Klapsy, Lanie?

[mathley]

w Oko to z penisa hihi

pomyliły mi się tematy ;P

[michal_mm]

Witam. To moj pierwsz post na tym forum.

Czy to normalne, ze kobiete podniecaja, a niekiedy nawet tylko wtedy przezywa orgazm, gdy dostanie kilka mocnych klapsow w cipke?
Nie pisalbym gdyby chodzilo o jakies klepniecia czy pacniecia. Tak sie bawilismy na poczatku.
Oboje lubimy ostrzejszy seks, ale nie codziennie kochamy sie w ten sposob. Natomiast gdy tylko mamy okazje byc w domu sami, bez dzieci wtedy jest naprawde ostra jazda.
ostatnim razem w kiedy naprawde mocno ja posuwalem , wyskoczyla spode mnie i kazala mi uderzyc sie w cipe, Zrobilem to raz, drugi a ona domagala sie mocniej. Ja juz czulem, ze mocniej nie moge, nie moglem sie przemoc. Ale tak sie na mnie wydarla, ze dostala go i wtedy dopiero mogla dojsc do konca.
Pytam sie czy to jest normalne, bo pzeciez to musial byc dla niej straszny bol. martwie sie, ze moze jest cos z jej cipka nie tak i ze nie w nie dobrego czucia.
Czy sa jakies kobiety, ktore cos takiego lubia. A moze to wlasnie jest tak wzwana wscieklizna cipy?
Pozdrawiam

[DSD]

Nowa świecka tradycja andrzejkowa - zamiast lania wosku, lanie po pupie.

[przyjaciel40]

i po cipie też znam Panie, kilka, które to uwielbiają

[mała_84]

lubię ostry seks, więc kręcą mnie mocne klapsy w tyłek nie tylko ręką, ale też pasem, pejczem czy kutaskiem ogólnie nie lubię przemocy, ale podnieca mnie myśl, że podczas ostrego seksu partner uderza mnie w twarz oczywiście nie za mocno

[DSD]

i po cipie też znam Panie, kilka, które to uwielbiają

o przepraszam, to ja byłem bity!

[Wuefista]

I like it!

[lubie.placki]

ja uwielbiam kiedy moj partner daje mi mocne klapsy w tylek. takie, zeby skora sie zaczerwienila. lubie jeszcze przed stosunkiem, jak stoje tylem do niego, a on siedzi na lozku i zajmuje sie moja pupa albo w trakcie, kiedy z pozycji on stoi/ja wisze w powietrzu oplatajac go nogami, przerzuca mnie przez ramie i zaczyna lac. ojjj uwielbiam to. lubie tez dostawac twarz, ale oczywiscie lekko.
sama czasem poklepie go po pupie, kiedy robie mu loda, albo gdy jest we mnie i chce go zmotywowac ale generalnie w tym temacie wole byc strona bierna.

[kowalsky]

Ja nie jestem zwolennikiem, ale nie mam też nic przeciwko. Jak przechodzę koło partnerki gdy ona np. krząta się po kuchni, no to aż się prosi o "psztyczka". Jak dobrze trafię, to mam w odpowiedzi "mydlane spojrzenie" i zadarty tyłek

[lejcyn01]

Dziewczyna nie lubi bolu wiec moge pozwolic sobie tylko na lekkie klapsy w pupe. Kiedy nie sa mocne to bardzo jej sie to podoba. Czasem mam ochote ostrzej ja potraktowac jednak powoduje to tylko oslabniecie podniecenia z jej strony wiec mija sie to z celem.

Jak przechodzę koło partnerki gdy ona np. krząta się po kuchni, no to aż się prosi o "psztyczka". Jak dobrze trafię, to mam w odpowiedzi "mydlane spojrzenie" i zadarty tyłek

U nas takie "psztyczki" sa na porzadku dziennym

[Cicho_sza]

Noo lubię, lubię
Tak mocno, boleśnie, a na koniec ściśnięcie i przyciągnięcie do siebie, działa zawsze

Często nowi faceci dosyć szybko próbują, nie wiem dlaczego. Widać to jakoś? Ale moja buzia jest z tych słodkich, niewinnych i kochanych, więc skąd u nich odwaga do klapsa?

[AC-DC]

Po prostu Suką Ci z oczu patrzy Jak to było? Cicha woda brzegi rwie, pies co dużo szczeka mało gryzie, a największe "dziunie" są najgorsze w łóżku?

[Cicho_sza]

No właśnie to też nie!
Mam takie kochane, miękkie spojrzenie, podobno moje oczy wyglądają jakby mnie ktoś skrzywdził... często to słyszę. I "ojeju" i wyciągnięte łapy do utulenia, fuj.

Buźkę też mam łagodną, delikatne rysy, jasne brwi, różowe usta. Żadna tam sucz.


Z drugiej strony mam wiele takich niewinnych koleżanek z wyglądu, może nawet bardziej niż ja i jakoś żadna klapsów nie dostaje.

Jedyne co wiem to, że tyłek mam do bicia ekstra Juhu!

[kolyst]

Lubię klapsy dawać swojej dziewczynie... Ale czasem lubię też jak ona mnie zdzieli po tyłku

[Gandalf71]

Ja lubię delikatne szczypanie po tyłku na początku a potem coraz mocniejsze a czasem jak mnie za mocno uszczypie to za szybo kończę