Problem z matka i jej partnerem - jest księdzem.

[Tott]

Czyli jej syn ma cierpieć bo sobie znalazła jakiegoś klechę?
Powinna brać pod uwagę zdanie syna.Jak nie to nie powinna brać
się za wychowywanie.Chłopie takiej matki to Ci nie zazdroszczę.

[Shockz]

A propos wcześniejszych wątpliwości.
To chyba nic dziwnego że ta pani wyprawia syna z domu jak przyjmuje przyjaciela...
Ma seks przy dziecku uprawiać?
A może ma się spotykac chyłkiem po hotelach i nie wiadomo gdzie?

Ale bez przesady nie tak jak ona chce , na caly weekend do babki gdzie nie dosc ze nie spalem od 5 to jeszcze bym tam umarl z nudow , wiec jej to powiedzialem to ona powiedziala ze mam isc spac do jej kolezanki ktora nigdy na oczy nie widzialem.jak jej odmowilem to dzwonila do kolezanek i mowila jaki to zly jestem itp.wkurza mnie ta sytuacja :/

[Kucyper]

Koszmar, szczerze współczuje
Wiesz Rojze, szkoda że go matka nie utopiła po urodzeniu teraz miała by święty spokój mogła by robić co się jej podoba - OBŁĘD !!!

[Misiunia3]

To, ze Twoja matka spotyka sie z ksiedzem nie jest niczym dobrym ale z drugiej strony czy Ty czasem nie przesadzasz, przeciez nie umrzesz z nudow u babki a to co ona robi, Twoja mama, to juz jest wyłacznie jej sprawa.

[Quirel]

To nie jest tylko i wyłącznie jej sprawa.
Decydując się na dziecko wzięła na siebie ciężar jego wychowania (wg. prawa polskiego dziecko może ŻĄDAĆ prawnie opieki rodziców do 24 roku życia jeśli tylko się uczy, ma jako takie zachowanie i nie powtarza roku). Jego Matka doskonale wiedziała, iż będzie musiała zrezygnować z wielu rzeczy dla dobra dziecka. Teraz znalazła sobie jakiegoś zakłamanego faceta i chciałaby aby syn zgodził się na ten jej dziwny związek, na który nikt o zdrowych zmysłach się nie zgodzi.

[Ćwierćnuta]

Czyli jej syn ma cierpieć bo sobie znalazła jakiegoś klechę?
Powinna brać pod uwagę zdanie syna.Jak nie to nie powinna brać
się za wychowywanie.Chłopie takiej matki to Ci nie zazdroszczę.

A skąd wiesz, że nie bierze? Może przeanalizowała za i przeciw? A może syn jej nie powiedział, jakie ma zdanie?
I czy jej syn, wybierając sobie dziewczynę, będzie brał pod uwagę jej zdanie?

Ale bez przesady nie tak jak ona chce , na caly weekend do babki gdzie nie dosc ze nie spalem od 5 to jeszcze bym tam umarl z nudow , wiec jej to powiedzialem to ona powiedziala ze mam isc spac do jej kolezanki ktora nigdy na oczy nie widzialem.jak jej odmowilem to dzwonila do kolezanek i mowila jaki to zly jestem itp.wkurza mnie ta sytuacja :/

A jak spędzasz czas w domu i co to takiego, że nie dałbyś rady robić tego u babci? No przepraszam, ale przenocowanie czasem u babci nie jest krzywdą.

Decydując się na dziecko wzięła na siebie ciężar jego wychowania (wg. prawa polskiego dziecko może ŻĄDAĆ prawnie opieki rodziców do 24 roku życia jeśli tylko się uczy, ma jako takie zachowanie i nie powtarza roku). Jego Matka doskonale wiedziała, iż będzie musiała zrezygnować z wielu rzeczy dla dobra dziecka. Teraz znalazła sobie jakiegoś zakłamanego faceta i chciałaby aby syn zgodził się na ten jej dziwny związek, na który nikt o zdrowych zmysłach się nie zgodzi.

A co ma wychowywanie dziecka do znalezienia nowego partnera? Dzieciatym nie wolno seksu uprawiać? Czy Wy naprawdę nie rozumiecie, że on nie musi się na nic zgadzać, bo to jej życie?

[Rojza Genendel]

Ech, normalnie wyrodna matka z tej baby. A my jesteśmy głupie i NIC NIE ROZUMIEMY.

[Tott]

Rojze nie rób żenady ok? Doskonale wiesz, że nie wszystkie "baby"
są głupie a takimi tekstami można się podetrzeć. Jego matka
jest nie fair bo ma STAŁEGO partnera i nie obchodzi jej zdanie syna.
Ćwierćnuto dobrze wiesz, że nie przyjdzie chłopak z zakonnicą jak
ona z księdzem.I nie powie żeby matka poszła do babci bo chce z nią być sam na sam. Naprawdę strzel mu w ryja chłopie bo albo siedzi na ołtarzu albo zrzuca sutannę.Jakiś hipokryta.

[Rojza Genendel]

Jego matka
jest nie fair bo ma STAŁEGO partnera i nie obchodzi jej zdanie syna.

A ja kolejny raz ci tłumaczę, że choćby się spotykała z księdzem, popem, pastorem i rabinem jednocześnie, to nikt nie ma prawa się do tego wtrącać.

[lewy]

Kolejny temat, żeby trochę popsioczyc na KK. Kościół składa się z słabych i grzesznych ludzi- jak widac takie przypadki się zdażają, ale większośc księży jest ok . Wielu jest z prawdziwego powołania.

[Tajger]

to mozesz isc do seminaruim , "bede ksiedzem , tak jak moj ojciec"



i wlasnie dlatego zaprzestalm praktykowania a nastepnie wierzenia w "boga"

[Rojza Genendel]

Kwieciu, ani to zabawne, ani mądre co napisałeś...

[Tajger]

ale prawdziwe , z reszta tego by bylo za wiele , zwolnieni z podatku , dach nad glowa i jeszcze obracac panienki

batmanom mowimy stanowcze nie !

no moze poza terazniejszym z ktorym jako jedynym mozna normalnie pogadac , a reszta zaczynala rozmowe od satanistow i antychrystow ... soory

[gucio5tys]

zwolnieni z podatku , dach nad glowa i jeszcze obracac panienki

Właśnie mi uświadomiłeś, że naprawdę wolnymi i szczęśliwymi ludźmi są księża. Czas wstąpić do zakonu.

Zawiść przez was przemawia przyjaciele. Sami macie c.***owo i nie możecie znieść widoku szczęścia bliźniego. Każdy ma swoje sumienie. Amen.

[paffcio]

Zawiść przez was przemawia przyjaciele. Sami macie ******* i nie możecie znieść widoku szczęścia bliźniego.

My Polacy tak mamy ,ot taki znak rozpoznawczy