Wydaje mi się, że kobietom trudniej osiągnąc orgazm w pozycji na pieska. Czy rzeczywiście tak jest?

[marcin1505]

Moja dziewczyna akurat na pieska szybko dochodzi (chyba najszybciej po jeźdźcu). Często też po jej orgazmie w innej pozycji przechodzimy do pieska gdzie ja dochodzę a ona nie rzadko ma drugi orgazm.
Czyli jak widać z powyższych postów zależy od dziewczyny

[Jamie]

jedyna pozycja przy której jestem w stanie dojść... za to równoczesnymi z pieszczotami annusa to poprostu kosmos. Rekompensuje brak orgazmu w innych pozycjach Oboje ja uwielbiamy

[Tom_Bombadil]

To jest bardzo, bardzo fajna pozycja. Moje partnerki zazwyczaj nie miały problemu z dojściem.. Zwłaszcza, że ręce są wolne i można je użyć..

Chociaż wolę tzw. misjonarską, bo wtedy czuję partnerkę całym ciałem, a to jest to co lubię.

[PeggyBrown88]

Ja również nie mam problemu z osiągnięciem orgazmu w tej pozycji.

[Tigana]

Nie byłam fanką tej pozycji, pozycja została odczarowana kiedy zrozumiałam,że jednoczesna stymulacja łechtaczki przez partnera robi dobrze, a nawet bardzo dobrze. Od tej chwili zaczęły się orgazmy, jeden po drugim...

[Kationek]

W zasadzie częściej spotykałem partnerki, które na pieska dochodziły momentalnie, niż takie, dla których to byłby problem...

Ale to raczej kwestia umiejętności czerpania przyjemności; nie każda jednak lubi być tak mocno zdominowana i zależna od partnera...

[lucas21]

Moja kobieta w tej pozycji dochodzi najszybciej, kilka pchnięc i już ją żuca, zaciska poduszke, zagryza ja żeby nie krzyczeć, a jak docisne i nie odpuszczam to... 4 orgazmy pod rząd - bawie się nią, jeden skończy chwila na uspokojenie i kolejny, albo nie odpuszczam i jeden przezywa 100 razy mocniej

[Catalleya]

dochodze tylko w takiej pozycji

[arbder]

Mojej jest trudno, bo ją boli, jak za głęboko w nią wchodzę. Najszybciej dochodzi na jeźdźca, chociaż wbija się najgłębiej jak może. Widocznie nie chodzi o samą głębokość, ale też o kąt "natarcia". Ja z kolei na pieska dochodzę za szybko i nie wiem, czy tu też jest winny kąt natarcia, czy inne bodźce, do których nie mam jak się przyzwyczaić.

[roz34]

moja partnerka jeszcze w takiej pozycji nie szczytowała, twierdzi, ze jest tuż, tuż. Ale ten stan niestety trwa i trwa i brak tego małego impulsu, który przeniesie ją na drugą stronę . Ale pozycję lubi

Swoją drogą ta pozycja jest tak zwierzęco podniecająca, że jakbym się nie wstrzymywał, to kończyłbym w bardzo krótkim czasie.

[lucas21]

W tej pozycji jest tak, że moja czyje mojego podwójnie, każdy jego ruch w niej. Kilka moich wejść, obojętnie pod jakim kątem i dochodzi, a ja natomiast mam więcej siły na kolanach i mocnymi ruchami ją posuwam i to jest podniecające, dodatkowo jak jądra obijają jej cipke

[makaveli7]

z mojego doswiadczenia wynika calkowcie inaczej-na pieska najszybciej i najlepiej. Chociaz wadomo kazdy jest inny

[truskawka313]

Na pieska niekoniecznie najszybciej osiągany orgazm ale problemów nie mam. Po za wszystkim uwielbiam na jeźdźca

[karolisq12]

mi ona zupelnie nie odpowiada.

[Tom_Bombadil]

Zależy od kobiety. Ja znam takie, które zdecydowanie preferują tę pozycję.