Obciachowe upodobania :-)

[Kata]

-niezmiernie uwielbiam Disney'owskie kreskówki (ale nie ten nowy badziew, co teraz leci na Disney Channel ;S), filmy animowane i ogólnie kreskówki, i anime (ale takie na jakimś poziomie, jestem uczulony na Cartoon Network) (...)
-potrafi iść przed miasto z bananem na pół twarzy, uśmiecham się do własnych myśli albo po prostu mam dobry humor (...)
-zanim zjem delicję/ptasie mleczko/cukierek z galaretką to prawie zawsze obgryzę pierw czekoladę (...)
-lubię kolor różowy
-nieraz straszę ludzi podczas filmów grozy w momencie najwyższego napięcia xD (...)
-lubię i kiedyś oglądałem "Sabrinę, nastoletnią czarownicę" i "Czarodziejki" jak się trafią + "Chorzy doktorzy", jak byłem w podstawówce to z 3 lata starszym bratem oglądaliśmy brazylijskiego(chyba) tasiemca- "Camila", wytrwaliśmy do ostatniego odcinka ;D (...)
-podjadam w nocy kabanosy (...)

Moim zdaniem powyższe cechy/zachowania są całkowicie normalne. Niektóre podzielam całkowicie lub częściowo.

-koleżanka mi niedawno powiedziała, że ja normalnie zachowuję się tak, jakbym nałogowo palił marichuanę

Na pewno nie palisz, skoro robisz byczka Ale to w sumie dobrze.

[Rojza Genendel]

"Chorzy doktorzy"

"Hoży doktorzy"

[Yoshua]

fantastyczny serial

[primejay]

Nie do pobicia!

[jezebel]

Niektórzy tu piszą o rzeczach nie pasujących do tematu - bo szukanie kluczy godzinę przed wyjściem, to chyba nie jest upodobanie. A jeszcze inni bywają obrzydliwi , fuj

Nie mam chyba obciachowych upodobań - jestem prosta, moje życie jest proste, nie kulam sobie gila w kulki i nie przyklejam pod łóżko, nie śpiewam na klopie, nie pierdzę do rytmu kapiącej wody z kranu. Cholera, nie wiem no. Obciachowe upodobania - kupuję t-shirty w tesco? Odkąd nie pracuję w biurze, to nie inwestuję w ciuchy do pracy. Potrafię czekać na promocję koszulek kosztujących 20zeta, idę - i kupuję ich np pięć sztukasów. W tym fachu po prostu w życiu nie ubrałabym porządnej markowej rzeczy. Ale nie wiem czy to obciach, czy po prostu taka moja domowa ekonomia. Może obciachowym upodobaniem będzie też moje pedantyczne podejście? Wszystko u mnie musi zachowywać jakiś porządek, symetrię - no wiecie, takie głupie zajawki na to, że jak się na stół pierdyknie gazetę, to się ją musi ułożyć równolegle do krawędzi stołu, albo po prostu w rogu. Chociaż pozwalam sobie już czasami na małe szaleństwa i potrafię nie podnosić prze jeden dzień majtek z podłogi. Wiele mnie to kosztuje! ale jednak! W temacie o naszych dziwactwach pisałam też o robieniu list -notuję rzeczy do kupienia, sprawy do załatwienia, miejsca do odwiedzenia w różnych celach, zapisuję filmy do obejrzenia lub książki do przeczytania, robię listy osób do których mam coś napisać. To taka naleciałość szkolona przez lata - pracując dla kilku adwokatów na raz, lub kilku zleceniodawców, po prostu nie sposób nie spisywać wszystkiego. To daje mi poczucie dobrego zarządzania własnym czasem, kontroli i panowania nad ważnymi sprawami. Jestem zboczona na punkcie punktualności. Ktoś, kto się spóźnia na spotkanie ze mną, a do tego mnie nie uprzedza - marnuje mój czas, który mi się wydaje bardzo cenny. Pisanie o tym mnie trochę zawstydza Zdaję sobie sprawę, że dla wielu mogę się wydawać walnięta z powodu tych "upodobań".

[Madsumi]

Fajny i luzny temat

Do moich dziwnych/obciachowych upodoban/zachowan musze zaliczyc to, ze czesto wacham swoje stopy po calym dniu pracy, aby ocenic w ktorych butach intensywniej smierdza. Kiedy maluje rzesy zawsze robie to z otwarta buzia, wtedy latwiej mi to idzie, jednak w obecnosci innych, zawsze zamykam usta Zdarza mi sie pierdziec pod koldra i okrywac sie tak, aby nie bylo rzadnej szczeliny, po czym zastanawiam sie czy moj chlopak poczul Po nawet malych ilosciach alkoholu smieje sie sama do siebie, choc nikt nie powiedzial nic smiesznego, a do tego macham rekoma i zazwyczaj wylewam zawartosc kieliszka. Lubie muzyke disco polo - pochodze z podlasia wiecej rzeczy nie pamietam

[jezebel]

Zdarza mi sie pierdziec pod koldra i okrywac sie tak, aby nie bylo rzadnej szczeliny,

Mad, zepsułaś swój idealny obraz w mojej głowie buehehehehe

[Madsumi]

jezebel - nie ma ludzi idealnych

Jeszcze jedno mi sie przypomnialo - w piatki, jezeli nigdzie nie wychodze to nigdy nie biore kapieli, robie sobie dzien dziecka, bo w sobote nie pracuje, uwielbiam to

[Frodo Baggins]

Mad, po lekturze Twojego postu - jeszcze bardziej swojska się w moich oczach zrobiłaś

[Madsumi]

Mad, po lekturze Twojego postu - jeszcze bardziej swojska się w moich oczach zrobiłaś

Frodo, toc ja baba ze wsi, a cos Ty myslal? Moze moj wyglad zewnetrzny/styl sprawia wrazenie, ze jestem jakas tam paniusia/damusia, ale to tylko pozory ja jestem jak najbardziej swojska dziewczyna

[Niechciany__]

Obciachowe upodobania - kupuję t-shirty w tesco? ...... Potrafię czekać na promocję koszulek kosztujących 20zeta, idę - i kupuję ich np pięć sztukasów.

No patrz, ja też..

Jestem zboczona na punkcie punktualności. Ktoś, kto się spóźnia na spotkanie ze mną, a do tego mnie nie uprzedza - marnuje mój czas, który mi się wydaje bardzo cenny.

No tak.. nie raz dostałem za to zjebkę , bo zdarza mi się spóźniać, choć nie lubię ..

[daj_mi]

Nienawidzę się kąpać, jak jestem chora. Mogę cztery dni z rzędu leżeć w łóżku, spać jak kot osiemnaście godzin dziennie, przez resztę czasu czytać i jeść - i radośnie śmierdzieć. Z tego też powodu nie przyjmuję gości w chorobie.
Jak się kąpię przy chorobie to mam wrażenie, że zmywam z siebie barierę ochronną

[Niechciany__]

Nienawidzę się kąpać, jak jestem chora.

daj_mi - ooo, to masz, jak ja ) he he

[Belleteyn]

A ja właśnie maniakalnie kąpię się - gdziekolwiek jestem, i zauważyłam np. na większych wyjazdach, że to jest traktowane jak obciach...

[Bambiii]

Stwierdzam z niesmakiem, że niektóre osoby chyba nie zrozumiały tematu. NIE SĄ w stanie napisac kilku szczerych zdań na swój temat, nie mizdrząc się jednocześnie do czytających "och jaki jestem oryginalny".

Zgadzam się w 100 %. Temat z zabawnego zrobił się wkurzający i właśnie o wydźwięku "Zobaczcie, jestem tak maksymalnie zabawny i oryginalny, bo piję piwo jakieśtam i jem fast food'y, a rano pierwsze co robię to sikam, lewą ręką głaszcząc psa..."

...Tylko co w tym obciachowego?