W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito).

Wzrost jako kryterium doboru partnera

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Maoam
    Erotoman
    • Feb 2009
    • 714

    Luq, jeśli już się z Tobą umawiały, to dlaczego zakładasz, że z powodu wzrostu coś nie wyszło? Wiedziały, z kim się umawiają (tzn. że z niskim facetem), więc może coś innego im nie pasowało.
    Jeśli masz tyle wzrostu, to możesz spotkać sporo kobiet, które są od Ciebie niższe. Chociażby takie o wzroście 160cm, które mogłyby wskoczyć w buty na obcasie i nie byłyby w nich nadal wyższe od Ciebie.

    A dlaczego miałbyś zrywać z obecną dziewczyną dlatego, że jest niewiele niższa od Ciebie? To własnie świadczyłoby o tym, że to Ty z powodu wzrostu kogoś skreśliłeś.
    Już w ostatni por skóry tak dawno mi wniknąłeś
    Że nie wierzę, iż kiedyś jeszcze nie być tam mogłeś
    I choć nie wierzę by mógł być ktoś bardziej otwarty
    Dla Ciebie niż ja jestem, zrób coś, otwórz mnie, rozbierz...

    Skomentuj

    • cocacabana
      Świętoszek
      • Jan 2010
      • 42

      Na pewno nie chciałbym mieć dziewczyny wyższej ode mnie, zresztą dziwnie by to wyglądało jakby miała ponad 190. Moje partnerka ma 153cm, ja 190. Czasami spotkałem się z opiniami że powinna szukać wśród chłopaków ~170, gdyż podkradła wysokiego chłopaka, który "lepiej" prezentowałby się z dziewczyną która ma okolo 170cm.

      Skomentuj

      • 2099
        Świntuszek
        • Oct 2009
        • 62

        Szukanie problemu we wzroście jest dla mnie dziecinadą.
        Sam lubię niższe ode mnie o jakieś 20 cm partnerki (sam mam 185cm), ale nie gra to dla mnie większej roli...
        "Żyć dobrze znaczy niewiele z życia pamiętać"
        Lew Ashby

        Skomentuj

        • swawolna_n
          Erotoman
          • Nov 2009
          • 503

          Dla mnie wzrost mężczyzny jest jednym z głównych kryteriów atrakcyjności fizycznej. Nie wiem, jak wspaniały musiałby być facet, żeby podobał mi się mimo niskiego wzrostu (o ile to możliwe). Mam 160, a mój Kocur 189 cm i choć stwarza to też pewne niedogodności ze względu na sporą różnicę (np. nie mogę mu oprzeć głowy na ramieniu w czasie tańca, bo nie dosięgam; seks, kiedy oboje stoimy na podłodze jest niemożliwy itp.) to jego wzrost i to, że jest sporo większy ode mnie, strasznie mnie kręci.
          "Mężczyźni myślą o seksie co 5 minut,
          a kobiety cały czas, tylko mają podzielną uwagę."

          Skomentuj

          • Prawath
            Świętoszek
            • Mar 2010
            • 27

            Przy moich 187 cm (na oko) za niski raczej dla dziewczyny nie będę, ale miałem partnerkę w zasadzie mojego wzrostu. W sumie dla mnie nie ma to większego znaczenia, podobają mi się za równo niskie jak i wysokie kobiety. Chodź też bez przesady. Z wyższą do siebie nie czułbym się komfortowo.
            Pogarda to przywilej ludzi światłych i rozumnych. W innych przypadkach jest przejawem gówniarstwa i ciemnoty...

            Skomentuj

            • Sexy_man
              Perwers
              • Feb 2007
              • 1163

              C8, rewelacyjne spostrzeżenia. Powinnaś pracować w jakimś ośrodku badawczym. Wzrost-możliwości seksualne-wylewność-dobry seks. Pogubić się można...
              Korzyścią bycia inteligentnym jest to, że można zawsze udawać głupca, podczas gdy sytuacja odwrotna jest niemożliwa.

              Skomentuj

              • Greedo
                Banned
                • Dec 2006
                • 1657

                Harrrr C8 zakręciłaś się jak świński ogonek, zgubiłem się jak Sexy M

                Skomentuj

                • swawolna_n
                  Erotoman
                  • Nov 2009
                  • 503

                  Nie zgodziłabym się zupełnie z postem C8_.

                  Mnóstwo jest bardzo wysokich mężczyzn, ale takich chudo-patykowatych, którzy na "obrońców" nie wyglądają. Jak i dużo niskich, ale nie wątłych, tylko wprost przeciwnie, nabitych w sobie i masywnych. I często ci niżsi są tacy kogucikowaci albo agresywni żeby zrekompensować niski wzrost.

                  Wygląd z charakterem oraz libido i problemami/brakiem problemów natury seksualnej dużo wspólnego nie ma i można się nieźle przejechać oceniając po cechach fizycznych.
                  "Mężczyźni myślą o seksie co 5 minut,
                  a kobiety cały czas, tylko mają podzielną uwagę."

                  Skomentuj

                  • p2mgrup
                    Świętoszek
                    • Mar 2010
                    • 26

                    Tez szukam odpowiedniej partnerki dla siebie sam mam prawie 190 cm

                    Nie chcialbym żeby miala 30cm mniej niz ja mam bo by to dziwnie wygladalo wiec od 165 cm minimum

                    Skomentuj

                    • swawolna_n
                      Erotoman
                      • Nov 2009
                      • 503

                      Napisał C8_
                      sprostowanie- nie oceniam -obserwuje i takie są moje spostrzeżenia jak do tej pory.
                      Takie spostrzeżenia możesz mieć. Może trafiłaś akurat na taką dziwną grupę. Ale weź pod uwagę, że kiedy stworzymy sobie w głowie jakąś koncepcję, to często potem selektywnie patrzymy na rzeczywistość i dostrzegamy te jej elementy, które naszą wizję potwierdzają, a te, które się z nią nie zgadzają tłumaczymy jako wyjątki bądź je pomijamy. Naukowcy badali korelacje między wyglądem a osobowością (w XIX wieku takie teorie były bardzo popularne) i nie potwierdzili, że istnieje jakiś większy związek.
                      "Mężczyźni myślą o seksie co 5 minut,
                      a kobiety cały czas, tylko mają podzielną uwagę."

                      Skomentuj

                      • kacha
                        Świętoszek
                        • Feb 2010
                        • 20

                        nie wyobrazam sobie byc w zwiazku z nizszym mezczyzna. generalnie nawet bym sie nie umowila z niskim facetem. sa dla mnie całkowicie aseksualni. takze, wzrost jak dla mnie, jest bardzo waznym kryterium doboru partnera.

                        Skomentuj

                        • bik
                          Świętoszek
                          • Jul 2007
                          • 8

                          hmm, wg własnej obserwacji stwierdzam, że duży wzrost wcale nie zwiększa atrakcyjności faceta, niestety.
                          Tzn. mam ponad 200 cm wzrostu i jakoś u siebie nie zaobserwowałem wybitnym wzrostem zainteresowania moją osoba ;<

                          Skomentuj

                          • Xenon
                            Perwers
                            • Feb 2009
                            • 1112

                            Bo wzrost to nie wszystko.
                            A może po prostu będę... lamusę!

                            Skomentuj

                            • pinacolada
                              Świętoszek
                              • Jun 2006
                              • 23

                              Czy wzrost jest ważny?
                              Można deliberować godzinami i deklarować, że jeśli już to tylko wyższy, niższa, ew. nam równy; do czasu aż się człowiek zakocha/zadurzy/zauroczy...wtedy kompletnie zmienia się punkt widzenia. I to, że wybranek jest niższy staje się kompletnie nieważne, jak wybranka patrzy na nas z góry - nieistotne...tak to z tym wzrostem jest...
                              Kto powiedział: w łóżku wszyscy są równi? (ni kuku nie pamiętam)

                              Skomentuj

                              • icansee
                                Świętoszek
                                • Jan 2010
                                • 20

                                Jestem zażenowany wypowiedzią niektórych użytkowniczek. Nie chodzi mi bynajmniej o to, że patrzą na wygląd, lecz o fakt, iż nie widzą co piszą. Pewne kobiety twierdzą, że wzrost jest bardzo ważny i jest on głównym kryterium doboru partnera, który musi być wysoki, gdyż niski mężczyzna jest na wstępie odrzucany. Im dłużej czytałem
                                te posty, tym uśmiech co raz szerzej lśnił na mojej twarzy.
                                Nie zgodzę się z tym, iż wzrost to główne kryterium.

                                Prosty przykład. Ja sam mam zaledwie 172 cm i nie mam żadnych problemów z dziewczynami. Jestem uważany za atrakcyjnego.
                                Na pewno nie należę do wielkoludów, aczkolwiek twarz mam bardzo ładną. Interesują mnie dziewczyny do 170, które nigdy nie odrzuciły mnie z powodu wyglądu. Powiedźcie mi, czy koleś który bierze sterydy, jest szeroki jak dwóch mężczyzn, do tego mierzący grubo ponad 180 jest bardziej atrakcyjny od kolesia, który ma tylko trochę ponad 170 i jest z twarzy naprawdę ładny ? Odpowiedź nie. To podobna walka między dziewczyną mogącą pochwalić się nieprzeciętnym wzrostem - 180, a dziewczyną drobniejszą około 165. Ta druga, mimo że jest niższa może być bardziej "gorąca".
                                Oczywiście nogi ma na pewno atrakcyjniejsze wyższa dziewczyna, ale twarz, biust, pupę, sylwetkę może mieć na wyższym poziomie dziewczyna mniejsza i tym samym wygrywa z wysoką.

                                Wysokie dziewczyny w większości nie są ładne, przyjęło się, że są one bardzo atrakcyjne, ale w moim przekonaniu, są średnie. W większości niczym oprócz wzrostu i nóg nie są ładniejsze od niższych, które jak zauważyłem z nawiązką rekompensują sobie "porażkę nożną" dzięki walorom, jak twarz, piersi.

                                To samo tyczy się mężczyzn. Dziewczyna o wzroście 170 spotyka dużo gości o wzroście większym od 180, kiedy zaś na jej drodze stanie gość niższy, lecz ciekawszy z twarzy to nim się zainteresuje.
                                Nie mówię, że wyższy wzrost to wada, bo na pewno nie jest wadą, tylko że wzrost nie jest czynnikiem decydującym. Jeśli dziewczyna spotyka średnich z twarzy, acz wysokich mężczyzn, nie zainteresuje się nimi, ale poznając chłopaka niższego od jego przeciwników, mogącego pochwalić się "udaną" twarzą to jak najbardziej on przyciągnie jej uwagę. Oczywiście jeśli ten sam facet by miał 180 czy 190 to by był jeszcze atrakcyjniejszy, w każdym razie dążę do tego, aby nie pisać głupot typu "odrzucanie niskich facetów na początku" gdyż w rzeczywistości dziewczyny spotykając niskich, lecz ładnych mężczyzn zauroczają się nimi.

                                Skomentuj

                                Working...