Pończochy

[Lilith_666]

A ja wolę samonośki. Ze szwem czy bez ale zawsze z koronkową częścią podwiązkową. Tych z gładką nie uważam.

Mimo wszystko wydaje mi się,że pasek jest mega seksowny i żadne samonośki nigdy aż tak nie wyglądają...

[nuova]

Uwielbiam każdy rodzaj pończoch. Na imprezy, pod baaardzo obcisłe sukienki pasy się zupełnie nie nadają, dlatego z reguły wybieram samonośne. Z kolei pod jakąś dłuższą, elegantszą sukienkę zawsze noszę pas

[Everready]

Tylko widzisz, Lilith, ja bym publicznie żadnych części tego paska nie pokazała, to zbyt wulgarne. A kawałek koroneczki właściwie prawie zawsze można bez obciachu.

W dodatku, pończochy na pasku nie dają mi poczucia bycia seksowną. To poczucie daje mi jedwabna bielizna, którą najczęściej noszę.

Gdyby facet sercu memu bliski o wdzianie takiego paska mnie poprosił, to bym to zrobiła, zwłaszcza gdyby kupił mi jakiś ładny. Jednak tak się składa, że nikt mnie nigdy akurat o to nie poprosił, więc jedyny pasek jaki mam spoczywa sobie w szufladzie.

A na codzień i tak często chodzę w spodniach, bo wolę gdy faceci nie zezują mi na nogi w trakcie ważnego spotkania biznesowego zamiast słuchać o czym mówię.

[Lilith_666]

Tylko widzisz, Lilith, ja bym publicznie żadnych części tego paska nie pokazała, to zbyt wulgarne. A kawałek koroneczki właściwie prawie zawsze można bez obciachu.

W dodatku, pończochy na pasku nie dają mi poczucia bycia seksowną. To poczucie daje mi jedwabna bielizna, którą najczęściej noszę.

Jak dla mnie to wystająca koronka jest obciachowa.I to bardzo.Może nie odrobinę i gdzieś przypadkiem,ale w ogóle to jest.ja wyznaję złotą zasadę Kaliny Jędrusik...

"Jestem damą w salonie i rozpustnicą w sypialni. Nie ma nic gorszego od kuchty w łóżku, rozpustnicy w salonie i damy z patelnią"

I mam koleżanki,które noszą samonośki i wciąz im widać te koronki,które siłą rzeczy się zsuwają.Jak dla mnie nie ma w tym nic seksownego,a raczej mnie to żenuje.

Mi poczucie seksowności dają właśnie te paski,bo tylko to są dla mnie prawdziwe pończochy.Poza tym sama świadomość,że mam je na sobie jest dla mnie ważna,a nie czy pierwszy z brzegu facet to widzi czy nie...

[Everready]

Oj, to chyba jest forum "Bez tabu", prawda? Myslałam, że bedę tu mogła napisać co myślę i czuję bez obrywania po pysku. Może się myliłam?

[nuova]

Mi poczucie seksowności dają właśnie te paski,bo tylko to są dla mnie prawdziwe pończochy.Poza tym sama świadomość,że mam je na sobie jest dla mnie ważna,a nie czy pierwszy z brzegu facet to widzi czy nie...

A tak z czystej ciekawości - nosisz klasyczne nylony i pasy do nich? Czy te zwykłe sklepowe pończochy i erotyczne atrapy pasków?

[Lilith_666]

No widzisz, każdy ma swój gust. Ja tej koronki (jak zresztą napisałam) pokazuję co najwyżej 3-4 cm, i tylko wtedy gdy mam na to ochotę. Nigdy mi nic nie chcianego znikąd nie wystaje. Ani koronki, ani ramiączka, ani nie odznaczają mi się majtki czy biustonosz pod ubrankiem.

I fajnie, że czujesz się seksy w pończochach na pasku. Twoje prawo. Tak jak ja mam prawo od czasu do czasu założyć nogę na nogę i pokazać rąbek koronki jeśli to mnie bawi a nikomu nie szkodzi.

Nigdy nie imputowałam, że pokazujesz cokolwiek publicznie czy że jesteś obciachowa - w ogóle Cię nie znam. Tak jak Ty mnie nie znasz. Pisałam o sobie, nie o Tobie.

Jasne,nie miałam nic złego na myśli. I pewnie,że każdy ma swój gust i zwyczaje.Ja nie jestem święta,ale widzę,że kobiety czasem przesadzają i zamiast seksowne staja się śmieszne.Nie chodzi mi o Ciebie,ale w ogóle o kobiety.

A tak z czystej ciekawości - nosisz klasyczne nylony i pasy do nich? Czy te zwykłe sklepowe pończochy i erotyczne atrapy pasków?

Oczywiście,że nylony,ale nie rozumiem o jakie "zwykłe sklepowe" Ci dokładnie chodzi?Bo można spokojnie kupić w dobrym sklepie i pas i nylony.

[Everready]

Tak też myślałam, Lilith. Tutaj w ogóle zaczepek nie ma wielu. Tyle że na forum łatwo o nieporozumionko, bo nie widzi sie twarzy i nie słyszy głosu rozmówcy.

A ten pas to może jutro założę i zobaczymy jak sie w nim będe czuła. Co ma gnic w szufladzie?

[Lilith_666]

Tak też myślałam, Lilith. Tutaj w ogóle zaczepek nie ma wielu. Tyle że na forum łatwo o nieporozumionko, bo nie widzi sie twarzy i nie słyszy głosu rozmówcy.

A ten pas to może jutro założę i zobaczymy jak sie w nim będe czuła. Co ma gnic w szufladzie?

Powodzenia

[nuova]

Oczywiście,że nylony,ale nie rozumiem o jakie "zwykłe sklepowe" Ci dokładnie chodzi?Bo można spokojnie kupić w dobrym sklepie i pas i nylony.

Bo z tego co wiem można kupować pończochy do pasa np.: w Gattcie. Ja póki co nie spotkałam się w moim mieście z oryginalnymi nylonami czy pasem, wszystko muszę przez Allegro załatwiać.

[Lilith_666]

Bo z tego co wiem można kupować pończochy do pasa np.: w Gattcie. Ja póki co nie spotkałam się w moim mieście z oryginalnymi nylonami czy pasem, wszystko muszę przez Allegro załatwiać.

U mnie są w Etam na przykład.Bez szału,ale są.Chociaż często im brakuje na składzie.Niewiele osób je nosi więc nic dziwnego.Pasy może nie są jakieś super,ale dają radę.Wiadomo,że lepiej sobie zamówić pas i zainwestować,bo jakieś tam z h&m za 40zł są raczej śmieszne,ale to już kto woli i kto ma na co kasę. Na lepszy to już z 200zł trzeba wydać.Ale też zupełnie inna jakość noszenia.

[Everready]

Zawsze kupuję pończochy w Allegro. I mnóstwo innych rzeczy też. Nie trzeba łazic po sklepach, wygodnie.

Kilka tygodni temu przeglądałam chyba czasopismo Viva i przeczytałam tam o kultowych pończochach Chantal Thomass. W Paryżu jest jej butik i w styczniu muszę, po prostu muszę sobie kupić przynajmniej dwie pary... Problem w tym, że sprzedają tam również ekskluzywną bieliznę więc nie powinnam tam wchodzić, bo będę spłacać kartę kredytową przez rok...

[Lilith_666]

Kilka tygodni temu przeglądałam chyba czasopismo Viva i przeczytałam tam o kultowych pończochach Chantal Thomass. W Paryżu jest jej butik i w styczniu muszę, po prostu muszę sobie kupić przynajmniej dwie pary... Problem w tym, że sprzedają tam również ekskluzywną bieliznę więc nie powinnam tam wchodzić, bo będę spłacać kartę kredytową przez rok...

Nie dziwie się,że kusi... Ja niestety mam tyle wydatków,że nawet nie mam co marzyć,ale kiedyś na pewno.

[Tom_Bombadil]

Wiele razy już prosiłem moją Panią by pozakładała pończochy dla mnie... bez skutku

[Gruboss]

Lubie jak zakłada samonośne ,albo te które dopina sie do pasa na biodrach,lubie też takie fish net ...