Miałem kiedyś taką przygodę. Poznałem na jakimś forum kobietę. Zaczeliśmy do siebie mailować - niby nic dziwnego. Tylko że w tych mailach prosiliśmy siebie na wzajem o wykonanie pewnego zadania. Zadania polegały na wykonaniu jakiś erotycznych zdjęć lub filmików np onanizowanie się zabawa z wibratorem itp. Na drugi dzień przesyłaliśmy sobie te zdjęcia i filmiki. Bardzo fajna i podniecająca zabawa. Chyba zaraz sięgnę do tych zdjęć i filmików by sobie przypomnieć.
Wirtualny seks
Collapse
X
-
-
Miałem kiedyś taką przygodę. Poznałem na jakimś forum kobietę. Zaczeliśmy do siebie mailować - niby nic dziwnego. Tylko że w tych mailach prosiliśmy siebie na wzajem o wykonanie pewnego zadania. Zadania polegały na wykonaniu jakiś erotycznych zdjęć lub filmików np onanizowanie się zabawa z wibratorem itp. Na drugi dzień przesyłaliśmy sobie te zdjęcia i filmiki. Bardzo fajna i podniecająca zabawa. Chyba zaraz sięgnę do tych zdjęć i filmików by sobie przypomnieć.Skomentuj
-
raz tak próbowałam i szczerze mówiąc ciekawe doświadczenie, jednak wolę naturalne doznaniaNie linkujemy w podpisieSkomentuj
-
Kiedyś z braku laku... ale wyrosłem z tego dość dawno. Dla mnie to po prostu urozmaicenie normalnego brandzlowania dodając do tego nazwę seks tak aby małolactwo poczuło się lepiejMój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.Skomentuj
-
-
jeżeli pisanie o seksie siedząc przed kompem z poker facem jest dla ciebie szaleństwem to spróbuj kiedyś np umyć lustro. stary, jaka jazdaMój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.Skomentuj
-
-
Martin- uważaj co mówisz, bo Pingwin namierza nieopatrznychZwiązek oparty tylko o namiętność jest krótki..... choć miewa długie orgazmy.Skomentuj
-
tak swoją droga to temat o wirtualnym seksie powinien być w dziale masturbacja a nie seks bo z seksem to ma tyle wspólnego co wy****nie... się na schodachMój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.Skomentuj
-
Wirtualny seks czy też cyberseks ma wiele twarzy. Może być odgrywanie fabuły na czacie. Gdzie jedna osoba pisze fragment a druga się do niego odnosi i tak na zmiene. Może też przyjać forme swobodnej rozmowy o pragnieniach, fantazjach czy też opowiadaniu drugiej osobie co sie własnie robi.
Może tez przyjąć forme taka, ze jedna osoba pisze niejeako na bierząco opowiadanie jak sobie wyobraża seks z rozmówcą. Pisze tak jak lubi rozmówca, a tym czasem rozmówca się masturbuje. Po wszystkim jest zmiena i osba która sie masturbowała sie odwdziecza tym samym.Skomentuj
Skomentuj