Dla mnie to sa zupelnie rozne doznania i nie bede tego porownywac.
Rano moje cialo spi, wiec lubie kiedy tak powoli ozywia sie pod wplywem jego dotyku...Jednak wole robic to w jednej pozycji, np.na lyzeczke, wolno i spokojnie...
Po poludniu....tylko w weekendy (praca w tygodniu uniemozliwia inne opcje), mile ale nie preferowane przeze mnie urozmaicenie...
Wieczorem jestem bardziej swiadoma tego, co sie dzieje, lubie zmieniac pozycje, mam wiecej energii...
W nocy...powiem tak - w ten weekend obudzilam sie w srodku nocy, gdy facet piescil reka moja myszke. Na poczatku pomyslalam sobie tylko "zapomnij, nie dam rady sie rozbudzic"....ale skonczylo sie inaczej, mialam wspanialy orgazm, kochalismy sie dlugo, rozkosznie, a potem znowu zasnelam.
A kiedy jest najlepiej? Wtedy, kiedy mamy ochote i to robimy - niezaleznie od pory dnia
Rano moje cialo spi, wiec lubie kiedy tak powoli ozywia sie pod wplywem jego dotyku...Jednak wole robic to w jednej pozycji, np.na lyzeczke, wolno i spokojnie...
Po poludniu....tylko w weekendy (praca w tygodniu uniemozliwia inne opcje), mile ale nie preferowane przeze mnie urozmaicenie...
Wieczorem jestem bardziej swiadoma tego, co sie dzieje, lubie zmieniac pozycje, mam wiecej energii...
W nocy...powiem tak - w ten weekend obudzilam sie w srodku nocy, gdy facet piescil reka moja myszke. Na poczatku pomyslalam sobie tylko "zapomnij, nie dam rady sie rozbudzic"....ale skonczylo sie inaczej, mialam wspanialy orgazm, kochalismy sie dlugo, rozkosznie, a potem znowu zasnelam.
A kiedy jest najlepiej? Wtedy, kiedy mamy ochote i to robimy - niezaleznie od pory dnia
Skomentuj