Czytam zawsze, rower latem, zimą narty, basen. Od kilku lat tworzę - buduję duuuży ogród (nie mylić z działką i ziemniakami )
Nasze zainteresowania, czyli co porabiamy w wolnym czasie
Collapse
X
-
-
1. Książki. Co tu dużo mówić, toż to moja największa miłość. Sf, grozy (King!), fantasy i wszelkie odmiany. Zawsze uciekałam w nie przed problemami, w dzieciństwie skutkowało, teraz już niekoniecznie. Ale czytam nadal i nie przestanę, póki moje oczy z pomniejszych strajków nie przejdą do buntu generalnegoA wtedy zostaną mi jeszcze książki mówione
2. Zwierzaki. Zaczęło się od tego że w dzieciństwie nie mogłam trzymać w domu zwierząt. Po miesiącach próśb, błagań i obietnic, również dzięki nadarzającej się okazji (pięć bezdomnych kociaków, mniej niż miesiąc miały, wszystkie rozkoszne, znalezione na działce), wreszcie udało się zakwaterować w domu futrzakaTeraz nie wyobrażam sobie prawdziwego domu bez zwierząt, nie mam też zaufania do ludzi którzy zwierząt nie lubią.
Jeden futrzak w domu to było dla mnie wciąż za mało, więc zaczęłam udzielać się w schroniskach. Swego czasu wyprowadzałam psy jako wolontariuszka, niestety z braku czasu musiałam zrezygnować
Gdy stworzę już własny dom i rodzinę, futrzaków (i nie tylko, żółwie czy jaszczurki też są fajne) w niej nie zabraknie.
3. Moje żałosne próby stworzenia czegoś własnego, naturalna konsekwencja punktu pierwszego. Poziom tej, nazwijmy z braku lepszego słowa, twórczości, przyprawia mnie o ból głowy, więc nie będę tu rozwijać tematu
4. Rolki, rolki rolki. Jedyny sport który lubię, baardzo lubię i jako tako utrzymuję pion przy jego uprawianiuCoś mi się wydaje że już w kwietniu sezon rolkowy uznam za otwarty
5. Muzyka (rock i wszelkie odmiany), film (Burton, Kubrick, Scott, dawny Cameron, Jackson itp, ogólnie duużo horrorów, oglądane w dzieciństwie zamiast dobranocek), standard.
6. Kwiaty. Zamierzam mieć duży ogród, zobaczymy ile z tych planów wyjdzie0statnio edytowany przez Lilith.; 07-05-11, 14:02.Zauważyłaś, że książka po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż była? Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucia, myśli, odgłosy, zapachy... A gdy po latach zaczynamy ją kartkować, odnajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych...Skomentuj
-
Przede wszystkim interesuję się militariami - lubię wszystko, co służy do zabijania ludzi i zostało wynalezione w latach 1914 - współczesność.
W wolnym czasie czytam książki, jeżdżę na rowerze(do fanatycznego nabijania kilometrów niewiele mi brakuje), oglądam filmy i słucham ciężkiej muzyki(co nie znaczy, że jestem fanem metalu, porządna elektronika też mnie kręci), a ostatnio zająłem się alpinistyką.
Generalnie wolę spędzanie wolnego czasu w ruchu niż przed kompem choć z tym wolnym czasem trochę kiepsko...Skomentuj
-
Ogólnie niemal wszystko. Na pierwszym miejscu - mój pies rasy labrador, kumpel i jednocześnie przyjaciel. Praktycznie zabiera mi masę czasu, bo jak nie zapowiedziane wypadki, które kończą się wizytą u weterynarza (swoją drogą pracuje w placówce młoda pani doktor, która cieszy często moje oko - i może dlatego mój psiak tak specjalnie się kaleczy), to uczenie go nowych sztuczek, utrwalanie tych starych, intensywne kąpiele po błotnych spacerach...etc, no i
zainteresowania co niektóre poszły na dalszy plan, choć jestem człowiekiem, który MUSI zagospodarować sobie czas, bo jednak lubię jak mój umysł i ciało są czymś zajęte
Mój psiak oczywiście jest tego świadomy, że nie jestem psem i nie przesypiam niemal duży procent swego życia, więc mam możliwości szlifowania swoich zainteresowań związane z grami planszowymi (jazdy na konwenty, wypady do klubu), czytanie literatury z dziedziny kinematografii, z tematyki behawioralnej i weterynaryjnej (choć to częściej bo przyszłość łączę z weterynarią & co.). I tak dla odmóżdżenia, i dla relaksu, by się sprawdzić, czy jednak daję radę jeszcze coś wyzwolić z instrumentów muzycznych, które posiadam. Ostatnio jeszcze jeździectwo mnie interesuje, i pewnie znów będę musiał zrobić bilans mojego wolnego czasu, by zmieścić w grafiku, by móc trochę pojeździć konnoNo chyba wystarczy, choć to nie wszystko, zapewniam
Skomentuj
-
Wow, Soundsleep, ile masz lat, z jakiego miasta jesteś i czy jesteś wolny?Skomentuj
-
Mam nadzieję, że administracja nie potraktuje tego jako OT
28 lat. Miasto nie jest już sekretem dla nikogo, bo jednak jest ono podane w profiluA wolny owszem. Jak ptak
i jakie tam wow. To przekleństwo czasami mając tyle zajęćnie narzekam jednak
Skomentuj
-
Kolejność przypadkowa, numerkami się proszę nie sugerować
1. Samochody - czytam o nich dużo, tak w prasie jak i w internecie. Uwielbiam jeździć samochodem. Założyłem też niedawno swojego bloga, na którym od czasu do czasu napiszę coś "w temacie"To uwielbienie prowadzi nas do kolejnego punktu...
2. Modele samochodów w skali 1:18 - kolekcjonuję je, choć nie mam (niestety) żadnego konkretnego profilu kolekcji. Kupuję to, co mi się podoba (ostatnio niestety duża przerwa, bo samochód 1:1 zżera sporo kasy). Amatorsko próbuję też je fotografować (na razie tylko na białym/czarnym tle - zbudowałem sobie z kartek odpowiednie "namioty" i działam
)
3. Muzyka - od paru lat słucham jej sporo, powiększam też swoją kolekcję CD. Słucham przede wszystkim rocka, bluesa, soulu i funku, ale praktycznie w każdym rodzaju muzyki (oprócz disco polo) umiem znaleźć coś dla siebie. Jedno z ostatnich "odkryć" - muzyka celtycka, w postaci polskiego zespołu Beltaine. Ulubieni wykonawcy to m.in. Airbourne, Nickelback, Black River, Wojtek Pilichowski & PiR2, Tower of Power, Candy Dulfer, Stevie Ray Vaughan, Down To The Bone i wielu innych.
4. Książki - ostatnio sporo fantasy (jakieś wampiry, smoki, magia itp.), poza tym trochę popularnonaukowych (polecam np. książkę "Co Einstein powiedział swojemu fryzjerowi")
5. Komputery - głównie sprzęt komputerowy, choć ostatnio się trochę w tej kwestii "zaniedbałem". W swoim czasie lubiłem pomagać ludziom przy doborze sprzętu, niestety na najnowszych modelach niezbyt się znam, więc już nie doradzamSporo też gram (np. seria Need For Speed, do tego TES IV: Oblivion, a także starsze gierki typu Jazz Jackrabbit 2
)
Hmm chyba tyle...
EDIT:
Jeszcze 6. - oglądanie starszych kreskówek(Tom & Jerry, Mrówka i Mrówkojad, Różowa Pantera i takie tam)
0statnio edytowany przez 495f50; 07-05-11, 13:09.Skomentuj
-
Moja pasją jest motoryzacja, w sensie silniki z motorów i robota przy nich, a nie jazda.Nie ma to jak w niedzielne popołudnie składać silnik. A drugim zainteresowaniem jest czysta elektronika oraz ta związana z silnikami, czyli samemu budowanie zapłonu itp. Trochę dziwne ale co tam.
Skomentuj
-
Ale nie masz na imię Dominik? :>Skomentuj
-
-
Grafika komputerowa, fotografia koncertowa (praca ale i przyjemność), ostatnio wracam do malowania. W sumie wszystko co wymaga pracy ręcznej - od renowacji mebli, przez szycie maskotek, robienie steampunkowej biżuterii, robienie strojów do larpów, malowanie wzorów na ubraniach.
Kapelusze - poszukiwania, renowacja, zachwycanie sięw obecnym miejscu zamieszkania mam ok 20, a to gdzieś połowa mojej kolekcji.
Musicale - wielka dzika miłość! Oglądać, śpiewać (khem... wyć?;p), czytać o nich, tłumaczyć libretta, kombinować skąd zorganizować kasę na bilety
Koty. Moja jedna zołza i jego gromadka. Niańczenie tego tałatajstwa nigdy mi się nie nudzi.
Hm... puszczanie baniek spacerując nocą po mieście.
Albo na rynku w ciepłe weekendy puszczanie duuuuużych baniek
Ogólnie... lubię być infantylną dziewczynką w tęczowym sweterku, by wieczorem (nawet siedząc sam na sam z kotem) zasiąść w samej koronkowej bieliźnie, koniecznie z pasem do pończoch, z szklanką Jacka Daniel'sa czytając np. Somozę, z Rachmaninowem w głośnikach.0statnio edytowany przez hibiku; 12-05-11, 22:56.Skomentuj
-
Bardzo ciekawie
Interesuję się samochodami kategorii yountimer, mam fioła na punkcie ich oryginalności a także jakie radio było montowane w nich fabrycznie. Poszukuję w Internecie instrukcji obsługii, katalogów z akcesoriami i prospektów. Kiedy mam wolne popołudnie, jadę na spotkanie KC (znowu powtarzam - to nie ma nic wspólnego z reaktywacją Komitetu Centralnego), integruję się. Smakuję coraz to nowych piw z małych browarów i tak kształtuję swój gust. Wciąż poszukuję nowych muzycznych inspiracji (ostatnio Saxon). Do dzisiaj ciągnie mnie w kierunku muzyki od strony technicznej - dogrywania partii na płytę, instrumentarium, kompresja muzyki i pluralizm formatów.Stay fresh, no matter where you are.Skomentuj
-
-
W wolnym czasie czytam książki, rozwiązuję krzyżówki, wykonuję prace manualne (ejże, zboczuchy, robię np kartki okolicznościowe), rozwiązuję zadania matematyczne."Używajcie polskich znaków. Jest różnica czy komuś zrobisz ŁASKĘ czy LASKĘ." - prof. BralczykSkomentuj
-
Słucham bluesa. Próbuje go wgłębić, zagłębić się jak w niewiastę. Nie jest łatwo, bo blues też nie jest taki łatwy, 100 lat przecież historii. Ale warto - sporo rzeczy odsunąłem na bok, by szukać serca, i poczuć bluesa dogłębnie.Skomentuj
Skomentuj