W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Sponsoring...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • drstrangelove
    Ocieracz
    • Mar 2006
    • 98

    #61
    zarabianie pieniedzy dupą to chodzenie na latwizne. to taka sama prostytucja jak stanie pod latarnia.
    przyznam sie ze tez mam uklad sponsorski z jedna 18-latke. chcialem zobaczyc jak to jest w takiej roli. jak to jest placic za seks. jest calkiem ok
    16142104..gg

    Skomentuj

    • lady_o
      Świętoszek
      • Jan 2006
      • 8

      #62
      ja ostatnio czytałam bloga pewnej dziewczyny - sunia.blog.pl ktora twierdzi ze jest prostytutka i powiem Wam ze nawet sensownie pisze, chociaz zarabia w taki a nie inny sposob wzbudzila we mnie szacunek

      Skomentuj

      • Dareios
        Gwiazdka Porno
        • Jan 2006
        • 1959

        #63
        sponsoring to poprawnie polityczna nazwa zwyczajnego *****twa
        Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.

        Skomentuj

        • rozporek
          Seksualnie Niewyżyty
          • Oct 2005
          • 335

          #64
          Tak już jest, jesteś brzydka to zostań feministką.
          <Flora> potrzebuję jakiejś porady dotyczącej mężczyzn... pomożecie?
          <Shadowdean> Połykaj

          Skomentuj

          • Dareios
            Gwiazdka Porno
            • Jan 2006
            • 1959

            #65
            dla mnie płacenie za seks jest czystym nieudacznictwem faceta. chłop sobie wkręca że ma za****stą laskę, ale że ona nie jest tam z nim dla przyjemności tylko dla kasy to już go nie interesuje
            Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.

            Skomentuj

            • Rojza Genendel

              Pani od biologii
              • May 2005
              • 7704

              #66
              Napisał mlody969
              dla mnie płacenie za seks jest czystym nieudacznictwem faceta. chłop sobie wkręca że ma za****stą laskę, ale że ona nie jest tam z nim dla przyjemności tylko dla kasy to już go nie interesuje
              W 100% się z tobą zgadzam.
              Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

              Skomentuj

              • Raine
                Administrator
                • Feb 2005
                • 5253

                #67
                A ja się nie zgodzę.
                To chyba raczej coś a'la seksualny fast-food. Co z tego, że kosztuje zdecydowanie więcej niż upichcenie sobie ziemniaków z gzikiem w domu? Cała rzecz polega przecież na smaku.

                Część ludzi po prostu lubi sobie od czasu do czasu przekąsić coś niezdrowego i zapłacić za to niezłą kasę. Z seksem jest to samo. Facet w domu ma gratis, ale i tak szuka czegoś mocnego, nowe wrażenia, świadomość, że ktoś za sponsoring zrobi dla niego coś naprawdę ciekawego...

                Tak to sobie przynajmniej wyobrażam jeśli chodzi o punkt widzenia korzystających z tego typu usług. Ja nie muszę

                To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                Regulamin Forum.

                Skomentuj

                • Dareios
                  Gwiazdka Porno
                  • Jan 2006
                  • 1959

                  #68
                  Wiesz, są ludzie którzy nie muszą płacić aby znaleść seksowną, ostrą laskę. Po prostu wychodzą z domu i wyrywają. Prosta sprawa.

                  Różnica między fast-foodem jest zasadnicza. Taka bułka z McDonalda nie jest specjalnie szczęśliwa z tego powodu, że ją zjesz. Po prostu kupujesz ją i szamiesz, na tym polega jedzenie. A seks polega na czymś innym. Seks polega na przyjemności obu stron. A więc płacąc babce za seks płacisz jej jednocześnie za coś co powinno w teorii jej dawać przyjemność. Są więc 2 opcje w wypadku zapłaty za seks: albo facet dał się sfrajerzyć i sprawił kobiecie przyjemność i jeszcze jej za to zapłacił, albo jest na tyle brzydki czy nieudolny że kobiecie przyjemności seks z nim nie sprawił. Obie opcje oznaczają przegraną płacącego.
                  Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.

                  Skomentuj

                  • Raine
                    Administrator
                    • Feb 2005
                    • 5253

                    #69
                    Ej, no sorry... wyobrażasz sobie faceta idącego do prostytutki, żeby ją o orgazm przyprawić? Ja jakoś nie umiem

                    Z tego co czytam na ten temat (bo sam nigdy nie miałem styczności w sensie kontaktów tego rodzaju) to chodzi raczej o "spuszczenie pary z krzyża". Ot. Zupełnie jak owy fast-food z Maka. Za mało żeby się najeść, ale to urozmaicenie, smak wołowego plastiku... :>

                    Osobiście nie czepiam się osób korzystających z tego typu rozrywek. Wszystko w końcu jest dla ludzi, nie? Byle gościu nie przepuszczał na to np. pieniążków na kolejną ratę za auto etc

                    To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                    Regulamin Forum.

                    Skomentuj

                    • romoo
                      Wspomógł BT
                      • Mar 2006
                      • 206

                      #70
                      A ****a czym jest małżeństwo jak nie mega *****stwem które na dodatek jest zaakceptowane przez prawo. Jak się ożenisz to dupy musisz dawać i wtedy sponsoring jest ok bo jest niezwiązany, ****a leszcze które wyszły za mąz i tera mają przesrane. Ja też sponsoruje i jestem happy bo stały związek to ***nia.
                      After Forever

                      Skomentuj

                      • Dareios
                        Gwiazdka Porno
                        • Jan 2006
                        • 1959

                        #71
                        Ej, no sorry... wyobrażasz sobie faceta idącego do prostytutki, żeby ją o orgazm przyprawić? Ja jakoś nie umiem
                        Nie o to chodzi. Przecież seks jest przyjemnością dla obu stron. Więc jeżeli jedna strona bierze za to pieniądze to znaczy, że coś musi nie grać z drugą stroną.

                        Z tego co czytam na ten temat.... to chodzi raczej o "spuszczenie pary z krzyża".
                        A mi się wydaje że raczej chodzi o stały sponsoring, a nie o sporadyczny wypad do burdelu.

                        leszcze które wyszły za mąz
                        Leszcze jedynie mogą się ożenić, chyba że mówisz o ślubie gejów.

                        Ja też sponsoruje i jestem happy bo stały związek to ***nia.
                        I co, uwazasz się za super mena, że laska idzie z tobą do łóżka nie ze względu na ciebie tylko ze względu na kasę i gdyby nie ta kasa to by tego nie zrobiła? Prawdziwy facet nie musi za to płacić bo potrafi zainteresować kobiete sobą a nie swoimi pieniędzmi. Oczywiście nie mówie o jednorazowym wypadzie do burdelu czy nawet raz na jakiś czas, ale jeżeli ktoś na płatnym seksie opiera swoje życie seksualne to pozostaje mu tylko współczuć. Dla mnie taka osoba jest zwykłym nieudacznikiem którego bezinteresownie żadna kobieta nie chce.

                        Stały związek to nie c***nia. Wielu ludzi jest w stałych związkach i są szczęśliwi. Widocznie ty nie potrafisz żyć z ludźmi i teraz sobie wmawiasz, że jesteś kozak bo płacisz za seks.
                        Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.

                        Skomentuj

                        • romoo
                          Wspomógł BT
                          • Mar 2006
                          • 206

                          #72
                          Nie jestem gejem ani innym zoo ani pedo. Ale stały związek wspólne zobowiązania obustron . Nie stać mnie jeszcze na to. I wolę dać komuś szmal gdy nie mam co z sobą zrobić. Święta są prze****ne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                          After Forever

                          Skomentuj

                          • Dareios
                            Gwiazdka Porno
                            • Jan 2006
                            • 1959

                            #73
                            jest wielu ludzi którzy są w stanie wyrwać laskę na noc nie płacąc jej ani grosza

                            Nie jestem gejem ani innym zoo ani pedo.
                            Jest zasadnicza różnica między homo a zoo czy pedo.
                            0statnio edytowany przez Dareios; 04-07-06, 21:30.
                            Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.

                            Skomentuj

                            • romoo
                              Wspomógł BT
                              • Mar 2006
                              • 206

                              #74
                              W sumie to masz rację z tymi homo, ale dla mnie *****stwem jest włuczenie się bez sensu i bez kasy po dyskotekach, barach, domówach i dawanie ciała przez co się jest popularną i rozpoznawaną w towarzystwie dziewczyną. A na codzień gówniane życie i się marzy o kasiastych fagasach.
                              After Forever

                              Skomentuj

                              • Dareios
                                Gwiazdka Porno
                                • Jan 2006
                                • 1959

                                #75
                                ale dla mnie *****stwem jest włuczenie się bez sensu i bez kasy po dyskotekach, barach, domówach i dawanie ciała przez co się jest popularną i rozpoznawaną w towarzystwie dziewczyną
                                czyli jak rozumiem *****twem dla ciebie jest to kiedy dziewczyna sypia z facetem dla przyjemności, a jak robi to dla kasy to *****twem to nie jest? ciekawa interpretacja
                                Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.

                                Skomentuj

                                Working...