W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Internet i szansa znalezienia drugiej połowy

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • iceberg
    PornoGraf
    • Jun 2010
    • 5113

    Napisał El_Profanator
    ... dużo bardziej będę taką kobietę szanował, która jednak szanuje siebie i swoje wdzięki oraz ogranicza dostęp do swoich "zasobów".

    Kurcze, nie czujesz żadnego dysonansu w stosunku do swoich "zasobów"? Skoro lubisz sobie poużywać z łatwymi laskami z Tiindera to wygląda jakbyś swój sprzęt znalazł na śmietniku że tak nim szastasz po tylu "zasobach" i to szmat jak je łagodnie określasz
    Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

    Skomentuj

    • El_Profanator
      Świętoszek
      • Oct 2022
      • 22

      Napisał DSD
      Ale mężczyzna zwykle NIE CHCE aby kobieta uznała go za zbyt atrakcyjnego genodawcę bo wtedy mogłaby jej przyjść do głowy jakaś głupia myśl o dzidziusiu...



      Taki poziom prowokacji to nie uchodził już za pierwszego PiSu...

      W kwestii atrakcyjnego genodawcy dzieje się na to poziomie nieuświadomionym. To proste. Potencjalny dzidziuś jest abstrakcją, ale wybór takiego a nie innego gościa dla kobiety ZAWSZE wiąże się z ryzykiem ciąży. Chyba, że ma wyciętą macicę z jajnikami, albo ma założoną spiralę, uprawia seks w prezerwatywie i tylko w tyłek.

      Napisał iceberg
      Kurcze, nie czujesz żadnego dysonansu w stosunku do swoich "zasobów"? Skoro lubisz sobie poużywać z łatwymi laskami z Tiindera to wygląda jakbyś swój sprzęt znalazł na śmietniku że tak nim szastasz po tylu "zasobach" i to szmat jak je łagodnie określasz
      Nie, nie czuję żadnego dysonansu. Wybieram kobiety, które są dla mnie atrakcyjnym wyborem. Moja skuteczność to nie jest 100%, ale jest zadowalająca. Kto powiedział, że wybieram łatwe laski?

      Podam Ci takie porównanie, może brutalne, ale czas dorosnąć. Zakładam, że Twoja kobieta, albo dobra - Twojego najlepszego Ziomka (żeby nie było personalnie) jest szanującą się porządną laską. I nagle spotyka takiego powiedzmy Brada Pitta, albo innego gościa podobnego pokroju i z olbrzymim dowodem społecznym. Jak myślisz - czy ryzyko, że się z nim przygodnie puści jest takie samo jakby spotkała Pana Menela na Centralnym? To nie wymaga komentarza nawet.
      0statnio edytowany przez Astraja; 01-11-22, 13:14.
      GG: 73809520

      Skomentuj

      • DSD
        Perwers
        • Jan 2010
        • 1275

        Napisał El_Profanator
        Kto powiedział, że wybieram łatwe laski?
        Ty sam, stwierdzając że w internecie 98-99% lasek 'szafuje dupą na lewo i prawo'.
        'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

        Skomentuj

        • iceberg
          PornoGraf
          • Jun 2010
          • 5113

          Napisał El_Profanator

          Nie, nie czuję żadnego dysonansu. Wybieram kobiety, które są dla mnie atrakcyjnym wyborem. Moja skuteczność to nie jest 100%, ale jest zadowalająca. Kto powiedział, że wybieram łatwe laski?

          I jaką masz pewność, że ta atrakcyjna dla ciebie nie jest puszczalską która pójdzie z każdym? Pewności nie masz, jak sam wcześniej napisałeś nie ma wbudowanych "liczników fiutów" na cipkach .
          Więc zakładasz, że wybierasz te do przelecenia i są one porządne bo dają tylko tobie? Sorry ale to pachnie naiwnością na poziomie przedszkolaka.
          Wybierasz te "trudniejsze" czyli porządne? W takim razie przeczysz sam sobie z pierwszego wpisu bo czym różni się porządna wyławiana w internecie od tej poznanej na szkoleniach czy integracji?
          To co piszesz jest bardzo niespójne - z jednej strony piszesz, że nie wziąłbyś na partnerkę kobiety poznanej w internecie (bo są łatwe i nie mają wartości) ale równocześnie uważasz, że te które zaliczasz są porządne... bo przecież nie wsadzisz fiuta w byle co
          Możesz zaprzeczać ale to już nie pachnie ale wali hipokryzją i niespójnością na kilometr



          Podam Ci takie porównanie, może brutalne, ale czas dorosnąć. Zakładam, że Twoja kobieta, albo dobra - Twojego najlepszego Ziomka (żeby nie było personalnie) jest szanującą się porządną laską. I nagle spotyka takiego powiedzmy Brada Pitta, albo innego gościa podobnego pokroju i z olbrzymim dowodem społecznym. Jak myślisz - czy ryzyko, że się z nim przygodnie puści jest takie samo jakby spotkała Pana Menela na Centralnym? To nie wymaga komentarza nawet.
          Zaskoczę cię, bo nie przejrzałeś jeszcze widocznie tematów na BT, mam żonę, 20 lat młodszą, która zresztą jest tu na forum i się udziela.
          Co więcej, oboje bawimy się w swing, trójkąty i inne zabawy grupowe i nie mamy z tym problemu. I teraz według ciebie nie powinna mieć kryteriów wyboru potencjalnego partnera i pójść z menelem bo lubi seks z innymi facetami?
          No większej bzdury nie czytałem już od dawna więc może sprostuję... kobiety, podobnie jak faceci mają również swoje kryteria wyboru i to, że lubią seks, nawet grupowy, nie oznacza, że dadzą każdemu i zawsze . Wybacz ale świat swingu wygląda zupełnie inaczej i jak widać nie masz o tym zielonego pojęcia.
          Co więcej, ludzi do takich zabaw poznaje się zarówno w świecie realnym jak i w internecie, ale w internecie trzeba wybierać odpowiednie miejsca, bo są i takie, gdzie napalony samiec bierze wszystko jak leci a tacy nie są mile widziani w tego typu zabawach.
          Ale spokojnie, możesz tkwić w swoim szklanym kokonie i zaklinać rzeczywistość, że jest tak jak ty w to wierzysz... jeszcze daleka twoja droga do wiedzy o funkcjonowaniu świata
          Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

          Skomentuj

          • El_Profanator
            Świętoszek
            • Oct 2022
            • 22

            Napisał iceberg
            I jaką masz pewność, że ta atrakcyjna dla ciebie nie jest puszczalską która pójdzie z każdym? Pewności nie masz, jak sam wcześniej napisałeś nie ma wbudowanych "liczników fiutów" na cipkach .
            Więc zakładasz, że wybierasz te do przelecenia i są one porządne bo dają tylko tobie? Sorry ale to pachnie naiwnością na poziomie przedszkolaka.
            Wybierasz te "trudniejsze" czyli porządne? W takim razie przeczysz sam sobie z pierwszego wpisu bo czym różni się porządna wyławiana w internecie od tej poznanej na szkoleniach czy integracji?
            To co piszesz jest bardzo niespójne - z jednej strony piszesz, że nie wziąłbyś na partnerkę kobiety poznanej w internecie (bo są łatwe i nie mają wartości) ale równocześnie uważasz, że te które zaliczasz są porządne... bo przecież nie wsadzisz fiuta w byle co
            Możesz zaprzeczać ale to już nie pachnie ale wali hipokryzją i niespójnością na kilometr
            Stary, widzę, że strasznie się nakręciłeś. Może zaparz sobie meliski i czasami daj coś sobie powiedzieć czasami. Nie będę się produkował.


            Napisał iceberg
            Zaskoczę cię, bo nie przejrzałeś jeszcze widocznie tematów na BT, mam żonę, 20 lat młodszą, która zresztą jest tu na forum i się udziela.
            Co więcej, oboje bawimy się w swing, trójkąty i inne zabawy grupowe i nie mamy z tym problemu. I teraz według ciebie nie powinna mieć kryteriów wyboru potencjalnego partnera i pójść z menelem bo lubi seks z innymi facetami?
            No większej bzdury nie czytałem już od dawna więc może sprostuję... kobiety, podobnie jak faceci mają również swoje kryteria wyboru i to, że lubią seks, nawet grupowy, nie oznacza, że dadzą każdemu i zawsze . Wybacz ale świat swingu wygląda zupełnie inaczej i jak widać nie masz o tym zielonego pojęcia.
            Co więcej, ludzi do takich zabaw poznaje się zarówno w świecie realnym jak i w internecie, ale w internecie trzeba wybierać odpowiednie miejsca, bo są i takie, gdzie napalony samiec bierze wszystko jak leci a tacy nie są mile widziani w tego typu zabawach.
            Ale spokojnie, możesz tkwić w swoim szklanym kokonie i zaklinać rzeczywistość, że jest tak jak ty w to wierzysz... jeszcze daleka twoja droga do wiedzy o funkcjonowaniu świata
            Nie wnikam w Twoje zabawy z żoną. Na pewno można założyć, że to co robicie jest pewnym odstępstwem od szeroko uznanej normy i niezbyt widzę możliwość komentowania tego jakoby tą normą było.
            Co do mojej wiedzy o funkcjonowaniu świata - nie martw się. Już skończyłem podstawówkę, może na dwójach, ale jednak.
            0statnio edytowany przez El_Profanator; 01-11-22, 17:35. Powód: Estetyczne względy ;)
            GG: 73809520

            Skomentuj

            • Suczkoholiczka
              Świętoszek
              • Nov 2022
              • 15

              Napisał jezebel
              te kobiety które Ty uważasz za łatwe, ja uważam za lubiące seks i nie ma to nic wspólnego z byciem porządnym lub nie. To bardzo szowinistyczne,
              Masz racje, można lubić sex i być porządnym, zastanawia mnie tylko kwestia łatwości, co oznacza dziewczyna łatwa?......czy jeżeli dla przykładu lubię sex i organizuje gang bang ale w taki sposób aby nie chuczalo na pół osiedla, przy tym na codzień ubieram się skromnie i nie epatuje nagością jak gdzieś wychodzę to czy znaczy że jestem łatwa? Organizuje tzn ze robie tzw casting a nie daje każdemu bo chce, nie robie tez lodow na imprezach ale skoro mam potrzebe to ja spełniam, czy to świadczy o tym że jestem łatwa czy że nie?

              @El_Profanator
              To już nastepny post z zarzutem szowinistycznym :O Witaj w klubie 😁dostanę bana jak nic 😁

              @iceberg

              Ja tez uwazam to za mocno nie sprawiedliwe I to jest właśnie doskonaly przykład wrzucania wszystkich do jednego wora i przypięcia etykiety "dziwka". Natomist z drugiej strony na to patrząc, niektóre łaski nie robią nam dobrej renomy i to jest fakt.
              0statnio edytowany przez Suczkoholiczka; 14-11-22, 01:58.

              Skomentuj

              • jezebel
                Emerytowany Pornograf

                Zboczucha
                • May 2006
                • 3667

                Napisał Suczkoholiczka
                Masz racje, można lubić sex i być porządnym, zastanawia mnie tylko kwestia łatwości, co oznacza dziewczyna łatwa?......czy jeżeli dla przykładu lubię sex i organizuje gang bang ale w taki sposób aby nie chuczalo na pół osiedla, przy tym na codzień ubieram się skromnie i nie epatuje nagością jak gdzieś wychodzę to czy znaczy że jestem łatwa? Organizuje tzn ze robie tzw casting a nie daje każdemu bo chce, nie robie tez lodow na imprezach ale skoro mam potrzebe to ja spełniam, czy to świadczy o tym że jestem łatwa czy że nie?
                A skąd ta potrzeba definiowania? Przecież to oczywiste, że ile ludzi tyle opinii - dla jednych będziesz puszczalską, dla innych nie. To proste.
                Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                Skomentuj

                • Suczkoholiczka
                  Świętoszek
                  • Nov 2022
                  • 15

                  Ja jej nie mam i zgodziłam się z Twoja opinia a przykłady były po to aby naświetlić że to nie jest takie proste w ocenie i najlepiej tego nie robić.

                  Skomentuj

                  • daj_mi
                    Emerytowany PornoGraf
                    • Feb 2009
                    • 4452

                    Trochę widzę tu tę myśl w stylu "co to za kłódka, do której pasuje każdy kluczyk".
                    Ale jak wchodzimy sobie w takie debilne porównania, to możemy lecieć dalej:
                    "Temperówka, która naostrzy pełno ołówków jest dobra, a ołówek naostrzony przez wiele temperówek... w sumie to go prawie nie ma".

                    No a tak serio, to byłam fc*** puszczalska według poruszanych tu standardów, no serio najpierw poczucie wartości tak niskie, że byle uśmiech mógł mnie namówić na seks. Potem już znalezienie upodobania w łatwym i dostępnym seksie, jak mi facet nie dawał przyjemności to szybka zmiana, stałym chłopakom dorabiałam rogi, do 23 roku życia licznik partnerów już dwucyfrowy.

                    A potem trafił się taki, dla którego już ponad 10 lat jestem wierna i nie wyobrażam sobie lepszej niż on opcji. Totalne dopasowanie, chociaż mnie czasem w****ia, nie będę ukrywać

                    Tak mi się wydaje, choć badań na to nie mam, że jak facet się obawia, że świadoma swoich potrzeb dziewczyna puści go kantem, to nie ona "nie była dla niego", tylko on tych potrzeb nie był w stanie zrealizować
                    Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                    Regulamin forum

                    Skomentuj

                    • Azul
                      Perwers
                      • Jan 2022
                      • 850

                      I tu powstał mi w głowie odrębny wątek, co gorsze: facet, który ma obawy, że nie zrealizuje tych potrzeb, czy taki, który tego nie robi, ale nie jest tego świadomy, nie docierają do niego sygnały, albo nawet otwarta rozmowa nie pomaga.



                      Ale zgodzę się z dajką - że to opcja, że facet nie potrafił potrzeb zrealizować - to zresztą działa w obie strony.

                      Nie będę natomiast oceniać, co do puszczalskich itp, bo wiem również z własnego doświadczenia, że najczęściej punkt widzenia zależy od "punktu siedzenia". Każdy może mieć inny ogląd na sprawę i to na różnym etapie życia może in ulegać zmianie. Nie musi.


                      Jeżeli mowa natomiast o temacie wątku: sądzę, że podobnie jak z "szukaniem" innych "rzeczy": jeśli wiemy czego chcemy i dostosujemy sposób, żródła poszukiwań, to efekt będzie pozytywny. Może nim być sieć, ale nie musi. Znam pary, które tak się poznały, pobrały, pokonały nawet międzykontynentalne odłegłości i żyją razem. Wyjątki potwierdzają regułę. Poza tym internety nie są sobie równe co innego np. BT, co innego sympatie czy inne badoo, które mi są kompletnie nie znane
                      Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.

                      Skomentuj

                      Working...