Co nadaje sens Twojemu życiu?

[kulka]

hmmm..... a to dobre pytanie... mysle i mysle i chyba juz wiem- ciekawosc nadaje jedyny sensowny sens mojego jestestwa na tym przykrym swiecie no i jeszcze musze rodzicom kase oddac za złoma, ktorym od pon. do piatku dojezdzam do pracy zeby zarobic pieniazki na złoma. Prawda ze to bez sensu
Pozatym chce jeszcze poznac pare osób (te na ktorych najbardziej mi zalezy urodza sie w lutym), chce upic, w koncu, kolezanke z pracy, pobawic sie na paru koncertach, chcialabym jeszcze zeby siostra poznala naszego brata, a pozniej- zobaczy sie...

[Zwyczajnie]

Chyba nie ma takiej rzeczy, dzięki której chce mi się żyć. Czasem mam wrażenie, że nie żyję, a tylko istnieję. Taka bezsensowna egzystencja. : )
Kocham swoją Rodzinę, ale nie mają na mnie takiego wpływu.

[paffcio]

ostatnio komputer,ostre zgony(chwilowo przerwane) i wielkie cycki

[Sz0p3n]

Od dluzszego czasu staram sie nad tym nie myslec, bo zawsze dochodzilem do wniosku, ze takiego sensu.. nie ma. Moze wynika to z przeswiadczenia, ze moje osobiste sukcesy, porazki, nowe doswiadczenia, znacza cos tylko dla mnie, moze jeszcze rodzicow. Nie chodzi mi o to, zeby takie *******y znaczyly cos dla wiekszej liczby ludzi - raczej o to, ze to wszystko nic nie zmienia na dluzsza mete, nic waznego. Zaakceptowalem fakt, ze ten sens nie istnieje, wole to niz znalezc jakis rzekomy powod do zycia, a potem go stracic.. i co dalej?

Biorac powyzsze pod uwage, jestem pieprzonym hedonista, staram sie robic to, co sprawia mi przyjemnosc, powoduje, ze nie zastanawiam sie nad sensem zycia. Jesli cos MUSZE zrobic - to musze tylko po to, aby znow robic to, na co mam ochote.

[upocone jajka]

chwilowo rudowłosa Pipi Langstrump

[tuśś]

Póki co żyje żeby pokazać na co mnie stać i że jeśli się postaram - to potrafię...
dopóki jestem sam - nie jest to poparte bliskimi osobami... chęcią założenia rodziny, ani wzniosłymi ideami, itd. Zimna kalkulacja - żyje bo żyje...

[Holy inquisitor]

Nigdy się nad tym nie zastanawiałem tak głęboko. Do pewnego czasu żyłem z dnia na dzień i wyznaczałem cele do osiągnięcia, które przeważnie realizowałem.
Teraz na pewno jest to moja najbliższa rodzina czyli żona i dzieci oraz mam cel, który na razie odciąga mi się z braku czasu - chciałbym zrobić doktorat z "obróbki elektroerozyjnej" to jest moja pasja związana z życiem zawodowym.

[PabloXM]

To, że wciąż jestem prawiczkiem i mogę swojej przyszłej partnerce urządzić niesamowity wieczór z wspólną inicjacją w arkany seksu. Z rzeczy bardziej przyziemnych to muzyka, kreowanie nowych pomysłów na życie, jazda francuskim samochodem. Wcześniej rower.

[Grajam]

Przede wszystkim moja kobieta... poza tym hobby: fotografia, kolej i wyścigi samochodowe - czynne i bierne

[upocone jajka]

http://www.kantorkorab.pl/images/stories/subpages/dania.html

[red_painterka]

Jest wiele rzeczy, których jeszcze nie robiłam a zawsze chciałam spróbować lub miejsca, które chcę zobaczyć Poza tym chcę się jeszcze nauczyć tak dla siebie paru języków obcych po skończeniu studiów

[ne00]

Hmm mnie przy zyciu trzyma to co robie na codzien czyli moja praca, weekendowe wyjazdy w rozne czesci polski, a okresie wiosenno wakacyjnym sky diving natomiast jesienno-ziomowy to koszykowka.

[hulahop]

Sens memu zyciu nadaje :
Taniec ponieważ moge przez to wyrazic swoja osobowość.
Mój mężczyzna i szczęście jakie mam dzięki Niemu:*
Moja wspaniała rodzinka i przyjaciele

[ar3k92]

Po rozstaniu?- Aktualnie chyba nic.

[CzarnaRosa]

w obecnym etapie życia moj chłopak jest jedynym sensem .. bez Niego nic niema sensu