W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Otwarta czy zwykla puszczalska?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kalilah
    Administrator
    • Mar 2012
    • 2726

    Jedno jest pewne, kobieta nie ma łatwo. Ludzie bardzo szybko oceniają i przyklejają łatki, to proste. Szkoda tylko, że mężczyzna z podobnym "dorobkiem punktowym" widziany jest zupełnie inaczej w oczach ludzi.
    My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

    Regulamin forum

    Skomentuj

    • Yassmine
      Gwiazdka Porno
      • Dec 2010
      • 1613

      A to właśnie nie do końca tak jest. Owszem, częściej usłyszy się, że kobieta która cieszy się seksem to puszczalska szmata, jednak mam w swoim otoczeniu kilku kolesi, którzy co impreza przyprowadzają do domu nową koleżankę... i wśród lasek, mają opinię kolesi na których niemożna polegać, nieszczerych, bawiących się uczuciami. A wcale tacy nie są, nie obiecują związków tamtym dziewczynom, nie podrywają ich na jakieś opowieści o wielkiej miłości i wspólnym życiu. Prawda jest taka, że o kobietach inne kobiety mówią źle, a o facetach koledzy albo milczą, albo mają stosunek ambiwalentny. Bo jeśli dwie osoby do siebie ciągnie to niema znaczenia ile partnerów mieli wcześniej, a czasami nawet lepiej jeśli było ich kilku bo taka osoba jest bardziej otwarta w seksie.

      Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.


      ...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...

      Skomentuj

      • iceberg
        PornoGraf
        • Jun 2010
        • 5113

        Napisał Baggins
        Jeżeli masz żonę, przypadkowo dowiesz się, że doprawia Ci rogi, to powiesz, że jest otwarta, czy się puszcza? Przecież ma tylko Ciebie i tego drugiego.
        Pudło i to w 100% ale po prostu przyjmę, że nie czytasz uważnie forum...
        Mam żonę, mamy dość otwarty związek i zdarza się, że czasem szalejemy w układzie większym niż 1+1. I ja stwierdzam, że jest otwarta zarówno na mężczyzn jak i kobiety, w przeciwieństwie do puszczalstwa starannie dobiera dodatkowych partnerów do naszego łóżka a nie bierze jak leci.
        Jak dla mnie jest różnica czy kobieta świadomie wybiera kolejnego partnera do seksu (ona stawia warunki) niż puszczalska (która bierze jak leci każdego który ma ochotę aktualnie na seks).
        Na dodatek powiem, że w pełni świadomie wszedłem w związek wiedząc dokładnie ilu miała partnerów i partnerek przede mną, dla mnie jest to istotny fragment wiedzy o partnerze, chociaż wiem, że niektórzy wolą przeszłość pominąć milczeniem.
        A na ewentualny atak na "puszczalską" podpowiem, że pomimo tego iż mamy dość otwarty związek to ilość dodatkowych partnerów, która przewinęła się przez nasze łóżko nie jest oszałamiająco duża.
        Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

        Skomentuj

        • Baggins
          Seksualnie Niewyżyty
          • Mar 2013
          • 272

          Napisał iceberg
          Pudło i to w 100% ale po prostu przyjmę, że nie czytasz uważnie forum...
          Mam żonę, mamy dość otwarty związek i zdarza się, że czasem szalejemy w układzie większym niż 1+1. I ja stwierdzam, że jest otwarta zarówno na mężczyzn jak i kobiety, w przeciwieństwie do puszczalstwa starannie dobiera dodatkowych partnerów do naszego łóżka a nie bierze jak leci.
          Jak dla mnie jest różnica czy kobieta świadomie wybiera kolejnego partnera do seksu (ona stawia warunki) niż puszczalska (która bierze jak leci każdego który ma ochotę aktualnie na seks).
          Na dodatek powiem, że w pełni świadomie wszedłem w związek wiedząc dokładnie ilu miała partnerów i partnerek przede mną, dla mnie jest to istotny fragment wiedzy o partnerze, chociaż wiem, że niektórzy wolą przeszłość pominąć milczeniem.
          A na ewentualny atak na "puszczalską" podpowiem, że pomimo tego iż mamy dość otwarty związek to ilość dodatkowych partnerów, która przewinęła się przez nasze łóżko nie jest oszałamiająco duża.
          1. Ciężko będzie z Tobą dyskutować, skoro porównujesz otwarty związek do zdrady małżeńskiej.

          2. Nie pisałem o Tobie osobiście, podałem przykład. Nie miałem pojęcia o tym, że masz żonę, bo średnio mnie to interesuje

          3. Twoja żona jest kobietą rozwiązłą. Zaprzeczysz? Ty powiesz o niej otwarta, ktoś o mocno konserwatywnych poglądach powie, że się puszcza. Idealny przykład, żeby pokazać, że oba słowa znaczą dokładnie to samo, lecz brzmią zupełnie inaczej.

          4. Fajnie jest z boku oceniać wybory innych, a idealizować swoje. Twoja żona uprawia seks z kim ma/macie ochotę. Sama dobiera partnerów. Ta "puszczalska" również. Może po prostu ma o stopień, bądź dwa niższe preferencje. Tyle. Skoro jej jest z tym dobrze, ok. Czemu jednak uważasz, że jej wybory są gorsze od Waszych?
          Ani połowy spośród was nie znam nawet do połowy tak dobrze, jak bym pragnął; a mniej niż połowę z was lubię o połowę mniej, niż zasługujecie.- B.Baggins

          Skomentuj

          • iceberg
            PornoGraf
            • Jun 2010
            • 5113

            Dla mnie różnica między otwartą a puszczalską jest jak między lubiącą seks a nimfomanką, świat nie jest czarno-biały pomimo, że niektórzy albo nie chcą tego dostrzec albo nie potrafią jak daltonista kolorów. Jest to pewnego stopnia upośledzenie ale da się z tym żyć.
            Według definicji, którą podałem (a nie oceniam wyborów co mi sugerujesz) puszczalska pójdzie z każdym, kto jej zaproponuje, otwarta dokona świadomego wyboru. I to jest dość istotna różnica.
            Mniej więcej taka sama jak pomiędzy kobietą która w ciągu całego życia erotycznego (powiedzmy 30 lat) miała 5 partnerów a taką która miała tylu podczas jednego weekendu. Czujesz już różnicę?
            Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

            Skomentuj

            • Baggins
              Seksualnie Niewyżyty
              • Mar 2013
              • 272

              Napisał iceberg
              Dla mnie różnica między otwartą a puszczalską jest jak między lubiącą seks a nimfomanką,
              Błędne porównanie. Nimfomania jest zaburzeniem.

              Napisał iceberg
              Według definicji, którą podałem (a nie oceniam wyborów co mi sugerujesz) puszczalska pójdzie z każdym, kto jej zaproponuje, otwarta dokona świadomego wyboru. I to jest dość istotna różnica.
              Tylko i wyłącznie Twoim zdaniem "puszczalska" pójdzie z każdym. W ten sposób ją oceniasz. Z każdym nie pójdzie, bez obaw. Podobnie jak Twoja żona, samodzielnie dokonuje wyboru. Może są to inne wybory, ale jej własne.

              Napisał iceberg
              Mniej więcej taka sama jak pomiędzy kobietą która w ciągu całego życia erotycznego (powiedzmy 30 lat) miała 5 partnerów a taką która miała tylu podczas jednego weekendu. Czujesz już różnicę?
              Jaka jest różnica skoro jedna i druga miała 5 partnerów w swoim życiu seksualnym? Po prostu miały inne potrzeby, dokonały innych wyborów. Jedna i druga zaś jest rozwiązła. Pisząc w Twoim stylu jak ta pierwsza będzie miała jednego przez te niecałe 30 lat a później 4 co weekend, to będzie też ok?
              Ani połowy spośród was nie znam nawet do połowy tak dobrze, jak bym pragnął; a mniej niż połowę z was lubię o połowę mniej, niż zasługujecie.- B.Baggins

              Skomentuj

              • iceberg
                PornoGraf
                • Jun 2010
                • 5113

                Napisał Baggins
                2. To że kobieta miała więcej niż jednego partnera, nie oznacza jeszcze wcale, że jest rozwiązła/otwarta/puszczalska. Np. Mąż ją zdradzał, rozwiedli się. Po czasie poznała drugiego. Puszczalska?
                Napisał Baggins


                Jaka jest różnica skoro jedna i druga miała 5 partnerów w swoim życiu seksualnym? Po prostu miały inne potrzeby, dokonały innych wyborów. Jedna i druga zaś jest rozwiązła. Pisząc w Twoim stylu jak ta pierwsza będzie miała jednego przez te niecałe 30 lat a później 4 co weekend, to będzie też ok?
                To teraz proszę o jednoznaczną informację od ilu partnerów zaczyna się rozwiązłość . Ewentualnie ile czasu musi dokładnie upłynąć pomiędzy jednym a drugim, ewentualnie trzecim (tylko tak konkretnie ile dni/miesięcy/lat)
                Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                Skomentuj

                • Baggins
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Mar 2013
                  • 272

                  Napisał iceberg
                  To teraz proszę o jednoznaczną informację od ilu partnerów zaczyna się rozwiązłość . Ewentualnie ile czasu musi dokładnie upłynąć pomiędzy jednym a drugim, ewentualnie trzecim (tylko tak konkretnie ile dni/miesięcy/lat)
                  Nie ma takiej informacji. W każdym przypadku należy indywidualnie rozpatrzeć wybory kobiety. To co nią kierowało. Jak już sam zauważyłeś świat nie jest czarno/biały.
                  Ani połowy spośród was nie znam nawet do połowy tak dobrze, jak bym pragnął; a mniej niż połowę z was lubię o połowę mniej, niż zasługujecie.- B.Baggins

                  Skomentuj

                  • thlo
                    Erotoman
                    • Jul 2016
                    • 513

                    Wiedzę ,że rozmowa się trochę rozwinęła więc dodam od siebie tylko jedną rzecz do pana @icebreg jeżeli kobieta się puszcza z kim popadnie to nie szanuje siebie natomiast jeżeli dobiera tak jak twoja partnerka to nie szanuje innych.Więc jedna i druga postawa jest zła trzeba szanować siebie ale również innych.
                    beztabu.com to strona dla prawdziwych erotomanów - a reklamowanie jest zakazane. Pzdr - K

                    Skomentuj

                    • iceberg
                      PornoGraf
                      • Jun 2010
                      • 5113

                      Napisał Baggins
                      Nie ma takiej informacji. W każdym przypadku należy indywidualnie rozpatrzeć wybory kobiety. To co nią kierowało. Jak już sam zauważyłeś świat nie jest czarno/biały.
                      I dlatego ja rozróżniam otwartą od puszczalskiej a Ty tego nie dopuszczasz a potem piszesz o konieczności indywidualnej oceny. Czyż to nie jest troszkę schizofreniczne?
                      Thlo rozwiń może brak szacunku do innych jeśli chce się z nimi spotkać bo mnie to zainteresowało .
                      Wynika z tego że jak jakaś dziewczyna zechce się kiedyś z tobą spotkać to znaczy że Cię nie szanuje?
                      Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                      Skomentuj

                      • Baggins
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Mar 2013
                        • 272

                        Napisał iceberg
                        I dlatego ja rozróżniam otwartą od puszczalskiej a Ty tego nie dopuszczasz a potem piszesz o konieczności indywidualnej oceny. Czyż to nie jest troszkę schizofreniczne?
                        W żadnym wypadku. Po raz n-ty powtarzam, iż "puszczalska" i "otwarta" określają kobietę rozwiązłą. Natomiast nie o każdej kobiecie, która miała więcej niż jednego partnera powiemy, że jest rozwiązła. Tu potrzeba indywidualnej oceny jej wyborów. Jak zrozumiesz, to odpisz.
                        Ani połowy spośród was nie znam nawet do połowy tak dobrze, jak bym pragnął; a mniej niż połowę z was lubię o połowę mniej, niż zasługujecie.- B.Baggins

                        Skomentuj

                        • iceberg
                          PornoGraf
                          • Jun 2010
                          • 5113

                          To tylko twoja definicja . Bo ktoś inny może dogmatycznie stwierdzić, że kobieta która miała więcej niż jednego partnera jest również rozwiązła.
                          Powiem więcej, była tu osoba na forum twierdząca, że kobieta może mieć tylko jednego partnera, musi być dziewicą a seks oralny jest obrzydliwy... I co, powiesz, że jego racja jest mniej słuszna niż twoja bo jest mniej "twojsza"?
                          Każdy posługuje się swoim zakresem normy, tego co akceptuje czy nie akceptuje.
                          Na twoje potrzeby mogę określić że moja żona nie jest otwarta czy puszczalska tylko ma doświadczenie oparte na więcej niż jednym partnerze . A do jej określenia potrzebowałbyś indywidualnej oceny jej wyborów .
                          0statnio edytowany przez iceberg; 08-11-16, 14:49.
                          Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                          Skomentuj

                          • Baggins
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Mar 2013
                            • 272

                            Napisał iceberg
                            To tylko twoja definicja . Bo ktoś inny może dogmatycznie stwierdzić, że kobieta która miała więcej niż jednego partnera jest również rozwiązła.
                            Oczywiście, że może. Może też być to po prostu mylne stwierdzenie.
                            Ani połowy spośród was nie znam nawet do połowy tak dobrze, jak bym pragnął; a mniej niż połowę z was lubię o połowę mniej, niż zasługujecie.- B.Baggins

                            Skomentuj

                            • iceberg
                              PornoGraf
                              • Jun 2010
                              • 5113

                              Napisał Baggins
                              Oczywiście, że może. Może też być to po prostu mylne stwierdzenie.
                              Uwielbiam userów z włączonym trybem "God mode" którzy uważają że tylko ich definicje są słuszne . I chyba na tym zakończę dyskusję bo z kimś takim ciężko dyskutować .
                              Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                              Skomentuj

                              • Yassmine
                                Gwiazdka Porno
                                • Dec 2010
                                • 1613

                                Napisał iceberg
                                Uwielbiam userów z włączonym trybem "God mode" którzy uważają że tylko ich definicje są słuszne . I chyba na tym zakończę dyskusję bo z kimś takim ciężko dyskutować .
                                To samo pomyślałam, ale Ty zdążyłeś już to napisać

                                Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.


                                ...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...

                                Skomentuj

                                Working...