Klapsy, Lanie?

[elKoj69]

ja bym chciała dostać po twarzy...

Generalnie mnie kręci strasznie coś takiego podczas seksu. Klapsy, bicie po twarzy... Natomiast w ogóle mnie nie kręci przekładanie przez kolano i 'karanie' jako element gry wstępnej.

[przyjaciel40]

widzisz a ja po prostu lubię lać dupsko dla samej przyjemności obserwowania zaczerwieniającego się tyłka odgłosów uderzeń uległości kobiety i czucia pod ręką ciała i tego pisku kobiety ech..............

[opowiedzmiotym]

Najlepsza rzecz jaka moze mi sie przytrafic

[12tulipanek34]

Mysle ze jakies lekkie klapsy (albo i nawet troche mocniejsze, co kto lubi ;p) to bardzo dobry sposob na dodanie troche pikanterii w lozko. Mysle ze i mezczyzna i kobieta moga czerpac z tego przyjemnosc

[przyjaciel40]

oj mogą, oj mogą, a szczególnie gdy
mężczyzna lubi dominować a kobieta się podporządkować

[kochany]

Lubię dawać mojej klapsy w tyłek nawet jeśli tylko koło mnie przechodzi, w czasie seksu też sobie na to pozwalam i wygląda na to, że jej się to podoba, byle nie za mocno. kiedy rżnę ją na pieska to lubię strzelić w tyłek i szarpnąć za włoski, a jak widzę wtedy ten jej grymas na twarzy to mam ochotę ją przestrzelić na wylot

[Uomo1]

Zdecydowanie tak. Mocne trzymanie za włosy, na tyle mocne żeby kobieta musiała mocno zadrzeć głowę do tyłu. I mocne klapsy w tyłek... Uwielbiam.
W twarz - jeszcze nie spotkałem laski, która byłaby chętna na liścia, ale myslę, że wszystko jeszcze przede mną

[Outlaws13]

jestem na tak i moje Cycki tez sa na tak. Myk jest taki ze podczas bzykanka przepada za tym natomiast jak gdzies tam sie w dzien mijamy i strzele klapsa w jej tylek do dostaje szalu. Nienawidzi tego ale to jest silniejsze ode mnie. Podczas bzykanka sama prosi.

[barmetr]

Uderzeń w pupę dokonuję tylko podczas seksu, czasem mocniej, czasem lżej, ale na przemoc bym się nie zdobył.
Miałem i mam nadal opory przed mocniejszym uderzeniem kobiety. Wydaje mi się to niemęskie, bo bicie kobiety przez mężczyznę kojarzy mi się z brakiem autorytetu. Kobieta musi mieć dla faceta szacunek, a nie bać się go.

[Margo82]

Za włosy i po tyłku... Mrrrau... Uwielbiam!!!

[Outlaws13]

Uderzeń w pupę dokonuję tylko podczas seksu, czasem mocniej, czasem lżej, ale na przemoc bym się nie zdobył.
Miałem i mam nadal opory przed mocniejszym uderzeniem kobiety. Wydaje mi się to niemęskie, bo bicie kobiety przez mężczyznę kojarzy mi się z brakiem autorytetu. Kobieta musi mieć dla faceta szacunek, a nie bać się go.

A co jesli kobieta sama dopomina sie silniejszych doznan niz nie winny klaps, potrzebuje to poczuc mocno, czuc uleglosc swoja, takie jej oddanie?
Czy wtedy facet spelniajac to tez traci autorytet?
Ponoc strach moze podniecac?

[barmetr]

Nie oczekiwano ode mnie używania przemocy podczas erotycznych zabaw. No ale nie mam i nie będę mieć dużego seksualnego doświadczenia.
Natomiast oddziaływanie prawdziwego autorytet polega na tym, iż kobieta jest uległa bez groźby użycia siły i stosuje się do woli osoby cieszącej się autorytetem.

[Outlaws13]

.... No ale nie mam i nie będę mieć dużego seksualnego doświadczenia...

jestes w seminarium?
Jesli tak to nie potrzebnie sie martwisz, sadze ze jako ksiadz bedziesz mial wieksze doswiadczenie od wielu swieckich par. Nawet jestem tego pewien. Tylko daruj dzieciakom, lap sie za dewotki, nie wszystkie sa stare ale wszystkie oddane.

[barmetr]

jestes w seminarium?

A co ma seminarium do seksualnego doświadczenia? Dlaczego przyszło ci na myśl, że jestem wierzący i praktykujący?
Podobno niektóre seminaria to były i być może nadal są miejsca, gdzie homoseksualiści mogli lub mogą się seksualnie realizować wśród młodych mężczyzn. A geje nabywają zazwyczaj więcej seksualnego doświadczenia niż zwykli mężczyźni, tacy jak ja.
Nie ma nic przeciwko księżom gejom. Nie jestem homoseksualistą, nie chodzę do kościoła, nie zgadzam się z ideologią narodowo-katolicką, nie należę do narodowej wspólnoty. Niech się w tych seminariach bawią ci geje, homoseksualizm wśród dorosłych jest przecież zgodny z prawem.

[Outlaws13]

nie pisalem o pedalach i nie to mialem na mysli. Pomyslalem ze seminarium bo ...." i pewnie nie bede mial doswiadczenia". Nie kazdy ksiadz to ***** ale kazdy ma dupy na boku.
I psrawdz definicje ironii.

Masz racje ze ******two jest zgodne z prawem w Polsce i to odbaaaardzo dawna, albo tuz przed wojna albo zaraz po i dlatego nie rozumiem dlaczego kwiekszosc mysli ze Polska ujest nietolerancyjna. We Francji kary za ******two zniesli w latach 80tych XX wieku.
Amen.