W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Kogo tolerować?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Raine
    Administrator
    • Feb 2005
    • 5252

    Bez przesady, nie dorabiajmy do tego od razu jakichś kaczych teorii.


    Mnie drażni np. całowanie się przez kobiety hetero "na pokaz", ale to pewnie stąd się bierze, że mnie generalnie lekko irytuje popisywanie się i zgrywanie pawia na wybiegu (nie pomylić oczywiście z wygłupami, które uwielbiam po prostu ).

    To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




    Regulamin Forum.

    Skomentuj

    • Nolaan

      Gdzie Ty tu kaczą teorię widzisz, Raine?
      Że Czarna się wściekła to nie dziwota, mnie też by szlag trafił.

      Skomentuj

      • Alexandra
        Banned
        • Mar 2011
        • 382

        Dobrze napisałeś Nolaan, zgadzam się z tym. Jak nie może dziewczyny przelecieć, to już jest nic niewarta. Ale biseksualne by były w porządku, bo może dwie naraz by się dało.
        Też nie akceptuję i nie szanuję takich podrywaczy.

        Skomentuj

        • Raine
          Administrator
          • Feb 2005
          • 5252

          Gdzie Wyście wyczytali, że to barowy casanova? Zerknąłem w ostatnie posty faceta i nigdzie nie widzę jakoś zaliczania panienek na kopy.

          Albo gdzie niby napisał, że kręcą go biseksualistki?

          O to mi chodziło, Misie. Nie czyńmy znaku równości między jaźnią a wyobraźnią.

          To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




          Regulamin Forum.

          Skomentuj

          • Nolaan

            Primo wodzu - to, że nie pisze, nie znaczy że tak nie myśli. Dwa - ja nie uważam, że zalicza na kopy, tylko że podejście maskuje dziwnymi poglądami, w czym rzecz jasna mogę się mylić.

            Skomentuj

            • Alexandra
              Banned
              • Mar 2011
              • 382

              Napisał unter
              Przez kilka lat udział w prawdziwej orgii rozpisanej na dziesiątki osób. Kiedy w końcu spełniło sie marzenie i wylądowaliśmy w klubie swingersow, nastąpiło rozczarowanie. Owszem na party bylo grubo pnad 150 osob, i bylo na co popatrzec, ale ogrii takiej z filmow ani sladu.

              .
              Więcej mi się szukać nie chciało.
              Orgia, ale oczywiście na pewno seks uprawiał tylko z jedną.
              Ale dobra, odchodząc od tego, czy podrywa w barze czy nie, poglądy ma dziwne 'homoseksualistów tak, lesbijki nie'. Lesbijka to nie jest osoba homoseksualna, czy jak?
              A dlaczego o biseksualistkach napisałam, a no dlatego, że spotkałam już takich co myślą 'głupie lesby' ale do łóżka to najchętniej by sto dziewczyn wzięli. Jak się dziewczyna z dziewczyną zabawia to jest dla nich ok, ale tylko wtedy jak mogą dołączyć, jak nie to są bezużyteczne. 'No jak to może być, dziewczyny nie da się zaliczyć?! Chamstwo! Bez faceta nie mają prawa się zabawiać ze sobą!'

              Wg mnie Nolaan dobrze napisał o nim.
              0statnio edytowany przez Alexandra; 14-05-11, 21:23.

              Skomentuj

              • Raine
                Administrator
                • Feb 2005
                • 5252

                Mnie się raczej wydaje, że trochę się oboje żeście zapędzili i próbujecie wyjść z twarzą nie dysponując w miarę racjonalną argumentacją, bo co niby ma powyższy cytat do zaliczania panienek? Mógł być jedynie obserwatorem, tym bardziej, że z treści wynika, że nieco się tą imprezą rozczarował.

                Jak to się ma do nałogowego zaciągania do łóżka kogo popadnie, to już chyba tylko wizjoner może wiedzieć.

                To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                Regulamin Forum.

                Skomentuj

                • Nolaan

                  A mnie się wydaje, że szukasz na siłę w mojej wypowiedzi czegoś czego nie ma, zaprzestań więc. Nie widzę powodów do wycofywania się z twarzą z tego co napisałem, zwłaszcza przed Tobą. Bo nie napisałem niczego co by takie działanie wymuszało.

                  Ja dalej twierdzę, że moje domysły mogą, choć nie muszą być prawdziwe. Co Ty uważasz, jest mi obojętne, swoje poglądy podtrzymuję.

                  Skomentuj

                  • Alexandra
                    Banned
                    • Mar 2011
                    • 382

                    Nie uważam, żebym się gdzieś zapędziła i tym bardziej żebym musiała z czegokolwiek z twarzą wychodzić. Co uważam to moje i nie muszę się z tego tłumaczyć.

                    Skomentuj

                    • viva.guide
                      Świętoszek
                      • May 2011
                      • 7

                      Napisał misia_pysia
                      No przecież dwóch mężczyzn na ulicy trzymających się za ręce... coś tu nie pasuje... nie pasuje do wizerunku niezależnego, silnego mężczyzny, a geje to takie typowe "cioty". Takie przytłumione, piskliwe głosiki... Ja tam wolę lesbijki
                      Tak prawde mowiac to te typowe "cioty" o ktorych mysia_pysia wspomniala to maly procent z populacji gejow. Wiekszosc z nich wyglada na normalych facetow, str8.

                      To ze w mediach I wszedzie, mowiac o gejach pokazuje sie "zniewiescialych facetow" to dlatego ze sa oni bardzo latwo wylapywani z tlumu. Wiekszosc gejow nie wychyla sie bo zna poglady otoczenia, a taki "camp", jemu to zwisa.
                      | Boys for Boys |

                      Skomentuj

                      • Alexandra
                        Banned
                        • Mar 2011
                        • 382

                        Ja znam paru gejów i w większości zachowują się zupełnie normalnie. To co się w mediach pokazuje to takie nie wiem, na pokaz, w końcu polak musi mieć się z czego śmiać.
                        Oczywiście tacy też są, ale albo ich jest mniej, albo ja takich niewielu spotkałam.

                        Skomentuj

                        • hibiku
                          Świntuszek
                          • May 2010
                          • 95

                          Pewnie, są i tacy i ich się zauważa... bo jak zauważyć człowieka który jest całkiem "normalny", a orientacja którą się wyróżnia jest zatrzymana wyłącznie dla jego alkowy, tudzież określonego kręgu znajomych. Nie tyle kwestia ukrywania się, co zwykłego nie afiszowania się - niezależnie czy jesteś hetero, bi, homo, trans, czy kimkolwiek innym.

                          Skomentuj

                          • Rodieo
                            Świętoszek
                            • May 2011
                            • 16

                            Znam dwie lesbijki - a przynajmniej o dwóch, będących parą wiem. I absolutnie nic do nich nie mam, fajne, inteligentne dziewczyny, z którymi mogę o wszystkim pogadać, opowiedzieć o problemach, także związanych z dziewczynami/seksem - i looz, żadnych podtekstów. Absolutnie nie mam nic przeciwko lesbijkom - wręcz bardziej lubię je od dziewczyn hetero - nigdy nie miałem z nimi żadnyc awantur ani problemów. Fajniejsze jako przyjaciółki. I tu może zaskoczę kilka pań - nie miałem fantazji, żeby się z nimi przespać. Fajnie się czuję w ich towarzystwie ale pociągu seksualnego do nich nie czuję. Pewnie, z lesbijkami tak - ale nie z przyjaciółkami.
                            Geja żadnego nie znam, ale nie widzę powodów, żeby ich nietolerować - nie robią nic złego, nie czepiają się... No kurcze, co tu jest do czepiania? Widok dwóch całujących się gejów też raczej nie. Może i nie patrzyłbym na nich, ale na pewno nie miałbym nic przeciwko. Na zasadzie obrzydzenia, to lesbijki mogłoby obrzydzać, jak się całuję z dziewczyną. Trzymam się swojej seksualności.

                            Skomentuj

                            • Minor25
                              Świętoszek
                              • Mar 2007
                              • 33

                              Poczekajcie jeszcze max 20 lat, jak do głosu dojdzie obecne pokolenie, które myśli samodzielnie, a poparte zostanie przez "ludzi goniących za trendami" to zostanie zalegalizowany w pełnej krasie

                              Homoseksualizm, Aborcja, Miekkie narkotyki.

                              Bo to są trzy sprawy, które powinny byc uregulowane, i ze wszystkich punktów widzenia ludziom było by lepiej, a i państwo by zyskało. Jednak musimy poczekać, na co? Powiem bez ogródek jak pokolenie moherowych babć i dziadków "którzy nie za taki kraj walczyli" odejdzie do innego, w ich mniemaniu lepszego, bo przecież selekcjonowanego świata. Z tolerancją w Polsce nie jest tak źle. Problemy z tym ma starsze (dużo) pokolenie, a i tak nie w całosci. Oczywiście zdarzają się też przypadki i u młodych, ale one wynikają właśnie z nauk wyniesionych z domu.

                              Mi homoseksualiści nie przeszkadzają. Trenowałem z gejem siatkówkę, wszyscy pewnie kojarzą że tam 12 facetów klepie sie po tyłkach, i jakoś nigdy nie miałem do niego pretensji. Byłem w związku z lesbijką (kryła się), dowiedziałem się jako pierwszy, dziewczyna ekstra trosze się rozczarowałem i miałem do niej żal. Ale to i tak była najfajniejsza znajoma, odskocznia od dziewczyn zawistnych, obrabiających tyłki koleżanką itp.

                              Na jedną rzecz bym tylko nie pozwolił, możliwość adopcji, lub zapłodnienia in-vitro i posiadania dzieci przez pary homoseksualne. Nie gniewajcie się, ale dziecko musi mieć wybór, i jak byście mu nie przedstawiali świata tak zawsze będzie widział rodziców obojga płci, i śmiem twierdzić że taki model rodziny szybko stał by się "normalnym". A mimo wszystko "tworzenie" wszystkich dzieci z próbówek bo homoseksualiści chcą je posiadać, to nie jest nic dobrego.

                              Skomentuj

                              • Czarna20
                                Banned
                                • Apr 2010
                                • 264

                                A jak już mają to dziecko, to co, odebrać im je? Np Clive Barker i jego partner wychowują córkę (tego partnera) z pierwszego małżeństwa. To co, zabrać im ją i do domu dziecka? Albo Jodie Foster, ma dzieci z in-vitro i teraz zabrać je?
                                Chyba lepiej, żeby dziecko miało dwie matki/dwóch ojców, niż się szlajało po domach dziecka, bo z tego nigdy nic dobrego nie wyrasta. No prawie. Nigdy bym też dziecku nie próbowała czegokolwiek wpajać.
                                I nie sądzę, aby to miało jakiś wpływ na to dziecko. Ewentualnie nietolerancyjne otoczenie. Ale z orientacją się rodzisz i czy matka/ojciec jest hetero, bi czy homo to na dziecko nie ma wpływu.
                                No bo ja miałam (no mam) matkę i ojca, więc wg Twojej teorii, powinnam widzieć tylko rodziców różnej płci i być hetero. Jak widać, teoria błędna

                                Skomentuj

                                Working...