W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Zmiana nazwiska po ślubie

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kata
    PornoGraf

    Orthografische Polizei

    • Feb 2009
    • 2691

    #61
    Napisał Anduk
    dopisaniem mojego po średniku
    Małgorzata Kowalska;Wiśniewska ? Ale wiem: myślnik, średnik, co za różnica

    Skomentuj

    • anduk
      Koci administrator
      • Jan 2007
      • 3901

      #62
      ona77 złapałaś mnie za jaja - o myślnik mi chodziło oczywiście
      If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

      Skomentuj

      • sister_lu
        PornoGraf

        Nadmorska Diablica
        • Jun 2007
        • 1491

        #63
        Przemyślałam sobie. Ma być tak: moje nazwisko- członek- jego nazwisko

        Skomentuj

        • Schatten
          Erotoman
          • Feb 2009
          • 608

          #64
          ...członek rodu, oczywiście? , sister?
          ...some like it dirty/some like it clean/
          some like it tender/and some like it lean/
          some fuck for fun/some for prestige...

          Skomentuj

          • sister_lu
            PornoGraf

            Nadmorska Diablica
            • Jun 2007
            • 1491

            #65
            Członek rodu, bardzo plastycznie uwidoczniony
            Wiem, że ślub kościelny odpada w tym przypadku
            Płakać nie będę

            Skomentuj

            • Gumka
              Emerytowany PornoGraf
              • Jan 2005
              • 1493

              #66
              ja walczyłam o swoje nazwisko, żeby nie mieniać... długo długo, potem chciałam z myślnikiem, ale niestety zarówno moje jak i jego nazwisko jest długie, więc brzmiałoby snobistycznie + kłopoty w papierach bo by zabrakło krateczek Więc chyba przyjmę nazwisko męża. Ale już mi żal żegnać się z moim pięknym nazwiskiem rodowym
              "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
              Casanova



              akcja pornograf(iczna)

              Skomentuj

              • Schatten
                Erotoman
                • Feb 2009
                • 608

                #67
                Napisał sister_lu
                Członek rodu, bardzo plastycznie uwidoczniony
                Wiem, że ślub kościelny odpada w tym przypadku
                Płakać nie będę
                ... koniecznie w muszce i we fraku. Tak się członek najlepiej prezentuje w takich okolicznościach Choć pewnie niektórzy/niektóre wolałyby 'członkinie'? Czy stosowne jest wtedy przyjęcie: jej nazwisko - pipka - jego nazwisko?
                ...some like it dirty/some like it clean/
                some like it tender/and some like it lean/
                some fuck for fun/some for prestige...

                Skomentuj

                • sister_lu
                  PornoGraf

                  Nadmorska Diablica
                  • Jun 2007
                  • 1491

                  #68
                  Shatten -Członek w wymiarze graficznym jawi mi się jako bardzo pogrubiony myślnik. Pipeczka musiałaby być grubsza parokrotnie

                  Skomentuj

                  • Mind's_elation
                    Erotoman
                    • Feb 2009
                    • 485

                    #69
                    Chciałabym dwuczłonowe, bo po pierwsze lubię i przywiązałam się do swojego nazwiska, po drugie będzie to forma oddania czci bliskiej i zmarłej osobie (przynajmniej dopóki nie będę miała dzieci, nazwisko się uchowa)
                    "Większość granic przekracza się przecież z powodu prowokacji"
                    Janusz Leon Wiśniewski

                    Skomentuj

                    • Schatten
                      Erotoman
                      • Feb 2009
                      • 608

                      #70
                      sister - a nie kojarzy Ci się 'członek' raczej z wykrzyknikiem?
                      ...some like it dirty/some like it clean/
                      some like it tender/and some like it lean/
                      some fuck for fun/some for prestige...

                      Skomentuj

                      • sister_lu
                        PornoGraf

                        Nadmorska Diablica
                        • Jun 2007
                        • 1491

                        #71
                        Kojarzy mi się członek poziomo

                        Skomentuj

                        • Schatten
                          Erotoman
                          • Feb 2009
                          • 608

                          #72
                          sister - zaraz skasuje mi ktoś posta za 'czatowanie' lub OT ale muszę powiedzieć, że chyba lepszy członek-wykrzyknik jak jakiś tam 'poziomy'
                          ...some like it dirty/some like it clean/
                          some like it tender/and some like it lean/
                          some fuck for fun/some for prestige...

                          Skomentuj

                          • incest666
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Aug 2006
                            • 241

                            #73
                            Takie dwuczłonowe decyzje kobiety znam z konkretnego przykładu; babka ma podwójne nazwisko, ale to wygląda na zasadzie
                            "ślub nic nie znaczył, dalej jestem [tu jej nazwisko], a dla porządku dopisałam [tu jego nazwisko]".
                            Takie stanie trochę w rozkroku. Albo w tą, albo w tą. Jak robić rewolucję, to konkretnie, bez półśrodków.
                            co Krzyś miał na myśli, gdy kolega mu mówił: CIĄK PYTE?

                            Skomentuj

                            • Albinoska
                              Seksualnie Niewyżyty
                              • Feb 2009
                              • 207

                              #74
                              Co za dziwne pytanie To kwestia indywidualna, zależy od tego, jakie są oba nazwiska...
                              - (...) Piękno to jest to, co człowiek ma w środku.
                              - Tak? To dlaczego w "Playboyu" nie drukują zdjęć rentgenowskich?
                              – ... Bo głupi jesteś.

                              Skomentuj

                              • Ćwierćnuta
                                Emerytowany PornoGraf
                                • Feb 2009
                                • 1870

                                #75
                                Napisał incest666
                                Takie dwuczłonowe decyzje kobiety znam z konkretnego przykładu; babka ma podwójne nazwisko, ale to wygląda na zasadzie
                                "ślub nic nie znaczył, dalej jestem [tu jej nazwisko], a dla porządku dopisałam [tu jego nazwisko]".
                                Takie stanie trochę w rozkroku. Albo w tą, albo w tą. Jak robić rewolucję, to konkretnie, bez półśrodków.
                                Ale przepraszam, z jakiej racji zmiana nazwiska ma świadczyć o jakości małżeństwa?
                                Młoda jestem, mam 19 lat, a i tak już nie wyobrażam sobie używać innego nazwiska. Nawet gdybym zmieniła nie zachowując własnego (obecnie myślę o dwuczłonowym), myślałabym o sobie i przedstawiałabym się własnym (panieńskim). To tak, jakbym miała zmienić imię, bo mam męża. Zresztą to, zdaje się, też kiedyś praktykowano, mówiło się "pani Teodorowa" czy "pani Maciejowa". Ludzie, mamy XXI wiek!

                                Jak wszyscy ładnie podkreślają - kobieta o nazwisku dwuczłonowym nosi nazwisko swoje i nazwisko męża. Z jakiej racji fakt małżeństwa ma wpływać na to, że w miejsce części swojej osoby kobieta wkłada kawałek osoby męża? I jeszcze tłumaczenie, że "tak powinno być, bo tak jest od dawna". Kiedyś ludzie łazili po drzewach, mieli sierść i długie ogony. I co, wracamy na drzewka, bo tak było kiedyś? A zerwać z głupim zwyczajem się nie godzi?
                                Ssanie na czekanie.

                                Skomentuj

                                Working...