Wasze dziwactwa, odchyły od normy

[Borek7]

zawsze obgryzam delicje dookoła, potem zjadam czekoladę, potem biszkopt, a potem galaretkę. inaczej mi nie smakuje

Mam bardzo podobnie. Delicja to taki prosty przykład, ale w innych sytuacjach robię tak samo. Lubię najsmaczniejsze rzeczy zostawiać na samym końcu.

A poza tym? Mam niekiedy takie momenty, że lubię być sam i w tym czasie przemyśleć parę rzeczy, które mnie ostatnio trapiły lub które są przede mną.

[stvari]

To o Tobie
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019393,...?ticaid=1113e2

Eee... Ze mną nie jest jeszcze tak źle.

[Maoam]

Stvari, Ty żartujesz?

[stvari]

Stvari, Ty żartujesz?

Nie...

[MsMisska]

Jak się stresuję, to zaczynam mimowolnie kręcić włosy.

[lady__in__red]

uwielbiam jeść kostki rosołowe "na sucho", podobnie ziarenka smaku.
Na sucho jem też Capucino, smietankę do kawy, mleko w proszku i galaretki

[MsMisska]

A ja zupki chińskie.

[lady__in__red]

z zupek wyjadam makaron

[Outlaws13]

zapalanie swiatla do jedzenia nawet w piekny sloneczny dzien.
Smieja sie ze mnie bo nawet u kogos poprosze o swiatlo

[lady__in__red]

ja swojego czasu też tak miałam
Mój T musi mieć jasno żeby zjeść. Ja już się odzwyczaiłam i zjem nawet po ciemku

[Outlaws13]

po ciemku to wchodze mi tylko slodycze w nocy, a jedyne co mi wtedy przeszkadza to glos Cyckow moich..."odwal sie od tej szafki"
mam wszedzie batoniki ale zdazrza sie ze dzieciakom podjadam.
(uspokoje ze przy 182 cm waze 84 kg i to sie nie zmienia a potrafie zjesc konia z kopytami)

[Anonim23]

Lubię, jak chodzi po mnie mucha.

[hugo77Krak]

Dobry topic
moje są takie

1) ustawiam budzik na nieokrągłe godziny - np 6:37
2) umawiam się na dziwne godziny np 18:10 (ale ja jestem z Krakowa i tutaj to ponoć powszechne)
3) zawsze muszę mieć sprawne auto, nic nie może pukać, stukać nawet jeżeli ma 300tys km przebiegu - tak aby w każdej chwili można nim było jechać w trasę liczącą np 3 tys km

[why not.]

3) zawsze muszę mieć sprawne auto, nic nie może pukać, stukać nawet jeżeli ma 300tys km przebiegu - tak aby w każdej chwili można nim było jechać w trasę liczącą np 3 tys km

Miałeś auto, z takim przebiegiem, które nie stukało i generalnie miało się dobrze?

Jestem chroniczną pedantką. Każda rzecz ma mieć swoje miejsce, inaczej wpadam niemal w szał.

[495f50]

Miałeś auto, z takim przebiegiem, które nie stukało i generalnie miało się dobrze?

To jest możliwe, wbrew pozorom.