Pozorowany gwalt

[Gumka]

ja tez lubie jak w czasie niektórych zabaw (wczesniej ustalone role) mój facet jest taki władczy i zdecydowany Jak mi rozkazuje... jak krepuje moje ruchy i czuje tylko to, że muszę się mu poddać Lubie ostrzejsze słowa - bez cienia prośby, tylko rozkazy:] Takie ostrzejsze gierki od czasu do czasu pozwalają na pobudzanie namiętności.

[Sedzia]

To cos dla mnie w tym jestem profesjonalista uwielbiam dominowac ale i lubie byc zdominowany czasami. Ostatnio tesh bawilem sie w gwałt z moja kobietą, ale niestety troszku przesadzilismy zerwałem z niej podwiązki i przecudowne czerwone majteczki, zaczeła sie wyrywać a ja coraz bardziej sie do niej dobierałem, krepowalem jej ruchy uzywalem wylgarnych słow................... najgorsze było to że w zabawie dostałem szpilką w twarz i teraz mam ****a mać slad jak po****ny !!!!!!!

Z tym gwałten to trzeba uważać !!!!!!!

[OwIeCzKa]

hehehe odemnie jeszcze nikt szpilka nie oberwal choc zdarzaly sie ''obrazenia'' ale male, takie jak: moj narzeczony mial zadrapania na brzuchu, rekach, szyi od paznokcia (mam dlugie paznokcie), jakis siniak np na udzie ----> po twarzy bijemy sie otwarta dlonia, raczej nie chciala bym miec lima. No i jeszcze takie obrazenia ktorych nie widac np nie moglam jesc bo tak mnie gardlo bolalo. W sumie nie praktykujemy SM, choc pewnie nam do tego blisko.

[OwIeCzKa]

nie, tego bym nie chciala ..
Lubie jak mówi "ssij, mocno , jak wpycha mi go szybko i mocno, ale jakos z wyczuciem..
Lubie gdy mocniej piesci moje piersi, daje klapsy, rozkazuje mi , wiaze mi rece, zawiazuje oczy i dreczy mnie jak gryzie mnie po ciele..
Czasami ma takie slady moich paznokci na posladkach i plecach, ze strach go do domu puszczac
Lubie jak dominuje, ale na pewne rzeczy bym nie pozwolila , ale co kto lubi co nie?

ehhh.. dawne czasy u nas tez sie tak zaczelo. Az strach pomyslec co bedzie potem tylko, ze mysmy zawsze lubili pewne formy dominacji a teraz poprostu stajemy sie coraz to odwazniejsi. Jedno jest pewne, ze on ani ja nigdy nie zrobimy niczego wbrew woli drugiej osoby, wiec jest good

[Księciunio]

chec bycia zgwalcona.... pzecierz to istna glupota. powiedz o tym rodzicom to Ci morde obija smarku. namiejscu Twojego ojca zlalbym Cie jak mozna.

[OwIeCzKa]

chec bycia zgwalcona.... pzecierz to istna glupota. powiedz o tym rodzicom to Ci morde obija smarku. namiejscu Twojego ojca zlalbym Cie jak mozna.

Naprawde jestes taki tepy czy tylko udajesz? Prosze powiedz, ze to zart
J. polski sie klania Panu Doroslemu i czytanie ze zrozumieniem.

[proti prhleij]

ej a ja sie napislam wlasnie i strudem trafiam w literki. wogule to mam ochote zeby mnie ktos ''zgwalcicl''. no i co ja mam biedna zrobic? czy ja az tyle chce? czy sa jeszcze na tym swiecie tacy mezczyzni? no poprostu niehc mnie ktos zmusi, niech mi kaze klekac i ssac i niech do mnie mowi brzydko, niech mnie poniza, rznie mocno, czy ja tak duzo chce? ej no ja nie wiem co sie dzieje z facetami.. wogule ide lepij spac.

to choć suko

[OwIeCzKa]

mam pomysl a moze ktos zalozy dzial ''nie dla tepakow''? Zeby uniknac takich wypowiedzi jak ta wyrzej przed wejsciem na ten dzial mozna robic testy na inteligencje

[TRS Broskow]

chec bycia zgwalcona.... pzecierz to istna glupota. powiedz o tym rodzicom to Ci morde obija smarku. namiejscu Twojego ojca zlalbym Cie jak mozna.

oj mysiu pysiu zdzisiu, przeczytaj z łaski swojej WSZYSTKIE wypowiedzi zanim coś napiszesz

[Raine]

Szanowny Panie proti prhleij,

Prosiłbym o nieco bardziej rozbudowane a mniej wulgarne wypowiedzi - tu nie alkowa a forum

[proti prhleij]

mam pomysl a moze ktos zalozy dzial ''nie dla tepakow''? Zeby uniknac takich wypowiedzi jak ta wyrzej przed wejsciem na ten dzial mozna robic testy na inteligencje

chciałas to masz brzydkie słowa i te sprawy sama chcesz a potem sie bronisz jka typowa kobieta niezdecydowana.

[OwIeCzKa]

chciałas to masz brzydkie słowa i te sprawy sama chcesz a potem sie bronisz jka typowa kobieta niezdecydowana.

Myslalam, ze mnie atakujesz (jak juz sporo osob przed Toba). Chodzilo mi o gwalt ale nie w doslownym tego slowa znaczeniu (to przeciez oczywiste), gwalt jest wtedy jak kobieta nie chce, a ja chce chce z moim panem jak TY piszesz do mnie ''suko'' czuje sie obrazona (tak najzwyczajniej w swiecie), a jak moj pan mowi do mnie suko to co innego.. I tak jest w rzeczy samej, ze granica jest tam gdzie sami ja sobie wyznaczymy.

[.dziubek.]

jak TY piszesz do mnie ''suko'' czuje sie obrazona (tak najzwyczajniej w swiecie), a jak moj pan mowi do mnie suko to co innego..

Ja czuła bym się obrażona gdyby mój facet tak do mnie powiedział nawet w żartach, wolałabym usłyszeć to od kogoś obcego. Szczerze nie rozumiem co w tym może być podniecającego , ale cóż są gusta i guściki, o których się nie dyskutuje.

[Rojza Genendel]

Ja czuła bym się obrażona gdyby mój facet tak do mnie powiedział nawet w żartach, wolałabym usłyszeć to od kogoś obcego. Szczerze nie rozumiem co w tym może być podniecającego , ale cóż są gusta i guściki, o których się nie dyskutuje.

W sumie mam podobne odczucia, bardzo podobne.
No, ale powiedzmy, że wszystko w związku jest kwestią umowy. A umowa ta rządzi się własnymi prawami.

[.dziubek.]

Zawsze dziwiło mnie, co się tak ludziom podoba w rzucaniu inwektyw pod adresem kochanka/kochanki, albo co gorsza czekanie na uderzenie i proszenie o jeszcze... Może jestem staroświecka nie wiem. Nie widze namiętności w takim zachowaniu, i nawet gdybym poprosiła o to mojego chłopaka on by się nie zgodzil, za żadne skarby jest typem niepoprawnego gentelmena(dlatego zawładnął moim sercem). Wolę romantyczną scenerię, niż łóżkowy poligon.