Największy perwers jaki w życiu przeżyliście?

[MsMisska]

Nigdy w życiu nie zgodziłabym się na ass to mouth.

[Shibu]

Mnie nikt nie zmuszał ani prosił. Wyszło spontanicznie

[MsMisska]

Nawet spontanicznie bym na to nie pozwoliła.

[Shibu]

Wcale Ci się nie dziwię ja podczas seksu Często tracę kontrolę

[MsMisska]

Ja też, różne rzeczy robiłam, ale ATM nigdy nie zrobię.

[Shibu]

Ja nigdy nie zgodzę się na piss i fisting każdy ma swoje granice

[MsMisska]

Piss, to już w ogóle nie wchodzi w grę.

[znowuzapilem]

No lepiej bym tego nie ujela. Zycie to przygoda- trzeba sie tylko na nia odwazyc Dopoki nikomu nie robi sie krzywdy, to nie widze powodu, zeby sie powstrzymywac.

Dokładnie. A męża najwyżej sobie poszukasz wioske obok

aa i ass to mouth-wiem oblesne

E tam, odrazu obleśne

[przyjaciel40]

oj potrafi , potrafi, znam dwie panie, które w trakcie fistingu miały taki orgazm, że traciły świadomość , ale to trzeba spróbować .

[Shibu]

To ze sie nie zgodzisz na piss to ok, w pełńi rozumiem. Ale co Ci zawinił fisting? Potrafi wysłać kobietę w bardzo odlotowe rejony, ale wymaga cierpliwości i zaufania.

nie zawinił ale 2 palce mi całkowicie wystarczają, nie podoba mi się pchanie tam ręki za duży hardcore jak na mój gust i jakoś nie wierzę, że po takich zabawach pochwa pozostanie taka sama
Nie zamierzam ryzykować

[iceberg]

Hi hi hi, kobieta a mało wie o fizjologii. Kochana tamtędy to dziecko przechodzi...

tak mało wiesz o fizjologii... poród to zupełnie inne przeżycie niż seks. Raczej mało przyjemne i rzadko dające orgazmy.

[assfun]

Było trochę tego. Co prawda tylko w duecie, bez swingów ale miło wspominam te tzw. perwersy. Co do takich sytuacyjnych to np. lodzik w centrum miasta w lato, wczesnie rano na przystanku. Bzykanie podczas pracy w biurze. Na sylwestra w WC w jakies knajpie z kolejką ludzi przed drzwiami. Na jakies imprezie plenerowej na trawie pare metrów od przechadzacych ludzi. W zaciętej windzie w ramach zabicia czasu w oczekiwaniu na serwis. Co do takich fizycznych to miło wspominam takie akcje jak squirt na pół pokoju albo na cały samochód.. Wszystko dokladnie pozalewane.. Fajnie było pozniej ogarniac to wszystko Kiedys bylem troche z kims kto lubił faceFucking, głobokie gardło itd - nie miała odruchów wręcz kochała to i prosiła się.. Fistingu jeszcze nie przerabiałem ale moze kiedys kiedys w zaleznosci czy sama partnerka bedzie tego chciała to ja chętnie. Zmuszanie czy namawianie do czegokolwiek nie kreci mnie...

[kokoko6]

-seks w przebieralni na basenie, jacuzzi, samochodzie (różne miejsca czasem dużo ludzi), w autobusie
-seks w toi toiu.... na cmentarzu
-ona nasikała na mnie i do buzi
-zostałem specjalnie przypalony w rękę papierosem gdy dochodziłem
-seks w damskich ciuchach... oboje
-nieznajoma minute od poznania zrobiła mi loda w toalecie w klubie (była kolejka za drzwiami)
-seks w plenerze mnóstwo razy
-seks z eks
-penetracja mojej dupy wibratorem/palcami przez moją dziewczynę
-laska lizała moją dziurę a ja jej
ps. o seksie w okres, analu nawet nie wspominam bo to normalka

[JKL]

Naprawdę wierzycie że Cipka wraca do stanu pierwotnego po rozciągnięciu ? Bo co ma rozciągliwe mięśnie ? Cipka jest stworzona do posuwania jej fiutem , a nie męską pięścią .
A skąd się wzięło pojecie Cipka bez porodowa i po porodowa ?
Albo bardzo brzydkie powiedzenie rozklapicha ?
Nie znam statystyki ale w miastach to chyba z 90% to porody z cesarskim cięciem , a w większości tylko dla tego by zachować cipkę ciaśniutką -bez porodową .

[OwIeCzKa]

Naprawdę wierzycie że Cipka wraca do stanu pierwotnego po rozciągnięciu ? Bo co ma rozciągliwe mięśnie ? Cipka jest stworzona do posuwania jej fiutem , a nie męską pięścią .
A skąd się wzięło pojecie Cipka bez porodowa i po porodowa ?
Albo bardzo brzydkie powiedzenie rozklapicha ?
Nie znam statystyki ale w miastach to chyba z 90% to porody z cesarskim cięciem , a w większości tylko dla tego by zachować cipkę ciaśniutką -bez porodową .

Weź się dokształć, a następnie się wypowiadaj.
Miałam jeden poród naturalny i na dzień dzisiejszy używam tamponow. Wiesz jak wygląda tampon? Jest dość mały.
I wyobraź sobie, że mi nie wypada

A pojęć o których mówisz nigdy nie słyszałam. A wierz mi, że interesowałam się porodem i sporo o nim wiem. Jak i o ciele przed i po. I wątpię żeby były to pojęcia naukowe - raczej jakiś slang idiotow