Srogo
U nas to jest tak, że prawda, fantazje są, ale z reguły po dwóch tygodniach niewidzenia jedyne na co nas stać to dzikie sekszenie w odmętach wyra. Choć ostatnio było i na stole w kuchni i z pomocą zlewu, przed lustrem w łazience...
Przyznam, całkiem to nieźle strzyka w żyłę adrenaliną, nie powiem. A i widok mojej zwijającej się z zaspokojenia jest wielce mru
U nas to jest tak, że prawda, fantazje są, ale z reguły po dwóch tygodniach niewidzenia jedyne na co nas stać to dzikie sekszenie w odmętach wyra. Choć ostatnio było i na stole w kuchni i z pomocą zlewu, przed lustrem w łazience...
Przyznam, całkiem to nieźle strzyka w żyłę adrenaliną, nie powiem. A i widok mojej zwijającej się z zaspokojenia jest wielce mru
Skomentuj