Seks podczas okresu?!

[AC-DC]

Podczas silnego krwawienia to pod prysznicem się zdarzyło nie raz, ale zazwyczaj w tej dni dominowały zabawy oralne i analne...
Generalnie nie mam nic przeciwko, nie powoduje to u mnie dyskomfortu.

[Marduk666]

Zdarzało mi się w przeszłości, że partnerki dostawały okresu w trakcie seksu, ale sam jakoś nieszczególnie zabiegałem żeby namawiać partnerki do zabaw w tym stanie. Jednym może i by się to podobało, nie miały by nic przeciwko, inne zdecydowanie nie chciały, dla mnie kompletnie zrozumiałe. Ostatnio mi się zdarzyło robić to z moją nową dziewczyną. Byliśmy maksymalnie podnieceni i nie mogliśmy się powstrzymać, to był nasz wspólny, trochę krwawy ale intensywny i ostatecznie fajny pierwszy raz

[Goldie]

W zasadzie, to u mnie się od tego zaczęło;
- ale nie mam gumki!
- spoko, mam okres.
Fajnie było.

[wiarus]

Różnie to bywało i bardziej przeszkadzało partnerkom niż mnie, przynajmniej na wstępie; potem jakoś nie widziałem oporów. Parę pań w tym czasie w ogóle nie dawało się dotknąć - wolały przejąć inicjatywę.

[PSJ]

Dlaczego przesada?
Jak tak lubią to dlaczego nie

[GXXXM]

ja to bym chciała bo w sumie wtedy jestem bardziej podniecona :3

[Ola_18+]

ja nie lubię chyba że pod prysznicem, nie jest fajnie sie poplamic po prosut poza tym wtedy nie ma tez oralu ale wiem ze kobeicie sie bardziej chce wtedy no coz co zrobic

[przyjaciel40]

Iść na całość

[proximus]

Iść na całość

przybylem, wlozylem, zwycierzylem

[michaelx]

Ja, kilkakrotnie próbowałem - głównie dlatego że kobieta nie czuje sie czysta podczas "tych dni" ale też kiedy oboje zapomnieliśmy o tym to efekt był BOSKI, nie wiem dlaczego ale kobieta podczas "tych dni" czuje sie bardzo bezpiecznie a do głowy przychodzą TAKIE pomysły że jak sobie przypomnę to aż mi ida ciarki ;-) Mnie osobiście nie przeraża ani zapach ani smak aczkolwiek moja aktualna partnerka raczej pozostaje podczas "tych dni " w uśpieniu, jeżeli nie próbowałeś polecam..

[pantarhei]

Kiedyś nieświadomie. Po prostu po stosunku kiedy obudziliśmy się rano to była plama krwi. Lekarz później powiedział, że może się tak zdarzyć, że jak będzie "za dobrze" to może się pojawić krwawienie.
Później już nawet czy to przy początku czy końcu.
Zresztą jak mówi mój dobry znajomy: "co to za miecz co krwią nie był splamiony"

[wiarus]

Poszliście do lekarza z powodu zakrwawionego "okresem" prześcieradła?
Nic dziwnego, że takie kolejki.

[Catalleya]

Jak najbardziej tak tyle, że ja jestem z tych co mało krwawia podczas okresu dlatego też nam to nie przeszkadza.

[Trenejro]

Kto co lubi, ja tam żeglarzem nie jestem.

[Ingvarr]

Niesplamiony krwią miecz oznacza kiepskiego wojownika!

Sam nie przepadam za tego typu zabawami, choć zdarzało mi się, i jeśli partnerka ma ochotę to nie grymaszę tylko biorę się do boju.