W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Przyszłość energii atomowej

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • gucio5tys
    Perwers
    • Dec 2005
    • 1075

    #16
    Napisał Tott
    Energia jądrowa
    jest tania,niezawodna i ekologiczna(akurat to ostatnie mi zwisa i powiewa).
    Co to za pieprzenie, że atom jest ekologiczny?

    Zadam rutynowe pytanie. Gdzie chcecie składać odpady radioaktywne i gdzie je będziecie składać, gdy braknie miejsca?
    Alkohol - typowy rozluźniacz języka
    "Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych, co trzeba." Janusz Korwin-Mikke
    Przeglądarka internetowa ze słownikiem ortograficznym!!

    Skomentuj

    • Rojza Genendel

      Pani od biologii
      • May 2005
      • 7704

      #17
      Gutek ma rację. W tym momencie nie znamy sposobu na bezpieczne przechowywanie takich odpadów.
      Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

      Skomentuj

      • Jacenty
        Emerytowany PornoGraf
        • Jul 2006
        • 1545

        #18
        Mały dylemat
        1) Elektrownie konwencjonalne NIE: zanieczyszczenie atmosfery CO2 i SO2, znaczne zapylenie, odpady żużla, poza tym zapasy paliw kopalnianych pomału się wyczerpują.
        2) Elektrownie wodne NIE: żeby pokryły zapotrzebowanie na energię musi ich byś sporo, a to wiąże się z budowaniem kolejnych stopni wodnych, czyli zatapianiem ogromnych obszarów, często będących siedliskiem rzadkich gatunków zwierząt.
        3) Elektrownie wiatrowe NIE: są za mało efektywne, żeby pokryć zapotrzebowanie, poza tym stanowią zagrożenie dla ptaków.
        4) Elektrownie jądrowe NIE: poważnym problemem są odpady radioaktywne, poza tym w przypadku awarii skutki są wiadome.
        5) Alternatywne źródła energii: jak do tej pory nie opracowano żadnych technologii mogących wykorzystać je na skalę masową.

        Wniosek stąd jeden, musimy nauczyć się żyć bez prądu.
        Po ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej

        Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!

        Skomentuj

        • Aluno1992
          Seksualnie Niewyżyty
          • Feb 2009
          • 196

          #19
          Hm. Ja bym proponował jakąś bezludną wyspę na zadupui świata...
          A jak nie znajdziemy takiego miejsca i sposobu, to co? Przecież to logiczne, że musimy mieć przynajmniej jedną elektrownię atomową.
          "Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowedzi. Jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to niestety mój obowiązek."

          Skomentuj

          • greggis
            Świętoszek
            • Aug 2006
            • 40

            #20
            Dziwisz się tym osobom? Bo ja się w ogóle nie dziwie.
            Bardzo się dziwie! Co im się niby stało?
            Ruscy mieli zupełnie inną technologię budowania elektrowni atomowych niż reszta świata i dlatego Czarnobyl pierdyknął.
            Nawet nie technika okazała się zgubna tyle co człowiek, typowo ":ruskie" podejście do procedur i potrzeba sukcesu na 1 maja. Awaria była efektem eksperymentu przy którym zrezygnowano z eliminowania ryzyka.
            Zadam rutynowe pytanie. Gdzie chcecie składać odpady radioaktywne i gdzie je będziecie składać, gdy braknie miejsca?
            Odpady składuje się pod ziemią. Składy takie są izolowane od cieków wodnych i głębszych warstw gleby. Wybiera się miejsca spokojne pod względem sejsmicznym. Ponadto odpadów takich jest nieporównywalnie mniej niż popiołu z elektrowni węglowej. Myśle że to składowanie pod ziemią jest i tak lepsze niż składowanie CO2 w atmosferze.
            Ponadto b ardzo zaawansowane są prace nad wykorzxystaniem odpadów i ich unieszkodliwianiem.

            Skomentuj

            • gucio5tys
              Perwers
              • Dec 2005
              • 1075

              #21
              Jestem za przyśpieszeniem procesu Globalnego Oziębienia więc nie przekonasz mnie gadką szmatką o niebezpiecznym CO2.
              Alkohol - typowy rozluźniacz języka
              "Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych, co trzeba." Janusz Korwin-Mikke
              Przeglądarka internetowa ze słownikiem ortograficznym!!

              Skomentuj

              • Ygreko
                Erotoman
                • Sep 2006
                • 557

                #22
                Jedyna sensowne i w miarę ekonomiczne rozwiązanie to fotowoltaika.
                Naziemna w postaci gigantycznych luster na terenach do tego przeznaczonych - dachy budynków , pustynie i stepy.
                Warunek do spełnienia - magazynowanie tego na noc.
                Kosmiczna - wielkie panele słoneczne w kosmosie i przekazywanie energii za pomoca lasera lub mikrofali do specjalnych odbiorników naziemnych(taki panel byłby geostacjonarny).
                koszty przyrodnicze - niewielkie. a zyski - duże. bo wszędzie można robić prąd ze słońca. przeciwieństwie do wiatru, wody czy surowców kopalnych.

                A jak dołożymy jeszcze tego CO2 to niedługo nasza piękna błękitna planeta podzieli prędzej los wenus - wpadnie w cykl samonagrzewania. Może nie za naszego życia ale tego nie zatrzyma żadna cywilizacja.

                Skomentuj

                • anduk
                  Koci administrator
                  • Jan 2007
                  • 3901

                  #23
                  Bardzo się dziwie! Co im się niby stało?
                  Ludzie boją się promieniowania bo go nie widzą. Nie można się przed nim ochronić jak nie masz miernika.

                  Radiofobia po awarii czarnobylskiej była bardzo wysoka. Między innymi za sprawą mediów, które jak zwykle nie potrafiły obiektywnie zająć się tematem popadając z skrajności w skrajność - od dzieci z dwoma głowami po profesorów pijących wodę, która chłodzi reaktory
                  If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

                  Skomentuj

                  • Xenon
                    Perwers
                    • Feb 2009
                    • 1112

                    #24
                    Napisał Ygreko
                    A jak dołożymy jeszcze tego CO2 to niedługo nasza piękna błękitna planeta podzieli prędzej los wenus - wpadnie w cykl samonagrzewania. Może nie za naszego życia ale tego nie zatrzyma żadna cywilizacja.
                    Ten proces może się akurat sam zatrzymać. Gdy nie było przemysłu, klimat też się zmieniał (epoki lodowcowe etc.).
                    A może po prostu będę... lamusę!

                    Skomentuj

                    • gucio5tys
                      Perwers
                      • Dec 2005
                      • 1075

                      #25
                      Napisał Xenon
                      Ten proces może się akurat sam zatrzymać. Gdy nie było przemysłu, klimat też się zmieniał (epoki lodowcowe etc.).
                      Blablabla. Kolejny propagandysta złego CO2.

                      Część naukowców uważa, że trend globalnego ocieplenia został zahamowany lub nawet uległ odwróceniu. Mają o tym świadczyć ostatnio pozyskane dane - informuje serwis worldnetdaily.com.

                      Według Roya Spencera, klimatologa pracującego wcześniej dla NASA, który przeanalizował dane z ostatnich pięciu lat, globalny poziom temperatur spada. - Globalne ocieplenie miało oznaczać więcej huraganów, tymczasem od roku 2005 Stany Zjednoczone zaatakował tylko jeden większy huragan - mówi. Tymczasem według badań, które przeprowadził Ryan Maue z Uniwersytetu Florydy, światowa aktywność obejmująca zarówno tajfuny, jak i huragany spadła do najniższego poziomu sprzed 30 lat.

                      Naukowcy Instytutu Nauk Morskich Leibnitza i Instytutu Meteorologii Maxa Plancka z Niemiec oraz Uniwersytetu Wisconsin uważają, że proces globalnego ocieplenia ulegnie spowolnieniu, lub nawet odwróceniu, w okresie najbliższych 10-20 lat.

                      Jeśli chodzi o wcześniejsze niepokojące dane dotyczące topnienia lodu w Arktyce, to okazało się, że procentowo pokrywa lodowa zwiększyła się znacząco po raz pierwszy od 1979 roku. W ostatniej dekadzie również populacja niedźwiedzi uległa zwiększeniu - był to wzrost o 25 procent. W Arktyce jest ich teraz 15 tysięcy, podczas gdy 10 lat temu było ich 3 tysiące mniej.

                      - Ostatnia fala globalnego ocieplenia, która rozpoczęła się w 1977 roku jest zakończona, a Ziemia weszła w nową fazę globalnego ochłodzenia - mówi Don Easterbrook, profesor geologii z Uniwersytetu Zachodniego Waszyngtonu. - Nowe dane dotyczące aktywności solarnej wskazują na niezwykły brak plam na Słońcu i zmian w jego polu magnetycznym... Obecna fala procesu globalnego ochłodzenia może być ostrzejsza, aniżeli ta z lat 1945-1977 - dodaje.

                      Klimatolog Joe D'Aleo z organizacji International Climate and Environmental Change Assessment Project, mówi, że nowe dane wskazują, że od 50-70 lat, globalna temperatura obniżyła się pomimo wzrostu emisji dwutlenku węgla. - Dane sugerują, że w przyszłości Ziemię czeka globalne ochłodzenie, a nie ocieplenie - dodaje.

                      Jak komentuje serwis worldnetdaily.com, ostatnie doniesienia naukowców to "zła wiadomość dla Ala Gore'a", jako że były wiceprezydent USA utrzymuje, iż Ziemia jest zagrożona przez globalne ocieplenie; za swą działalność Gore otrzymał nawet Nagrodę Nobla.

                      Magazyn "Whistleblower" ze swej strony przeanalizował doniesienia medialne na temat zmian pogodowych, które pojawiły się w ostatnim wieku. Jak wynika z analizy, media w różnych okresach donosiły na zmianę bądź o ochłodzeniu, bądź o ociepleniu. W 1895 roku wybuchła panika na punkcie globalnego ochłodzenia. W 1920 roku donoszono już o czymś zupełnie przeciwnym - o globalnym ociepleniu, którego medialna passa trwała do 1975 roku, gdy znów nadeszło globalne ochłodzenie. W 1981 roku rozpoczęły się z kolei czasy globalnego ocieplenia na "bezprecedensową skalę".

                      Cóż, Gore może się jeszcze wywinąć z tego kłamstwa stwierdzając, że to dzięki jego poczynaniom zahamowaliśmy ciepełko.
                      Alkohol - typowy rozluźniacz języka
                      "Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych, co trzeba." Janusz Korwin-Mikke
                      Przeglądarka internetowa ze słownikiem ortograficznym!!

                      Skomentuj

                      • Ygreko
                        Erotoman
                        • Sep 2006
                        • 557

                        #26
                        Ciekaw jestem czy w tym roku w polskiej alei tornad będzie F4 lub F5.

                        Patrzeć w na proces ocieplenia lub ochłodzenia w czasie jedne goroku to Bzdura, ując to w dekady i wieki.
                        mamy mało danych?
                        Mówi się trudno.
                        i nie patrzeć tylko na średnia temperaturę a na zmiany klimatyczne w poszczególnych regionach.
                        Druga sprawa to juz nie o samo CO2 chodzi, ale wraz z ograniczaniem jego emisji ograniczono trujący przemysł bo zakładano filtry na kominy przemysłowe, wprowadzono lepsze spalanie w samochodach, powstały rozwiązania energooszczędne.

                        Bez paniki przed CO2 nadal używali byśmy używali samochodów palących jak smoki, żyli w miastach pełnych smogu, używając komputerów zasilanych zasilaczami po 1000 albo 2000W! Komórek by tez prawie nie było byo po co było by robić badania nad magazynowaniem energia? E-paieru tez nie. małych i lekkich przedmiotów tez nie. Panował by nadal gigantyzm rodem z USA.
                        Ogólnie było by źle.
                        A tak? Mamy tego spore + bo choc na sam wpływ do CO2 w skali całej ziemi mamy średni wpływ to jest to bomba z mocno opóźnionym zapłonem bo może zdarzyć się taki okres na naszej planecie ze całe CO2 wyjdzie spod ziemi i uderzy. Wraz z para wodna. Moze nasza emisja CO2 przypadła na okres chłodniejszy i tego nie widzieliśmy? A teraz się skumuluje w latach cieplejszych?

                        Skomentuj

                        • Xenon
                          Perwers
                          • Feb 2009
                          • 1112

                          #27
                          Napisał gucio5tys
                          Blablabla. Kolejny propagandysta złego CO2.
                          Ta, już od razu propagandysta. Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź i zauważ, że napisałem, że klimat zmieniał się także wtedy, gdy nie było przemysłu. Nie wiem, gdzie tu jest propaganda przeciw emisji CO2?
                          A może po prostu będę... lamusę!

                          Skomentuj

                          Working...