Pamiętacie mnie? Jak w założonym przeze mnie temacie "żaliłem" się na temat oziębłej partnerki? Smoku pisał , że miał/ma analogiczną sytuację. Wtedy wszyscy pisali "zostaw ją", "daj sobie spokój" itd. . Dziwi mnie jedynie, że według Was teraz to ja jestem "ten zły". Kilka miesięcy temu osoby z tego wątku pisały : "nie warta zachodu", "szkoda życia" i inne sralilali. Na chwilę obecną jedynie smoku nie zachował się jak chorągiewka i zachował bezstronność.
Tak to o mnie pisze założycielka tematu
Mimo moich wszelakich starań, podejść, zachęt i traktowania Jej jak "księżniczki" seks "ma miejsce" maksymalnie 4 /5 razy w miesiącu (tylko i wyłącznie z mojej inicjatywy). Gdyby to rozłożyć na czas od kiedy zaczęliśmy współżycie średnia wynosi pewnie poniżej 3.
Podły ze mnie manipulant i zboczeniec, ale w facecie, który częściej sypia z własną ręką niż z partnerką może zrodzić się frustracja.
Tak to o mnie pisze założycielka tematu
Mimo moich wszelakich starań, podejść, zachęt i traktowania Jej jak "księżniczki" seks "ma miejsce" maksymalnie 4 /5 razy w miesiącu (tylko i wyłącznie z mojej inicjatywy). Gdyby to rozłożyć na czas od kiedy zaczęliśmy współżycie średnia wynosi pewnie poniżej 3.
Podły ze mnie manipulant i zboczeniec, ale w facecie, który częściej sypia z własną ręką niż z partnerką może zrodzić się frustracja.
Skomentuj