Do facetów - mieliście seks z dziewicą ?

[Seraphim]

Miałem tą wątpliwą przyjemność rozdziewiczyć swoją byłą już dziewczynę...sporo bólu i nic poza tym.

[Dyktator]

powiem tak : ****ć dziewice!

[Adalbert27]

Dwie dziewice na dwie partnerki. Z drugą już 3,5 roku.
Nie zdradzam, nigdy nie zdradziłem i mam nadzieję, że tak zostanie.

[gomes7]

1 dziewczyna, 1 dziewica, 4 latka....stuka niebawem ze sobą. Nie zdradzałem, nie zdradzam, i nie zamierzam...i jestem z siebie dumny bo pomału wprowadzamy coraz to cos nowego w łóżku więc nie powinno nam się znudzić;-)

[Łukaszek_1980]

Ja kochałem się z dziewicą... było nam cuuudownie ..

[Hal]

Tak i parę dobrych lat jesteśmy już razem, ale ten pierwszy raz łatwy nie był.

[iceberg]

zdarzyło się... więcej niż raz. Jakoś niespecjalnie uważam to za atrakcję ale czasem tak się zdarza. Myślę, że dla nich było to ważniejsze niż dla mnie.

[AllieM]

Odpowiadając za mojego faceta, jedną miał na pewno Chociaż nie było nawet krwi, więc to takie jakieś naciągane się wszystko wydawało.

[atos]

Raz. Przed nią miałem trzy kobiety (ale nie dziewice) więc sam jeszcze nie byłem doświadczony. Właściwie nigdy nie byliśmy parą - po prostu spotykaliśmy się dla samego seksu. Znaczy się dla pieszczot bo ona nie była gotowa pójść na całość. Któregoś razu przy pieszczotach tak się zagotowało, że jednak poprosiła mnie żebym w nią wszedł i...

[Alexandra]

Nie facet, ale tak miałam.

[upocone jajka]

a moge sobie zaliczyć smarkule co nie miała jeszcze chłopa ale wcześniej sobie palcem odebrała?

[Novtalath]

A tak jak już ktoś wcześniej - dwie i pół. Jedna za nic nie chciała pęknąć. Ale po latach jak już błonki nie miała to powtórzyliśmy. Na moje nieszczęście była dość.. konserwatywna. Zero przyjemności.
Moja obecna też była dziewicą. Jest dobrze, ale mogłoby być lepiej

[Corleone2]

nie zdradzałem, ale dwie dziewice były

[Turbodymomen]

Tak! i jest moją żoną od 2 lat

[MarcinSz]

Dla mnie nie ma różnicy. miałem okazje rozdziewiczyć dwie kobiety, jedna z nich jest moją żoną, w momencie kiedy to robiliśmy pierwszy raz razem myślała, że już nie jest dziewicą a co się okazało po spotkaniu znalazła się krew na bieliźnie. i nie specjalnie czułem różnice między tym pierwszym razem a kolejnymi. za to żona owszem zawsze twierdziła, że ma jakiś problem bo na początku ją bardzo boli i okazało się dlaczego. potem każdy następny był dla mniej już coraz przyjemniejszy.