Sponsoring...

[manus dei]

Sama słodycZ to dlaczego uważasz że stoi wyżej w łancuszku niż prostytutka? skoro to to samo

[Rojza Genendel]

Było, było... guzik było. Na pewno w niektórych momentach historii, w pewnych kręgach kulturowych, klasach, środowiskach- tak.
Tylko, że jak po raz kolejny słyszę, że mądra ze mnie babka, ciepła, miła i w ogóle fajna, ale na plażę, do kumpla, na imprezę zabrać mnie nie może, bo... bo nie chce pokazywać się publicznie z taką paskudą... to mi się słabo robi. A usłyszałam to kilka razy od zupełnie dorosłych, bo starszych ode mnie, i wydawało by się mądrych facetów. I co, kobiety są temu winne?

[Sama słodycZ]

to jej sie tak wydaje... bo spi z jednym nie z 10... stad ta pewnosc siebie... aa z reszta ide spac chyba oczyska mnie bola i zaczynam sie platac w zeznaniach ... prosze wysokiego sadu o oddelegowanie mnie do lozka na mieciutka podusie... papa...

[manus dei]

Rojze a panienki to robią inaczej? spójrz na te wszystkie młode plastikowe barbie, obowiązkowo musi być facet z mesiem, muskularny, opalony, nieskażony mysleniem i uczciwą ciężką pracą

[Rojza Genendel]

Wiesz, g.... mnie obchodzi, co robią jakieś siksy. Ważne, jak ja postępuję i jak postępuą kobiety z mojego otoczenia, bliskie mi. A one takie nie są.

[manus dei]

Rojze na to tylko czekałem nawet nie uwierzysz jak ja kocham tekst "nie jestem taka jak inne" słyszałem to od bardzo wielu kobiet, i wiesz co... żeby chociaż jedna na sto miała w tym rację byłbym szczęśliwym facetem

[DajMiTęNoc]

w przerwie gdy sie podgrzewa kolacja wpadłem zobaczyc jak si etemat rozwiaj i stane w obronie sama słodycz manus dei jak bys sie wczytał co sama słodycz napisała zauważbyś że stwierdziła że i jedno i drugie jabłko jest robaczywe. Ale trzeba odrużnic to jesli ktos sie tak zachowuje z powdu checi zdobycia wykształacenia by w przyszłosci bylo lepiej a teraz nie widzi innych sposobow na zarobek taki kraj ciezko wnim o prace. Jedni źle sie czuja pracujac dl akogos w firmie sprzedajac swoje umiejetnosci i widzac jak ktos si ena nich dorabia a inni xle sie czuja sprzedajac swoje ciało. Moim zdaniem osoba sprzedajaca swoje ciało ogolnei ejst osoba upadło bo juz chyba dalej posunac si enie można ale tego sie nie zmieni do puki swiat sie nei zmieni i nie da równych szans kazdemu na zdobycie wiedzy i dobra prace nautrzymanie swojej rodziny. A jak narazie jest tak zę kazdy liczy na jak najwieksza kase ludzie sie upadlaja i każdy myśli jak by tu zdobyc dodatkowe pieniadze
A co do wypowiedzi rojze to wyglad sie nie liczy i kazdy ma chyba na tyl ekultury by ni emowic kobiecie że źle wyglada bo nei liczy sie wyglad tylko osobowosc

[manus dei]

DajMiTęNoc zwróciłem uwagę, czytałem uważnie, stąd też moje pytanie dlaczego postawiła sponsoring powyżej prostytucji skoro to to samo, ale to juz zamknięta dyskusja. i nie mówimy o motywach tylko o samym sponsoringu jako zjawisku.

[Rojza Genendel]

Wygląd jest ważny, charakter jest ważny... ale ja osobiście wolę budzić zazdrość zaletami własnymi, a nie mojej "zdobyczy".
Nie wiem, czy jestem inna, czy nie inna. Znam wiele kobiet podobnych do mnie... a nawet i bardziej wyzwolonych, niezależnych i przy tym bardzo fajnych. Więc potwierdzam, Manus Dei, że w różnych środowiskach się obracamy.

[YoungStallion]

A ja sobie tutaj odpowiem na post z zamknietego watku:

http://beztabu.com/showthread.php?t=4716

O tobie ktos moze powiedziec, ze lubisz seks oralny, a ktos inny nazwac XXX.

Sam tez bym sie tym zajmowal, ale niestety nie nadaje sie do tego

Sponsorowanie seksu to przeciez prostytucja czyli inaczej *****two- nazwa przyjęta od dawna wiec nie wiem o co Ci chodzi.
Takijeden chyba nie zaprzeczysz ze tak jest? podobnie jak bycie homoseksualistą to inaczej bycie gejem.
Z reszta Belletyn mozesz co najwyzej nazwac lodziareczką

[Belleteyn]

O tobie ktos moze powiedziec, ze lubisz seks oralny, a ktos inny nazwac XXX.

Oczywiście, tak samo jak ktoś może mnie tak nazwać dlatego że uprawiam seks nie bedac w zwiazku malzenskim. Akurat tym co ktos moze o mnie powiedziec jakos strasznie sie nie przejmuje. a wulgaryzmu użylam tu celowo.
Nie odbieram tego jak ataku.

[YoungStallion]

Niech prostytucja bedzie prostytucją nie *****twem ale dla mnie i tak oba te słowa mają te samą moc i takie samo przesłanie.
Takijeden pamietaj mimo wszystko ze język podlega ewolucji a słowo ****a jako określenie prostytutki mozna znalezc w niektorych słownikach jezyka polskiego. Z reszta i tak funkcjonuje od wieków.
Nazywanie prostytutki ****ą jest normą, natomiast nazywanie roznych rodzajow seksu xxx jest tylko kwestia wychowania pod kątem odpowiednich wartości.

[Belleteyn]

Dla mnie ****ami sa osoby, ktore tak nazywaja prostytutki.

Ale zrozum, możesz powiedzieć że takie osoby są świniami, s****ielami, czy jak to tam inaczej nazwiesz . Proste leksykalne znaczenie tego słowa pozwala mi go użyc jako synonimu.
Proszę bardzo:
****a ż IV, CMs. ~wie; lm D. ****
wulg. prostytutka (wyraz używany także jako przekleństwo

****ić się ndk VIa, ~wię się, ~wisz się, **** się, ~wił się
1. wulg. kobiecie: uprawiać rozpustę; łajdaczyć się;


2. wulg. zachowywać się w najwyższym stopniu niemoralnie, podle

prostytutka ż III, CMs. ~tce; lm D. ~tek
kobieta uprawiająca prostytucję;
łc.
prostytucja ż I, DCMs. ~cji, blm
uprawianie stosunków płciowych w celach zarobkowych; nierząd;
Oddawać się prostytucji.
Uprawiać prostytucję.
łc.



I nie uważam, że masz prawo nazywać mnie '****ą'. Choćby ze względu na to, że nie spełniam przesłanek. Mam jednego, jedynego partnera, jestem mu absolutnie wierna, i nie wyobrażam sobie uprawiać seksu dla pieniędzy, z prostego powodu - zbyt mocno łączy się on dla mnie z miłościa. Nazwijcie to idealizmem, naiwnością, głupotą, czy jak tam chcecie.

Jest to zwrot dosc uniwersalny, ale jezeli sie upierasz:
szmata - wulg. kobieta
Moze byc?

Nie , tez nie może być. I nie zgrywaj głupa. Kobietę można tez nazwać idiotką, kretynką, dupodajką czy jak tam chcesz - to nie jest synonim,(synonim m IV, D. -u, Ms. ~mie; lm M. -y wyraz lub związek frazeologiczny bliski znaczeniowo innemu wyrazowi lub związkowi, np. obawa, bojaźń, lęk; wyraz bliskoznaczn) bo nie znaczy tego samego, raczje dotyczy kobiety o określonych cechach. Jeśli ty uważas, że to synonim, to będziesz mówił tak do swojej kobiety? w tym problem, że nawet słownik po wpisaniu slowa' prostytutka' w grupie pokrewnych slow podaje '****a' - nic na to nie poradze.

Szmata
3.pogardliwie o człowieku mającym słaby charakter; także o kobiecie lekkich obyczajów;
Ludzka szmata.
Kobietą lekkich obyczajów też się nie czuję - musisz szukać dalej.

A to nie jest akurat argument -a ten słownik to słownik PWN.Chcesz sprawdze w innym - może znajde jakieś inne odkrywcze znaczenie słowa '****a' .
Zauważyłam,że dyskusja przestaje cię bawic w chwili gdy okazuje się, że brak ci argumentów.
Co do znaczenia słowa- oui -ale ja użyłam go tu tylko i wyłącznie w takim kontekście. I tylko i wyłącznie prostytutkę, kobietę lekkich obyczajów, czy jak to sam zgrabnie ująłeś - szmatę- mialam na myśli. Uspokojony?

[YoungStallion]

****a to synonim prostytutki a szmata to obrazliwe okreslenie dla kobiety z jakichs konkretnych wzgledow. mozna tak np okreslic prostytutke ale "szmata" ciagle bedzie tu obrazliwym okresleniem nie synonimem.

Takijeden mozesz miec swoje poglady ale klocisz sie z faktami

Koniec.

[KrzysiekV]

W tym przypadku to molestowanie lub gwalt.

Kocham seks. Ale jak czytam ze 40 letni facet z 16 letnia dziwczyna, to n ie, noz mi sie w kieszeni otwiera.

Ktos tam pisal, ze ona jest chroniona przez prawo i wie co robi. Gowno prawda, on wie co robi, ona to jeszcze dziecko. Za cciuszki ktorymi sie pochwali kolezanka placi swa cipka. On ja dominuje psychicznie w taki sposob, ze taki seks to prawie gwalt.

Jestem przeciwnikiem takich przygod. Niech dziewczyny uprawiaja seks z pi razy oko ruwiesnikami.