Jakie macie fetysze?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Scaramanga
    Mistrz/yni w świecie seksu
    • Dec 2010
    • 842

    Marsz na basen.... albo do obuwniczego

    Skomentuj

    • Lija
      Pasjonat/ka zmysłowości
      • Mar 2011
      • 277

      nie mam -jakie to szczescie !
      Fetyszysci lekko nie mają!

      Skomentuj

      • pucek16
        Zgłębiający/a tajemnice
        • Mar 2009
        • 8

        hehe a mnie kręcą kolczyki i tatuaże

        Skomentuj

        • Lija
          Pasjonat/ka zmysłowości
          • Mar 2011
          • 277

          Napisał elrond1
          A ja właśnie się cieszę, że mam taką swoją jazdę na stopy. Nie jest mi z tym źle

          fetyszysta stop -potrzebuje tylko stop -niefajne.....

          Wiec pytanie czy twojej partnerce/partnerkom jest z tym dobrze




          Potrzebujesz stóp zeby osiagąć satysfakcję wiec twoj fetysz Cie zniewala ,czy to takie fajne?

          Skomentuj

          • Lija
            Pasjonat/ka zmysłowości
            • Mar 2011
            • 277

            pytanie czy bez kontaktu ze stopami mozesz osiągnąć satysfakcjeseksualną?


            JEsli odpowiedz brzmi tak -nie jestes fetyszystą stóp


            i ciesz sie ,bo to nic fajnego

            Skomentuj

            • Lija
              Pasjonat/ka zmysłowości
              • Mar 2011
              • 277

              odsyłam w takim razie do definicji ,Ciebie Nagietka równiez.

              Skomentuj

              • przyjaciel40
                Mistrz/yni w świecie seksu
                • Jul 2010
                • 1116

                krągłe i wystające kobiece pupy, uwielbiam takie ,najlepiej nagie
                Nie dyskutuję z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

                Skomentuj

                • Scaramanga
                  Mistrz/yni w świecie seksu
                  • Dec 2010
                  • 842

                  Napisał elrond1
                  Czyli jednak podtrzymuję propozycję zamknięcia działu Fetysz ponieważ opisane tam przypadki w ogromnej większości nie spełniają czy nie wyczerpują słownikowej definicji 😞. A co z perwersją? Czy perwersja to zatyczki analne, wąchanie majtek tesciowej czy dopiero masturbacja przy ogladaniu filmów z odcinaniem głów zakładnikom?
                  Ja bym proponował zamienić na "lekkie fetysze", albo "nasze małe fetysze"

                  Skomentuj

                  • marty89
                    Zgłębiający/a tajemnice
                    • Nov 2014
                    • 5

                    to mój pierwszy wpis tutaj, więc przede wszystkim - cześć wszystkim.

                    jeśli chodzi o fetysz - mój uważam za dość nietypowy, dlatego chcę się nim podzielić.

                    otóż najbardziej podnieca mnie... podniecenie. kocham, gdy partnerka jest nakręcona, gdy czuję, że tego chce, że jest gotowa zrobić wszystko, gdy o coś mnie prosi, błaga, domaga się, gdy nie liczy się dla niej nic innego.

                    to jest bardzo rozwojowe, bo przekłada się na inne fetysze - gdy widzę, że podnieca ją gdy ją podduszam, mam ochotę to robić. gdy chce słuchać ostrych słówek, usta same je wypowiadają. co (chyba) dziwne, nie jestem w łóżku typem uległym, wręcz przeciwnie, lubię dominować, nawet użyć siły... ale ta afirmacja z drugiej strony, chęć poddania się, pragnienie daje mi niesamowitego kopa, bez tego cała zabawa nie ma sensu...

                    Skomentuj

                    • Scaramanga
                      Mistrz/yni w świecie seksu
                      • Dec 2010
                      • 842

                      Wiesz, dla mnie podnieta nakręconą kobietą to coś najoczywistszego. Ja tego nawet do fetyszu bym nie zaliczył. Co innego podduszanie, wulgaryzmy czy brutalność

                      Skomentuj

                      • marty89
                        Zgłębiający/a tajemnice
                        • Nov 2014
                        • 5

                        może tak. aczkolwiek dla mnie o tym czy coś jest fetyszem czy nie decyduje poziom tego jaki ma to na mnie wpływ

                        Skomentuj

                        • ruskowka
                          Zgłębiający/a tajemnice
                          • Nov 2014
                          • 24

                          Nie będę oryginalny; szpile ,pończochy,gorsety.Nogi od dołu do góry.
                          Szczęśliwie nie mam z tym problemu,tzn ani moja satysfakcja nie jest od tych gadżetów uzależniona,ani żona nie ma z tym problemu.
                          Wręcz przeciwnie,też jej się to podoba.
                          Wydaje mi się że istotna tu jest częstotliwość,gadżety to raczej raz za jakiś czas,nie za często.
                          Żeby nie spowszedniały,i zawsze towarzyszył im ten ekstra smaczek.
                          Jeszcze rzadziej,powiedzmy raz do roku,coś naprawdę extra-fajny hotel,SPA,a potem bzykanko na głośno,z wszystkimi akcesoriami,do rana.
                          Boże dziękuję Ci że mnie takim stworzyłeś. I taką dałeś mi kobietę.

                          Skomentuj

                          • matiotmi
                            Zgłębiający/a tajemnice
                            • Nov 2014
                            • 2

                            Ja lubie owłosione kobiety i pissing. Ciekawe czy ktoś jeszcze ma podobnie

                            Skomentuj

                            • ruskowka
                              Zgłębiający/a tajemnice
                              • Nov 2014
                              • 24

                              Ale owłosione a'la Conchita ?

                              Skomentuj

                              • matiotmi
                                Zgłębiający/a tajemnice
                                • Nov 2014
                                • 2

                                Nie jak Conchita absolutnie Owłosione cipki kobiece są bardzo seksowne a no i majteczki uwielbiam ;P

                                Skomentuj

                                Working...