

[Lord_Minetor]

Póki pała działa, to w to mi graj, tym bardziej, że po alko mi się włącza berserker i mogę pukać do rana, albo póki starczy sił. Gorzej jak dziewczyna ma już dość, a ja nie słucham i dalej robię swoje.
No i też nie mam potrzeby dochodzenia, tylko pukania i pukania i pukania, a jak już siły się wyczerpią padam na pysk i zasypiam. Dokończę rano, albo jak się obudzę w środku nocy

[opowiedzmiotym]

Tak mi sie przypomnialo.. Moj ostatnio wypil, cos mu odwalilo i zaciagnal mnie do lozka. W polowie zasnal. Musialam konczyc sama. Alko nie jest takie dobre.

[Lex31]

Trza by rozgraniczyć "sex po kontrolowanej dawce alko" i "sex po ostrym chlaniu". Pierwsza opcja ok - wyłącza hamulce, druga zdecydowanie słaba - wyłącza wszystko, łącznie z czuciem. Sprawdzone (niestety) osobiście

[arbder]

Po alkoholu mogę dużo dłużej, a moja luba jest chętniejsza, więc jest bardzo ok.

[Konigderlugner]

Lubię

[Malinka_a]

po alkoholu jestem chętniejsza, odważniejsza, ale o wiele miej wrażliwa i to jest właśnie wada. dopóki jestem wcięta, jest okej, ale gdy się naje...piję to, no cóż, bywa różnie, czasem zabawnie, czasem po prostu kiepsko.