W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Wasze zdrowe/niezdrowe odżywianie się.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Sexy_man
    Perwers
    • Feb 2007
    • 1163

    #16
    Ostatnio, porównując prażynki z chipsami, skład pierwszych jest zaskakujący: żadnych konserwantów, E coś tam, barwników. Chipsy za to są mocno niezdrowe. Więc jeśli chcecie sobie coś pochrupać, to polecam zdrowsze prażynki!
    Korzyścią bycia inteligentnym jest to, że można zawsze udawać głupca, podczas gdy sytuacja odwrotna jest niemożliwa.

    Skomentuj

    • Jeronimo_
      Erotoman
      • Feb 2010
      • 393

      #17
      U mnie dieta od bardzo dawna, dopracowana. Moja autorska sportem zajmuję się od wielu lat. Trenuję i jest to niezbędne. Ja ją opracowuję, a moja dietetyczka ocenia.
      "purposelessness is my purpose"

      Skomentuj

      • upocone jajka
        Banned
        • May 2009
        • 5151

        #18
        z mięsa bardzo dużo ryb i wołowiny, czasem kurczak, indyka w moim 200 tys mieście dostanę tylko w jednym sklepie. sporo warzyw szczególnie jak kobita cos egzotycznego przymiesza. nabiał nie nie bardzo, chleba praktycznie wcale

        zero słodyczy, zero fastfoodow

        do picia głównie soki, maslanka, kefir, przy weekendach byla wodka

        Skomentuj

        • VictoriiA
          Erotoman
          • Feb 2009
          • 683

          #19
          przez 99% czasu mam obsesje odżywiania, piję jedynie wodę gazowaną i czerwoną herbatę, nie używam soli, wszystko przyrządzam beztłuszczowo, jem owoce warzywa, dużo nabiału, pieczywo jedynie pełnoziarniste, sprawdzam skład i wartości odżywcze każdego produktu, który kupuję i wybieram te z najmniejszą ilością tłuszczu i kaloryczności oczywiście, największą białka, błonnika, jem regularnie co 3-4 h, bla bla bla, nie jest to dla mnie uciążliwe, lubię to, gdy się tak odżywiam mam 100 razy lepsze samopoczucie niż podczas...

          ...kilkudniowych kompulsów, kiedy żywię się jedynie tym co jest tłuste, słone, słodkie, w dużych ilościach, ale to tylko w okresach silnego stresu, potem wracam do siebie

          gotuję sama dla siebie, sama robię zakupy, więc na ogół nie mam problemu, chyba, że przyrządzam coś dla mnie i mojego faceta, dla którego posiłek bez miesa to nie posiłek, serek bez tłuszczu to nie serek, a kurczak na parze to nie mięso

          a, i UWIELBIAM PĄCZKI I WSZYSTKO Z KARMELEM.
          The ship is safest when it is in port, but that's not what ships were built for.

          Skomentuj

          • anduk
            Koci administrator
            • Jan 2007
            • 3902

            #20
            Ja mam absolutnie ograniczony zasób jedzenia: mięso pod każdą postacią, ser żółty, jajka, na deser piwo i do piwa czasem Laysy Od wielkiego dzwonu KFC ale nie przepadam. Słodycze lubię.

            Do warzyw nie przywiązuję zupełnie wagi - mężczyzna to nie krowa tymi sprawami zajmuje się partnerka Jak już to sałatki a nie surówki
            If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

            Skomentuj

            • Kamil B.
              Emerytowany PornoGraf
              • Jul 2007
              • 3154

              #21
              Nikt tu nie je kiełków, tofu i nie pije tranu?

              Skomentuj

              • Hal
                Perwers
                • Oct 2010
                • 1366

                #22
                Wstyd się przyznać, dobre jedzenie to moja słabość. Niestety, wbrew składanym sobie samemu obietnicom lubię tzw niezdrowe jedzenie. W szczegóły wchodził nie będę. Niestety, moją słabością jest także "przejadanie" stresu. Waga - lekka nadwaga.

                Skomentuj

                • Bambiii
                  Perwers
                  • Feb 2009
                  • 852

                  #23
                  moje odżywianie to praktycznie brak odżywiania
                  odkąd schudłam, obsesyjnie boję się przytyc, także jak na wadze jest ze 200 g więcej to potrafię zjeśc przez cały dzień 2 parówki drobiowe
                  jak jestem głodna to rąbnę ze 2 browce albo trochę czerwonego wina - tak, wiem, alkohol to puste kalorie, ale mój niezdrowy umysł podpowiada mi wtedy, że napój to przecież nie posiłek

                  ho ho, właśnie zobaczyłam mój wpis sprzed ponad roku na górze z czasów, kiedy byłam jeszcze pączkiem
                  Eat shit.

                  Skomentuj

                  • Junona
                    Erotoman
                    • Aug 2007
                    • 468

                    #24
                    Oj robisz sobie krzywde... Ja tez schudlam poteznie w ciagu ostatniego roku i wlasciwie niespodziewanie i tez za zadne skarby nie chce przytyc wiec tez waga jest w ruchu kilka razy dziennie, ALE nie glodze sie, jem czesto a malo i zroznicowanie, bo doskonale wiem jakie sa konsekwencje glodowek - na poczatek zwolenienie metabolizmu a potem efekt jojo jesli jeszcze kiedykolwiek zaczniesz jesc normalnie a w koncu bedziesz musiala bo jedzac w ten sposob wyjalawiasz sobie organizm. Konsekwencje zdrowotne pojawia sie szybko, pierszml bedzie masowa utrata wlosow. Zeby schudnac trza jesc. Dzisiaj z braku czasu i mozliwosci zjadlam bardzo malo i to w takie dni martwie sie wlasnie , ze przytyje, bo organizm rzucil sie na tego jedynego hamburgera i go teraz nie bedzie chcial puscic, bo dlugo nic innego nie dostal. Tak wiec jutro wyzerka, zeby wszytsko wrocilo do norly, a kilogramy leca..Wlasciwie juz mam niedowage i ramiona mam jak wieszak, ale postanowilam raz w zyciu to utrzymac. Moze juz sie nie powtorzy..
                    Pain is an unavoidable side-effect of life.

                    Skomentuj

                    • upocone jajka
                      Banned
                      • May 2009
                      • 5151

                      #25
                      też chciałbym jeść żaby ^

                      Skomentuj

                      • Bujda
                        Erotoman
                        • Feb 2009
                        • 725

                        #26
                        Gdyby nie święta to byłoby lepiej. Ale że już całe szczęście po to wracam do diety. Staram się jeść małe porcje, obiady głównie gotowane, chleb ciemny, jogurty to nie ostatnie jedzenie na swiecie, jakies warzywka lub owoce w miarę codziennie. Strasznie brakuje mi słodyczy, za alkoholem nawet nie tęsknię.
                        Komm doch bitte, bitte, bitte, noch ein bisschen näher…

                        Skomentuj

                        • red_painterka
                          Perwers
                          • Sep 2009
                          • 997

                          #27
                          Ostatnio sytuacja nieco poprawiła się, zaczęłam kupować tylko jogurty naturalne i otręby Ograniczam słodycze
                          Nie masz co robić? Zrób pieniądze!

                          Ignorance is bliss.

                          Skomentuj

                          • lady__in__red
                            Gwiazdka Porno
                            • Oct 2010
                            • 1949

                            #28
                            Moje plany co do zdrowej diety i odchudzania jak zawsze kończą się na planowaniu...

                            I tak jestem z siebie dumna, bo już nie wydaję fortuny na chipsy, rureczki z kremusiem, króweczki i kebabiki

                            To nic, że jest to spowodowane brakiem kasy, ale zawsze to krok do przodu

                            Chciałabym przerzucić się na zdrowy tryb życia ale to chyba za trudne dla takiego łasucha jak ja ...

                            A dziś tłusty czwartek i zaś 3 kilo więcej ;P
                            Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.

                            Skomentuj

                            • znowuzapilem
                              SeksMistrz
                              • Nov 2010
                              • 3555

                              #29
                              Lady in red, Nie odchudzaj sie bo stracisz swoje seksowne ciałko
                              Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                              Skomentuj

                              • Stela7
                                Tygryska
                                • Aug 2009
                                • 985

                                #30
                                Piję czerwoną i zieloną herbatę i jem codziennie jakiś owoc. To tyle dobrego. Ogólnie mam dni kiedy zwracam uwagę na to co jem i gdy mi wszystko jedno. Różnie więc.
                                "Miłość mierzy się potrzebą obecności"

                                Skomentuj

                                Working...