W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Polskie uczelnie wyższe, jak to jest?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Xenon
    Perwers
    • Feb 2009
    • 1112

    #46
    Napisał haloś
    Na poważnie. Czy zwróciliscie kiedykolwiek uwage na wizytówki przed drzwiami kierowników katedr i katedry sasiednie asystentów adiunktów? Te same nazwiska, a nawej jesli inne to po blizszym przygladnieciu sie jednak te same. Klany synów, córek, zieciów, synowych tatusiów profesorów.
    Na moim i kilku innych wydziałach uczelni tego nie ma.
    Swojemu dziekanatowi nie mam nic do zarzucenia. Nie twierdzę, że uczelnie funkcjonują idealnie, ale niektórzy za bardzo kierują się stereotypami .
    A może po prostu będę... lamusę!

    Skomentuj

    • Hal
      Perwers
      • Oct 2010
      • 1366

      #47
      To masz szczęście, być może kierunek specyficzny i mało atrakcyjny dla synów i córek. Moje uwagi są wynikiem nie stereotypów ale własnych doświadczeń i obserwacji

      Skomentuj

      • outgoing
        Perwers
        • Apr 2009
        • 807

        #48
        U mnie na uczelni też nie było nepotyzmu per se, natomiast w porównaniu do zachodu mamy zwyczajnie cienką i nienadążająca za zmianami w nauce kadrę...
        The problem with dating dream girls is that they have a tendency to become real.

        Skomentuj

        • Xenon
          Perwers
          • Feb 2009
          • 1112

          #49
          To by oznaczało, że cała moja uczelnia jest nieatrakcyjna dla "klanów", a to nieprawda. To raczej Twój kierunek jest specyficzny. Czyżby prawo?

          Owszem są pewne koligacje typu żona profesora jest dziekanem innego wydziału. To na coś może mieć wpływ, ale bez przesady. Władza na uczelni jest zdecentralizowana. Nie popadajmy w paranoję. To też są ludzie, którzy mają prawo nawiązywać w pracy różnego typu relacje międzyludzkie.
          A może po prostu będę... lamusę!

          Skomentuj

          • Hal
            Perwers
            • Oct 2010
            • 1366

            #50
            No blisko blisko

            Skomentuj

            • outgoing
              Perwers
              • Apr 2009
              • 807

              #51
              A ja mam to w dupie czy ktoś wsadza na stanowiska swoje dzieci czy partnerów...jesli są oni wysokiej jakości specjalistami to niech będą...problem w tym że jakość u nas kuleje...sam znam przeykład matki i syna pracujących nie tylko na tej samej uczelni ale też w tej samej szeroko pojętej dziedzinie ekonomii...ona jest teoretykiem tej dziedziny, a on empirykiem...tylko, że oboje publikują w top journalach...a u nas nikt nie publikuje nawet w middle journalach...drugi przykład to Orstrom, zeszłoroczna Noblistka, która swoje teorie rozwijała z mężem na UI Bloomington w ramach jednego workshopu...no i co że są małżeństwem ważne że są dobrzy...
              The problem with dating dream girls is that they have a tendency to become real.

              Skomentuj

              • Hal
                Perwers
                • Oct 2010
                • 1366

                #52
                ważne że są dobrzy!!

                Skomentuj

                • PabloXM
                  Gwiazdka Porno
                  • Sep 2009
                  • 1746

                  #53
                  W porównaniu z czasami, kiedy tata studiował jedna sprawa się nie zmieniła. Babka w dziekanacie jako jedyna, która ogarnia sprawy, o których nawet prodziekan nie ma pojęcia
                  Stay fresh, no matter where you are.

                  Skomentuj

                  • glizdziarz
                    Banned
                    • Sep 2005
                    • 1981

                    #54
                    I ta babka jest panem życia i śmierci studenta.

                    Skomentuj

                    • PabloXM
                      Gwiazdka Porno
                      • Sep 2009
                      • 1746

                      #55
                      Zgadza się.
                      Stay fresh, no matter where you are.

                      Skomentuj

                      • Hal
                        Perwers
                        • Oct 2010
                        • 1366

                        #56
                        swoją drogą taka wszechwiedząca dziekanica to skarb

                        Skomentuj

                        • glizdziarz
                          Banned
                          • Sep 2005
                          • 1981

                          #57
                          Oj tak. ja na swoich uczelniach z tymi kobitkami byłem w bardzo dobrych stosunkach (tylko bez podtekstów) i wiele więcej mogłem załatwić niż inni.

                          Skomentuj

                          • Nolaan

                            #58
                            W porównaniu z czasami, kiedy tata studiował jedna sprawa się nie zmieniła. Babka w dziekanacie jako jedyna, która ogarnia sprawy, o których nawet prodziekan nie ma pojęcia
                            Święta prawda. One są bogami wydziałów
                            Swoją drogą nigdy nie kumałem mułów, którzy usiłowali z nimi coś ugrać z pozycji siły, przecież to nierealne. Grzeczność i pokora ;]

                            Skomentuj

                            • glizdziarz
                              Banned
                              • Sep 2005
                              • 1981

                              #59
                              Nollan dokładnie. Do tego włosinica i głowa posypana popiołem

                              Skomentuj

                              • Nolaan

                                #60
                                I pochwa od miecza na szyi wzorem Juranda ze Spychowa
                                Zawsze przy takich okazjach wspominam ile razy ziomki na polonistyce dziwili się, że ja zawsze wszystko ładnie, szybko, bez kłopotów załatwiałem a oni po pięć razy musieli łazić

                                Skomentuj

                                Working...