W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

To teraz czas na kazirodztwo?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kata
    PornoGraf

    Orthografische Polizei

    • Feb 2009
    • 2691

    #76
    Wiem, w jaki sposób dochodzi do pojawienia się koloru rudego. Podobnie jednak jest z niebieskim kolorem oczu - nie sugerujesz chyba, że on też jest straszną rzadkością? Tak samo blond. Też jest rzadki i podobno za ileś tam lat ma całkowicie zniknąć z powierzchni Ziemi. Nie stawiaj w jednym rzędzie upośledzenia i cech fizycznych.
    I jeszcze jedno:
    Dominujące jest to co jest powszechne - odstające uszy
    Odstające uszy nie są cechą genetyczną, a błędem, jaki popełniają rodzice, gdy dziecko jest malutkie (pozwalając uszkom na odwijanie się).

    Skomentuj

    • Dominujacy
      Ocieracz
      • Aug 2009
      • 183

      #77
      brzoskwineczka,

      zacznij podawać dowody na swoje tezy. Holenderska prowincja jest równie otwarta co duże miasta (vide Almere, które ma 50k mieszkańców). Bo jest to wynik kultury handlowej (vide Kompania Wschodnioindyjska) a nie miejsca zamieszkania.

      Idąc Twoim tokiem rozumowania, każda podlaska czy lubelska wieś powinna być pełna rudych przygłupów, bo wsie mają zamkniętą pulę genową. Zacznij gadać z sensem, albo sobie odpuść.
      0statnio edytowany przez Dominujacy; 16-09-09, 20:04. Powód: bo się uniosłem
      Dominujący
      First and Last and Always
      God's busy. Can I help you?

      Skomentuj

      • brzoskwineczka
        Perwers
        • Sep 2009
        • 824

        #78
        Podlasie i Lubelszczyzna jest w Holandii, gdzie dozwolone było kazirodztwo? Wsie mają faktycznie ograniczoną pulę genową. Ale nie zamkniętą.
        Nie szukaj dziury w całym i skończ z konfliktowym tonem, zapraszam na PW. Nie róbmy OT.
        ...:::tylko spokój może nas uratować:::...

        "Postępujemy tak, bo uważamy, że nasze błędy lepiej jest ukryć pośród masy innych. Tak jak grzech lepiej ukryć wśród wielu innych grzechów." prof. J. Bralczyk

        Skomentuj

        • Dominujacy
          Ocieracz
          • Aug 2009
          • 183

          #79
          zawsze uciekasz na priva, kiedy nie masz argumentów na obronę własnej tezy? Jeśli pozwolisz to jednak wolałbym je usłyszeć tutaj. Sądzę, że mieścimy się w granicach tolerancji dla tematu dyskusji.

          Dodatkowo, mogłabyś wyjaśnić, dlaczego wg Ciebie taki efekt występuje w wyspiarskich populacjach Anglii i Irlandii, a nie występuje w Szwajcarii, w której w wielu miejscach wioski , do początków 20 wieku, były odcinane od świata na wiele miesięcy.
          0statnio edytowany przez Dominujacy; 16-09-09, 21:49.
          Dominujący
          First and Last and Always
          God's busy. Can I help you?

          Skomentuj

          • julianna
            Banned
            • Dec 2006
            • 1036

            #80
            Napisał Kata
            Odstające uszy nie są cechą genetyczną, a błędem, jaki popełniają rodzice, gdy dziecko jest malutkie (pozwalając uszkom na odwijanie się).
            ja nie przyklejałam uszek dzieci, ani nie zwracałam na to zbytniej uwagi, a żaden nie ma odstających...

            Skomentuj

            • upocone jajka
              Banned
              • May 2009
              • 5151

              #81
              no ale czyż dziecko samo sobie nie może strzelac z ucha?

              Skomentuj

              • Kata
                PornoGraf

                Orthografische Polizei

                • Feb 2009
                • 2691

                #82
                Julianna, widocznie Twoje dzieci akurat leżały grzecznie i nie odwijały im się uszka, jednak nie każde tak ma. Znam rodzeństwa, u których tylko to starsze ma odstające uszy, a młodsze już nie, bo rodzice nauczyli się na błędach

                Skomentuj

                • ankka84
                  Erotoman
                  • Feb 2009
                  • 491

                  #83
                  temat o homo a wy o uszach?O_O

                  moje pytanie:
                  jak odbieracie europride 2010?
                  ktos byl z was?
                  ja bylam..jechalam na jednej z platform.jestem zadowolona bo bylo duzo ludzi ktorzy nas wspierali nawet duzo starszych.mysle ze z roku na rok bedzie coraz lepiej.

                  Skomentuj

                  • kenta
                    Ocieracz
                    • Feb 2005
                    • 178

                    #84
                    Napisał Xena
                    Gay'em sie rodzisz, kazirodca sie robisz.

                    Xena, posługujesz się tylko hasłami, to nie jest najlepsza forma dyskusji.
                    Sex jest w gruncie rzeczy niczym innym, jak sposobem na zachowanie gatunku, przyjemność z niego wynikająca, ma też swoje znaczenie.
                    Kto z nas uprawiałby sex , bez doznawania przyjemności... nikt.
                    Wymarlibyśmy, albo wcale by nas nie było.
                    Dlatego to natura nakazuje nam kochać się z przedstawicielami płci przeciwnej.
                    Xena, twoje hasła są dobre na jakiś homo-pochód, ale nie są żadną argumentacja.

                    Mimo to z poważaniem

                    K.
                    0statnio edytowany przez kenta; 31-10-10, 14:16.

                    Skomentuj

                    • totgeliebt
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Feb 2007
                      • 263

                      #85
                      Kenta - moim zdaniem są dobrą argumentacją bo przechodzi do sedna sprawy. Ty wybrałeś/aś, że będziesz hetero? Oczywiście, że kazirodztwo to wybór i jest to zupełnie inna sprawa niz homoseksualizm

                      Skomentuj

                      • kenta
                        Ocieracz
                        • Feb 2005
                        • 178

                        #86
                        Napisał totgeliebt
                        Kenta - moim zdaniem są dobrą argumentacją bo przechodzi do sedna sprawy. Ty wybrałeś/aś, że będziesz hetero? Oczywiście, że kazirodztwo to wybór i jest to zupełnie inna sprawa niz homoseksualizm

                        Chcesz mi powiedzieć że homoseksualizm jest czymś zupełnie zgodnym z naturą?
                        Nigdy nie wybierałem świadomie, czy będę hetero czy homo, to stało się automatycznie, ale czego to ma niby dowodzić, tego że, to jakimi się rodzimy, zawsze jest zgodne z natura? żart ?
                        Część nas , niestety rodzi się z pewnymi ułomnościami, co nie oznacza że natura tego właśnie chciała, to są raczej "wypadki przy pracy", pożałowania godne, ale niestety z jakichś powodów zawsze się pojawiające.
                        Wiesz zapewne że homo... pojawia się również wśród zwierząt, te jednak nie są tak tolerancyjne jak my, ci inteligentni, takie nieszczęsne jednostki są zwykle przepędzane ze stada, lub są zabijane, to brutalne, ale natura tak to właśnie reguluje. Liczy się prawo zachowania gatunku, natomiast osobniki homo, no cóż...
                        Powrócę do mojej poprzedniej wypowiedzi, nadal myślę że cytowanie mniej czy bardziej propagandowych haseł nie jest argumentem w dyskusji. Dobre na manifestacje , ale na tym koniec.

                        K.
                        0statnio edytowany przez kenta; 31-10-10, 22:56.

                        Skomentuj

                        • keepitsecret
                          Świętoszek
                          • Oct 2010
                          • 18

                          #87
                          wg mnie.. mozna dlugo dyskutowac na rozne aspekty tej sprawy jednak jedno jest pewne - to jest patologia. Przyczyny checi obcowania z rodzenstwem maja podloze gleboko patologiczne, to jest cos wiecej niz tylko zachcianka czy wybryk. Uwazam ze to siedzi gleboko w glowie i jest efektem zmian w psychice ktorych czesto nie jestesmy w stanie zlokalizowac. Przyczynami moze byc mnostwo rzeczy. Jakos jeszcze uda mi sie zrozumiec jednorazowy wybryk.. troche w stylu 'a co by bylo gdyby', motywowany ciekawoscia czy podobnymi pobudkami, jednak taki uklad / zwiazek majacy trwac dluzej, nie moze byc wlasciwie uzasadniony. Jest to oznaka powaznej niedojrzalosci, kompleksow, braku podstawowych fundamentow moralnych czy ulomnosci emocjonalnej. Kazde z osobna lub wszystkiego po trochu.
                          0statnio edytowany przez keepitsecret; 01-11-10, 12:41.

                          Skomentuj

                          • totgeliebt
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Feb 2007
                            • 263

                            #88
                            Napisał kenta
                            Chcesz mi powiedzieć że homoseksualizm jest czymś zupełnie zgodnym z naturą?
                            Nigdy nie wybierałem świadomie, czy będę hetero czy homo, to stało się automatycznie, ale czego to ma niby dowodzić, tego że, to jakimi się rodzimy, zawsze jest zgodne z natura? żart ?
                            Część nas , niestety rodzi się z pewnymi ułomnościami, co nie oznacza że natura tego właśnie chciała, to są raczej "wypadki przy pracy", pożałowania godne, ale niestety z jakichś powodów zawsze się pojawiające.
                            Wiesz zapewne że homo... pojawia się również wśród zwierząt, te jednak nie są tak tolerancyjne jak my, ci inteligentni, takie nieszczęsne jednostki są zwykle przepędzane ze stada, lub są zabijane, to brutalne, ale natura tak to właśnie reguluje. Liczy się prawo zachowania gatunku, natomiast osobniki homo, no cóż...
                            Powrócę do mojej poprzedniej wypowiedzi, nadal myślę że cytowanie mniej czy bardziej propagandowych haseł nie jest argumentem w dyskusji. Dobre na manifestacje , ale na tym koniec.

                            K.
                            Oczywiście, ze homoseksualizm nie jest zgodny z naturą. Ale co z tego? To co napisałeś w żaden sposób nie nawiązuje się do mojej wypowiedzi. Ja powiedziałam, że nie można homoseksualizmu i kazirodztwa wrzucać do jednego worka "zboczeń" (Jeśli ktoś to tak definiuje. Dla niektórych seks analny jest zboczeniem) kiedy homoseksualista nigdy nie wybiera swojej orientacji, a kazirodcą się ktos staje. I szczerze mówiąc zwisa mi to, tak samo jest związki homoseksualne. Jak ktoś nawet chce obciągać koniu, to niech tak robi, ma do tego prawo. Tylko niech ani homo and kazirodcy nie mają dzieci.

                            Skomentuj

                            • keepitsecret
                              Świętoszek
                              • Oct 2010
                              • 18

                              #89
                              dla mnie homoseksualizm ma dwa pochdzenia. 1 - choroba cywilizacyjno spoleczna.. ludzie robia to bo znudzili sie tym co mieli dotychczas. 2 - rzeczywiste problemy z tozsamoscia seksualna - to juz powazniejsze 'schorzenie'. Nie ulega watpliwosci ze homoseksualizm jest wbrew naturze, mimo tego ze istnieje bardzo duzo zwiazkow tego typu.

                              Skomentuj

                              • Wiedźmin
                                Seksualnie Niewyżyty
                                • Oct 2010
                                • 302

                                #90
                                Po pierwsze kazirodztwo i homoseksualizm to nie są zachowania, które można porównywać. Cały ten temat śmierdzi mi ksenofobią i nietolerancją.

                                Homoseksualizm jest rzeczą, która wykształca się w nas na postawie genetycznych predyspozycji w pierwszych latach życia. Ani my, ani nasze najbliższe otoczenie nie ma na to większego wpływu. O tym, że homoseksualizm jest zły, jest "chorobą" i o mozliwościach "leczenia" nie będę się wypowiadał, bo mam dosyć gadania o katolach. W każdym razie wbijcie sobie wszyscy twierdzący, że homoseksualizm to coś złego i nienaturalnego do głów, że pieprzycie durnoty i szerzycie ciemnogród. Albo po prostu uznajcie, że jest inaczej niż Wam się to w główkach układa, bo mądrzejsi od Was całe swe życia spędzili na badaniu ludzkiej psychiki. Ja rozumiem, że ktoś jest wierzący i wierzy w to, co mu z ambony pewni panowie w sukienkach mówią, ale nie mają oni większej wiedzy niż psychologowie i seksuologowie.

                                Co do kazirodztwa, to jest to zachowanie obecne w naturze, jednak ze względu na przyjętą przez ludzi etykę i moralnośc, którą stworzyliśmy jest uważane za złe. Czy słusznie, czy nie, to zalezy od poszczególnych osób. Jednak pod względem genetycznym, to kazirodztwo zapobiega mieszaniu się genów i ewolucji, czyli nie stwarza możliwości do postępu. I tu mamy paradoks w świetle tego, co w ostatnich latach propagowali przeciwnicy kazirodztwa - dzieci będące ze związku kazirodczego wcale nie mają większych szans na urodzenie się z uszkodzeniami czy upośledzeniami. Jest odwrotnie. Prosto tłumaczac (i nie wchodzac w żargon genetyków) dwie spokrewnione osoby mają więcej podobnych genów, więc ich dziecko będzie bardzo podobne genetycznie do nich, a dziecko dwóch obcych ludzi ma geny bardzo odmienne, co prowadzi do mieszania się genów, ciągłości ewolucyjnej i powstawania mutacji (a co za tym idzie upośledzeń).
                                W organiźmie pochodzącym ze związku kazirodczego jest większa zgodność genów, a więc jest mniejsza szansa na wystąpienie błedu. Wiem, że większość nie uwierzy w moje słowa, ale na chłopski rozu,: jedne geny to sól, drugie cukier. W zwiazku kazirodczym jest sama sól, więc nie będzie posmaku mieszanego, a w związku "normalnym" będą wszystkie smaki: od słonego, poprzez słonawy, słodko-słony, słodkawy aż do słodkiego. Więc jest więcej możliwych kombinacji, a co za tym idzie wieksza szansa na błąd (i słony cukier ). Porównanie bardzo trywialne, ale mam nadzieję, że dobrze ukazuje to, co chciałem powiedzieć. To, czy ktoś uważa to za złe, czy nie to jego osobista sprawa. Jednak nie możemy zapomnieć, że wedle prawa takie związki są zabronione. Powodem jest właśnie to "stare" myślenie, że kazirodztwo=upośledzenia, ale mimo wszystko prawo to ciągle działa.
                                Najbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości.
                                Rémy de Gourmont

                                Skomentuj

                                Working...