nie to, że jestem nieszczera, nie okłamuję go.
wychodzę z założenia, że fantazje nie są po to, żeby je spełniać, tylko żeby były po prostu.
hmmm, czegos tu chyba nie rozumiem... Czy ludzie nie powinni wlasnie dozyc do spelnienia wlasnych fantazji? Oczywiscie ze sa "realne" i takie ktore sa bardzo malo prawdopodobne (np lot na ksiezyc... lol), ale te zwiazane z nami samymi sa chyba uwarunkowane naszym postepowaniem. Wiec dlaczego nie dozyc do realizacji naszych marzen seksualnych skoro jest to praktycznie na wyciagniecie reki?
Ja powiem tylko jedno: Pozdrawiam fanazjujace forumowiczki.
A sobie (jak i wam) zycze zeby mi sie nie trafila nigdy wiecej taka bez fantazji... (prawie)
Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca. Billy Crystal
Ja powiem tylko jedno: Pozdrawiam fanazjujace forumowiczki.
A sobie (jak i wam) zycze zeby mi sie nie trafila nigdy wiecej taka bez fantazji... (prawie)
Moje kochanie jeśli idzie o seks jest bardzo proste i nieskomplikowane. To ja zazwyczaj opowiadam mu co mi się marzy i czego chciałabym spróbować. Do tej pory nie miał kłopotów z zaakceptowaniem tego.
Niestety u mnie w związku to ja strzelam pomysłami i prawdę mówiąc bardzo chcialbym aby choć raz to moja dziewczyna mnie zaskoczyła mówiąc że ma dużą ochotę na coś innego. Mogloby to być cokolwiek, nawet bardzo perwersyjnego... ale cóż. Może kiedyś
cześc ja mam ten sam problem z moim partnerem mam ochotę na tyle rzeczy ale no wlaśnie....może kiedyś
Skomentuj