W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Opalona czy blada?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • PabloXM
    Gwiazdka Porno
    • Sep 2009
    • 1746

    #61
    Przekichane mają albinosi i rudzielce - mam kolegów z tymi przypadłościami. Pierwszy się po prostu zaczerwieni / zabordowi od słońca a po czasie zejdą ślady i znów jest blady a drugi musi używać jakiś super ekstra silnych kremów do opalania, pilnować się z czasem kąpieli słonecznych, kontrolować godziny w których może... Cuda wianki normalnie Solarium to UV a UV to czynnik nasilający raka skóry. Chyba nie muszę pisać, co dalej? Nie lubię leżeć plackiem i co chwilę sprawdzać, jak już mocno się zgrillowałem tylko wychodzę na słońce, załóżmy koszę trawnik bez koszulki i już Wieczorem widzę zmianę. Mam czarne włosy ale relatywnie jasną karnację, jednak nie stanowi to problemu, by się dość mocno opalić (rzecz jasna naturalnym słońcem). Słońce to witaminy, opalanie na słońcu leczy małe problemy ze skórą (np. moje wyrzuty na plecach, które miałem w okresie 14-16 lat). Jednakże wszystko jest dla ludzi znających umiar. Zasada ta się tyczy picia alkoholu, opalania, tłustego jedzenia i wielu innych

    Małgorzata, analogicznie do Twojej sąsiadki śmieszy mnie frywolność nastolatek chodzących na solarium. Nie kwestionuję jednak, że trzeba im zabronić i zbesztać, gdy przekroczą próg salonu (tak to się nazywa? Nie rozróżniam). Zazwyczaj w tak młodym wieku samokontrola znika i pojawia się efekt, który widzę na serwisie podczas wymiany oleju - zużyty, czarny kolor z farfoclami. Zagadnienie mechanizmów kontroli wewnętrznej to mega obszerny, osobny temat - kończę już ten drugi akapit
    Stay fresh, no matter where you are.

    Skomentuj

    • nuova
      Perwers
      • Aug 2009
      • 823

      #62
      Podoba mi się naturalna, lekka, letnia opalenizna, szczególnie na osobach o ciemnych oczach i włosach. Jasne blondynki/blondynów/rudych preferuję bladych, a mocnej, brązowej opalenizny nie lubię w ogóle. Wyjątek stanowią ludzie o naturalnie ciemnej karnacji i mój facet.
      Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
      Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówki

      Skomentuj

      • mihau1
        Świntuszek
        • Aug 2009
        • 57

        #63
        Jeden śpiewak śpiewał "dziewczyny lubią brąz i słońce o tym wie" (jezu kto go tego nauczył)!
        I to jest prawda, większość kobitek zachodzi w głowę jak to zrobić żeby się szybko opalić. Opalenizna dodaje prestiżu, podnosi komfort, samopoczucie lepsze.
        Jak myślicie która z dziewczyn będzie miała niską samoocenę : w autobusie stoją obok siebie dwie dziewczyny, jedna fajnie opalona, druga biała, może blada z podkrążonymi oczami?
        Życie to nie bajka....

        Skomentuj

        • lucas21
          Erotoman
          • Jun 2011
          • 458

          #64
          ciemniejsza karnacja jak moja - 2 dni na słońcu i brązowy jestem. Ogólnie bladych nie lubie.

          Skomentuj

          • pannaanastazja
            Erotoman
            • Jul 2011
            • 396

            #65
            Nie jestem facetem ale pozwolę sobie zacytować bardzo udane zdanie:
            ''Szlachta ma białą skórę, a plebs chodzi opalony''
            „(...) ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze.”

            Skomentuj

            • John Anthony
              Seksualnie Niewyżyty
              • Jul 2010
              • 271

              #66
              Wolę zdecydowanie bladą, ale nie jest to silna preferencja.
              A hard man is good to find

              Skomentuj

              • ninaaa

                #67
                Anastazjo, to nie jest udane zdanie... wręcz przeciwnie. Pomyśl dlaczego ten 'plebs' miał opaloną skórę pracował na szlachtę-darmozjadów więc nie przytaczaj tutaj takich idiotycznych zdań, bo jest to niesmaczne. Przynajmniej dla mnie... I rozumiem, że ty identyfikujesz się ze 'szlachtą'

                Skomentuj

                • pannaanastazja
                  Erotoman
                  • Jul 2011
                  • 396

                  #68
                  Wiem dlaczego plebs kochaniutka miał opaloną skórę. Dla mnie zdanie udane, opalenizna nie dość nie niezdrowa nie jest ładna, chyba że mówimy o delikatnej złocistej czy zaróżowionej skórze
                  „(...) ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze.”

                  Skomentuj

                  • Woodland
                    Banned
                    • Jun 2010
                    • 176

                    #69
                    Anastazjo, to nie jest udane zdanie... wręcz przeciwnie.
                    U niej to normalka. Rację ma co do tego, że w czasach średniowiecznych opaleniznę traktowało się z dezaprobatą - bo opalone były chłopki. Warto jednak zauważyć, że czasy średniowieczne już się skończyły (jak widać nie dla wszystkich ), a opalanie nawet w dość sporych ilościach jest zdrowe dla ludzi - nie tylko pobudzamy organizm do wytwarzania witamin, ale i wspomagamy kumulację energii w mięśniach(dobre na np. zakwasy).

                    Mnie tam zwisa czy opalone czy nie - ważne, żeby ładnie wyglądały. Za równo drażnią mnie stroniące od słońca ''mroczne'' pannice, jak i wręcz przepalone do kości paniusie, co nie znają umiaru

                    Skomentuj

                    • Hagath
                      Emerytowany PornoGraf
                      • Feb 2009
                      • 1769

                      #70
                      Nie w średniowieczu, tylko do początku dwudziestego wieku włącznie

                      A opalanie jest zdrowe, jeśli robi się to odpowiednio. Niestety w Polsce nadal jest moda na "o, słoneczko! lecę dostać udaru i biorę ze sobą dzieci!".
                      The Bitch is back.

                      Skomentuj

                      • ninaaa

                        #71
                        Anastazjo, dla mnie nie jest problemem to, że preferujesz białą skórę tylko to w jaki sposób się na ten temat wypowiadasz. Przytaczasz staroświeckie poglądy jednoznacznie kojarzące się z wyzyskiem i terrorem. I pomyśl czy w ten sposób nikogo nie uraziłaś, bo niektórzy ludzie po prostu mają bardzo ciemną skórę co nie znaczy, że są plebsem. Z drugiej strony niektórzy 'porcelanowo biali' są prostaccy i ograniczeni.

                        Skomentuj

                        • pannaanastazja
                          Erotoman
                          • Jul 2011
                          • 396

                          #72
                          Napisał ninaaa
                          Anastazjo, dla mnie nie jest problemem to, że preferujesz białą skórę tylko to w jaki sposób się na ten temat wypowiadasz. Przytaczasz staroświeckie poglądy jednoznacznie kojarzące się z wyzyskiem i terrorem. I pomyśl czy w ten sposób nikogo nie uraziłaś, bo niektórzy ludzie po prostu mają bardzo ciemną skórę co nie znaczy, że są plebsem. Z drugiej strony niektórzy 'porcelanowo biali' są prostaccy i ograniczeni.
                          Czytaj uważnie 'plebs jest opalony' - opalony czyli jego skóra ściemniała na skutek ochrony przed słońcem - zwiększeniem się produkcji melaniny która daje barwę skórze.Witamina d jest zdrowa tylko i wyłącznie w małych ilościach zaś promienie UV zawsze będą szkodliwe - co ja co ale w wieku 35 lat nie chce mieć zmarszczek jak 80 letnie kobieta ( jak dobrze że u mnie w rodzinie genetycznie kobiety się wolno starzeją)
                          „(...) ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze.”

                          Skomentuj

                          • lovebuster

                            #73
                            wszystko z umiarem, przesadna bladość wygląda raczej niezdrowo, rzadko można spotkać bladą piękność, która nie budzi pytań co do swojej bladości..
                            ale wszystko zależy też od pory roku - opalenizna w zimie po prostu wygląda nienaturalnie..
                            za to w lecie nie mam wątpliwości, lubię siebie opaloną i uwielbiam wylegiwać się na słoneczku

                            Skomentuj

                            • ninaaa

                              #74
                              Anastazjo, przyznaję, że nie interesuję się za bardzo tymi sprawami ale na biologii uczyli mnie, że różne rodzaje skóry w inny sposób reagują na słońce. Ludzie o ciemnej karnacji szybko się opalają a białasy nie. Twoja skóra może pozostac biała a ktoś inny opali się po drodze do spożywczego.
                              Wracając do tematu - mam podobne zdanie do większości. Uważam, że we wszystkim należy zachowac umiar. Sama jestem bardzo jasna i nie podoba mi się to ale skwarki też nie są w moim typie

                              Skomentuj

                              • pannaanastazja
                                Erotoman
                                • Jul 2011
                                • 396

                                #75
                                Nino wstawiając to zdanie nie miałam nikogo zamiaru obrażać - trzeba pamiętać też że nie każdy szlachcic był biały bo mógł mieć ciemniejszy typ urody - ciemną karnacje chodziło mi raczej oto iż lepiej być nieopalonym niż zjaranym na słońcu , bo nie dość że zdrowsze to jeszcze skóra będzie znacznie młodsza, brak odbarwień itp. Jak patrze na zjarane panieneczki - szczególnie tlenione blondyny to mnie mdli
                                „(...) ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze.”

                                Skomentuj

                                Working...