Narkotyki

[Corleone2]

to druga strona medalu, ze kto ma dill ten ma, a procent odpowiedni wplywa na ul. wiejska

[Burbon2009]

ta wiejska na pewno jakiś % dostaje, najbardziej śmieszy mnie gadanie policji że polują na grube ryby yhy ..., mogę podać imię nazwisko i miejsce zamieszkania kolesia co rozprowadza towar na całe województwo wielkopolskie i nic mu nie zrobią, koleś żyje w luksusie w ogóle z tym się nie kryje i nigdy wyroku nie miał ...

[Corleone2]

o tym wlasnie mowie

[Kamil B.]

Ja w ogóle jestem zdziwiony, że dopy jeszcze istnieją. Myślałem, że definitywnie zostały zlikwidowane i przepisy nie pozwolą na ich ponowne uruchomienie.

[Burbon2009]

Kamil nie jesteś w temacie widocznie , ostatnio sprzedawali jako talizmany szczęścia dostawało się na sznurku a teraz jako odświeżacze powietrza

[Kamil B.]

Wolę bardziej naturalne produkty I wszystko pewnie nie do spożycia dla ludzi, a jedynie w celach kolekcjonerskich. Jakie to polskie.

[Lieutenant Nox]

A ja tyle powiem:

Dentysta

[sister_lu]

Jeśli o narkotyki chodzi, to kompletnie do mnie nie trafia banalna "prawda", powielana przez pseudofilozofów, że w życiu trzeba wszystkiego spróbować.
Nie mam takiej potrzeby.

[Burbon2009]

oczywiście że nie trzeba, ale nie utrudniajmy innym dostępu do czegoś tylko dlatego bo my tego nie potrzebujemy, bo ktoś coś powiedział kiedyś i O. Coś co jest uznane za święte w jednym kraju a w innym za szkodliwe jakie faktycznie jest ?.

[sister_lu]

Burbon, ale ja nie utrudniam

[Maryja_dziewica]

Próbował ktoś 2cp?

[marszczerano]

W kraju w ktorym aktualnie mieszkam dostep do narkotyku jest tak latwy jak kupienie drozdzowki w polskim sklepie...
Probowalem wiele rzeczy (najlepsza bania po MDMA) - aktualnie uzalezniony od marihuany (niestety zaczyna zle to wplywac na moje zycie i probuje ograniczac palenie bo rzucic nigdy nie rzuce )

[marszczerano]

ecstasy rzuciłeś na dobre?

Nie mówię NIE narkotykom Uważam , ze od czasu do czasu mozna czegoś spróbować , eMke wziąłem jakieś 1,5roku temu i jak na razie w ogóle mnie do tego nie ciągnie
Kokaina jest tu na porządku dziennym , każda impreza zaczyna sie od malej kreski - na szczęście ten etap mam za sobą i nic nie zapowiada powrotu do starych zwyczajów
Nie widzę jednak w tym nic złego , młody i głupi to mozna poprobowac

I nie...nie chwale sie bo nie czym.

[razor25]

Nigdy próbowałem i nie zamierzam próbować. Tak samo z papierosami i dopalaczami. Bywałem nie raz i nie dwa namawiany by wziąć bucha, ale nigdy się nie skusiłem. Nie potrzebne mi to by się wyluzować.

[rokoko91]

Ja się trzymam z daleka od tych świństw. Jedynie zdarzały się propozycje zażycia marihuany, ale ponieważ nigdy nie obchodziłem się nawet z papierosami, więc odmawiałem.