Ja w wieku 13 lat pierwszy raz poruszałem skórką trochę zrobiło się błogo i na tym poprzestałem.Nasłuchałem się od kolegów starszych , że to się rusza ręką , aż się spuści.Nie minął tydzień jak powtórzyłem eksperyment i było códownie, a na koniec spazm rozkoszy i wspaniały wytrysk.Było do już ze 20 lat temu , a pamiętam tą chwile ze szczegółami do dziś.Tak się zaczeło i trwa nadal z większymi czy mniejszymi przerwami , wracam do onanizmu czasami.
u mnie też coś koło 13lat - wcześnie :p. W sumie wyszło tak przez przypadek jak się kąpałam to nakierowałam strumień wody na cipkę i mi się spodobało. Jak miałam pierwszy orgazm w życiu to nawet nie wiedziałam, że to był orgazm . Później jakieś pornolki, coś tam podpatrzyłam i zaczęłam działać rękoma :p. No i uzależnienie jest do teraz
oj oj ja też wcześnie miałem moze ze 13/14 lat i już od tamtej pory mi zostało. Na szczęście bez żadnego uszczerbku na zdrowiu i psychice
Ale jak pierwszy raz doszedłem to nie wiedziałem co się dzieje i myślałem że sikam biegiem do łazienki a tam surprise )
były takie czasy że dawałem radę z 10 razy na godzinę
Ja miałam 7-8 lat. Odkryłam wtedy, jakie cuda może zdziałać strumień wody skierowany na łechtaczkę Wszystko wydarzyło się, jak u wielu poprzedników, również przypadkiem.
Skomentuj