W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Pozorowany gwalt

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • geisza
    Świętoszek
    • Jan 2010
    • 12

    Napisał itakpowiem
    Nie próbowałem jeszcze takiej zabawy, ale widzi mi się to mniej więcej tak, umawiamy się wcześniej z partnerką że gdy wróci do domu to ją "zgwałce", ona może wcześniej wrzucić trochę żelu do środka, jeśli by sama świadomość tego co sie za chwilę stanie nie była wystarczająca Gdy wchodzi rzucam się na nią bez słowa, przyciskam do ściany, macam natarczywie tyłek i piersi, zdzieram z niej majtki (tu ważna umowa żeby nie założyła ulubionych bo była by to duża strata dla obojga ), potargane majteczki wpycham jej w usta, ściągam ją na podłogę i siłą rozsuwam nogi, pieprzę od tyłu szeptając do ucha różne ostre świństwa.
    Jak Panie myślą, fajny scenariusz ?
    No mnie się podoba, choć jeśli o mnie chodzi, koniecznie 'szarpanie' za włosy, ewentualnie, związanie parnerki...tak mi się marzy. Namawiam mojego kociaka, ale on ciągle utrzymuje że nie umie 'zgwałcić' kobiety którą kocha. Mam nadzieję że się doczekam i spełni moje fantazje...Choć raz być potraktowaną jak suka achhh

    Skomentuj

    • Selma
      Świntuszek
      • Mar 2009
      • 71

      Całkowita dominacja ze strony partnera, klapsy, moje unieruchomione ręce, drapanie, ubranie zdarte siłą, rozsunięcie nóg, szybki, mocny seks tak, jak on chce i jak ma na to ochotę... Moja niespełniona fantazja, niestety obawiam się, że jeszcze długo tylko fantazją pozostanie. Nie wyobrażam sobie realizacji takiego scenariusza z osobą, do której nie mam 100% zaufania, a w relacjach damsko-męskich budowanie zaufania [co wiąże się jednak z dłuższą relacją] wychodzi mi marnie. Oczywiście mogłabym zaryzykować, ale gdybym miała caly czas gdzieś tam z tyłu głowy myśl 'a może zrobi mi prawdziwą krzywdę albo coś, czego nie chcę' [a np. naprawdę wulgarne słownictwo byłoby dla mnie nie do przyjęcia], to jednak nie byłoby chyba do końca fajnie.

      Skomentuj

      • brutalny_pan
        Świętoszek
        • Jan 2010
        • 3

        Napisał Selma
        Całkowita dominacja ze strony partnera, klapsy, moje unieruchomione ręce, drapanie, ubranie zdarte siłą, rozsunięcie nóg, szybki, mocny seks tak, jak on chce i jak ma na to ochotę... Moja niespełniona fantazja, niestety obawiam się, że jeszcze długo tylko fantazją pozostanie. Nie wyobrażam sobie realizacji takiego scenariusza z osobą, do której nie mam 100% zaufania, a w relacjach damsko-męskich budowanie zaufania [co wiąże się jednak z dłuższą relacją] wychodzi mi marnie. Oczywiście mogłabym zaryzykować, ale gdybym miała caly czas gdzieś tam z tyłu głowy myśl 'a może zrobi mi prawdziwą krzywdę albo coś, czego nie chcę' [a np. naprawdę wulgarne słownictwo byłoby dla mnie nie do przyjęcia], to jednak nie byłoby chyba do końca fajnie.
        Jeżeli chcesz być potraktowana jak suka nie możesz stawiać warunków o nie kochana

        Skomentuj

        • brutalny_pan
          Świętoszek
          • Jan 2010
          • 3

          Napisał Aśka
          Warunków nie, ale może sie w trakcie przeciwstawiać , pyskowac , za co dostanie przyjemną karę
          i to taką że odechcę się jej przeciwstawiać i zostanie totalnie zdominowana

          Skomentuj

          • Selma
            Świntuszek
            • Mar 2009
            • 71

            Napisał brutalny_pan
            Jeżeli chcesz być potraktowana jak suka nie możesz stawiać warunków o nie kochana
            Myślę, że to kwestia umowna między partnerami, każdy ma jakieś swoje granice, których nie chce przekraczać. Co innego dominacja, a co innego traktowanie mnie jak worka treningowego.
            0statnio edytowany przez Selma; 23-01-10, 19:02.

            Skomentuj

            • Raine
              Administrator
              • Feb 2005
              • 5252

              W ogóle temat taki chyba troszkę mylący. W końcu ostry seks połączony z dominacją a gwałt, nawet symulowany, widzą mi się jako dwie zupełnie różne sprawy.

              I racja, że do takich zabaw trzeba dużego zaufania. A tego nie buduje się w tydzień czy kilkadziesiąt SMSów :-)

              To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




              Regulamin Forum.

              Skomentuj

              • edna_17
                Świętoszek
                • Mar 2010
                • 17

                Wybaczcie, ze wszystkiego nie przezytalam, ale chcialam nadmienić iż ja też uwilbiam taką zabawę. Gdy facet przyciska mnie do ściany i bierze to co mu się zależy, lubię gdy trzyma mnie za kark trochę podduszając i rżnie z całej siły. U mnie przyjemność jest nieodłączną częścią bólu. Może to już kwestia tego, ze moje upodobania podchą pod masochizm ;D Ale uwielbiam też gdy mnie smusza żebym mu possała, rozwiera mi usta i wklada go gwałtownie. Brutalne traktowanie naprawde jest ekscytujące. Pozdrawiam

                Skomentuj

                • DSD
                  Perwers
                  • Jan 2010
                  • 1275

                  Napisał piekny umysl
                  Ja ze swoją byłą też się tak czasem zabawiałem Pierwszy raz to był spontan, miałem na nią taką ochote, że wziołem ją siłą.Wpierw się broniła i mówiła, że nie ma ochoty i mam jej dać spokuj rozebrałem ją przytrzymałem ręce i siłą dostałem się do jej środka Zrobiłem swoje i ubierając się usłyszałem od biednego Kochanie, że zawsze o tym marzyła i właśnie spełniłem jej fantazje i że Ona chce więcej takich spontanów z oporami hihi
                  List sprzed kilku lat, ale dopiero teraz go przeczytałem... Nikt z Was nie zareagował... W tej sytuacji nie było żadnego umawiania się, tylko 'spontan'. Ludzie, czy tylko ja uważam że to był PRAWDZIWY gwałt?
                  'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

                  Skomentuj

                  • DSD
                    Perwers
                    • Jan 2010
                    • 1275

                    Jeśli dwie osoby się tak umówią to krew może sikać po ścianach, nie będę tym zgorszony. A z opisu pięknego umysłu wcale nie wynika że to było wcześniej uzgodnione. W takim razie tylko od dobrej woli kobiety zależy czy nie zgłosi takiego 'spontana' na policję, nawet jeśli jego autorem był stały partner czy mąż. Hm, z innych wątków wynika że ciągniecie za szalik przez faceta to już powód do poważnej rozmowy czy zerwania... ale ja już od dawna zdaję sobie sprawę z tego że nie rozumiem kobiet.
                    'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

                    Skomentuj

                    • Raine
                      Administrator
                      • Feb 2005
                      • 5252

                      Napisał Aśka
                      No chyba tylko Ty.

                      (...) on wie, ze to co robie to tylko gra , poza tym czując jaka jestem mokra cięzko sie tego nie domyslec, nie?
                      Noooo wiesz... zawsze można popuścić w majty ze strachu.

                      To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                      Regulamin Forum.

                      Skomentuj

                      • DSD
                        Perwers
                        • Jan 2010
                        • 1275

                        Napisał Aśka
                        (choc moze nie w przypadku posta do którego sie odnosisz)
                        Wiesz, całe moje oburzenie dotyczy właśnie TEGO KONKRETNEGO POSTA. Po prostu to była przemoc w łóżku na którą kobieta nie wyraziła uprzedniej zgody (tym razem akurat całam historia zakończyła się happy endem i zapewne wspaniałym orgazmem). Choć nie wiem, może kobieta wcześniej sama o to prosiła...
                        'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

                        Skomentuj

                        • red_painterka
                          Perwers
                          • Sep 2009
                          • 997

                          DSD - zgadzam się (odnośnie właśnie tego posta). A co gdyby tej dziewczynie się nie spodobało? Wtedy na policję, sprawa w sądzie, psycholog? Jeśli wcześniej nie umawiali się co do takiego 'spontana', nie rozmawiali o swoich fantazjach, a jemu nagle przyszło coś takiego do głowy, to jak dla mnie podchodzi to pod gwałt.
                          0statnio edytowany przez red_painterka; 11-03-10, 21:26.
                          Nie masz co robić? Zrób pieniądze!

                          Ignorance is bliss.

                          Skomentuj

                          • julianna
                            Banned
                            • Dec 2006
                            • 1036

                            Napisał piekny umysl
                            Ja ze swoją byłą też się tak czasem zabawiałem Pierwszy raz to był spontan, miałem na nią taką ochote, że wziołem ją siłą.Wpierw się broniła i mówiła, że nie ma ochoty i mam jej dać spokuj rozebrałem ją przytrzymałem ręce i siłą dostałem się do jej środka Zrobiłem swoje i ubierając się usłyszałem od biednego Kochanie, że zawsze o tym marzyła i właśnie spełniłem jej fantazje i że Ona chce więcej takich spontanów z oporami hihi To jest naprawde fajne, ale tylko i wyłącznie w długim związku i z pełnym zaufaniem
                            Napisał DSD
                            List sprzed kilku lat, ale dopiero teraz go przeczytałem... Nikt z Was nie zareagował... W tej sytuacji nie było żadnego umawiania się, tylko 'spontan'. Ludzie, czy tylko ja uważam że to był PRAWDZIWY gwałt?
                            ja myślę ze jednak to nie był gwałt, ostatecznie gwałcona była zadowolona z efektu...

                            Skomentuj

                            • magicznymiecz
                              Świętoszek
                              • Jul 2010
                              • 37

                              Jeśli faktycznie nie miała ochoty w czasie "zabawy", to był to gwałt, ale skoro później uznała, że jest zadowolona...

                              Skomentuj

                              • red_painterka
                                Perwers
                                • Sep 2009
                                • 997

                                Pewnie to była gra z jej strony.. Ale mimo wszystko trochę niepokojącę. Słyszałam pewną teorię o gwałcie, ktora mogłaby coś takiego tłumaczyć, ale nie wiem, czy to wiarygodne.
                                Nie masz co robić? Zrób pieniądze!

                                Ignorance is bliss.

                                Skomentuj

                                Working...