Jeśli ktoś nie nazywa się z domu powiedzmy Radziwiłł lub Czartoryski to stosowanie dwóch nazwisk jest w mojej ocenie ciut, ciut pretensjonalne. Jaki sens ma przyjęcie nazwiska Koza-Drąg lub Bania-Kozłowska. Niby można ale po co ?
W zasadzie powinno się wybrać nazwisko męża lub jeśli jest beznadziejne przyjąć nazwisko żony. Zresztą czy to ma jakieś istotne znaczenie.
Gdyby moja żona była z domu Lubomirska przyjąłbym jej nazwisko
Na ten czas to ona nosi moje, skromniejsze nazwisko.
W zasadzie powinno się wybrać nazwisko męża lub jeśli jest beznadziejne przyjąć nazwisko żony. Zresztą czy to ma jakieś istotne znaczenie.
Gdyby moja żona była z domu Lubomirska przyjąłbym jej nazwisko
Na ten czas to ona nosi moje, skromniejsze nazwisko.
Skomentuj