KRWIOdawstwo

[taki_jeden]

Ja oddałem tydzień temu, również O Rh+. Jeśli chodzi o czekolady to dla mnie są pyszne (zwłaszcza ta z bakaliami )

[Gumka]

ja oddaję od czasu jak poszłam na studia, wcześniej nie mogłam, bo za niskie ciśnienie, ale teraz jest już ok, więc co 3 m-ce chodzę i oddaję krew. Ja lubię te tanie czekolady z Żychlina Mielonek nie dostaję, raczej konserwę turystyczną, cukierki i soczek A przed oddaniem wypijam colę :> [zamiast kawy czy herbaty] taki ze mnie fan tego napoju :p

Ja mam najczęściej spotykaną grupę krwi w Polsce A Rh+

[master7]

A ja nawet nie wiem jaka mam grupę krwi.
Badań miałem prawie tyle co kosmonauta (powiedzmy, że z racji profesji) ale nigdy grupy krwi (bo żadnego wpływu na stan zdrowia to nie ma)

Nie lubię pobierania krwi ale nie wiem czemu. Ani mi się nie robi słabo ani niedobrze - po prostu nie lubię.

[Raine]

Niech mi obiecają przysłowiowy obciąg z połykiem, to będę chodził co tydzień.

:>

Raz byłem i chciałem oddać, ale powiedzieli, że "toksyny piętro wyżej" ;P

[Schiller]

Hehe, a ja się ustawię na jutor pogadać w sprawie oddania krewki, może będąć chcieć.

[glizdziarz]

Oddaję od szkoły średniej odkąd skończyłem 18 lat. Do psychozoika: za głębokiej komuny (zerknij na def. komunizmu) jak piszesz w Polsce zdecydowana większośc krwiodawców robiła to nieodpłatnie, tak jak pisał Jacenty. Z mojego dzoświadczenia wiem, że za kasę oddawali głównie przedstawiciele tzw żulii żeby mieć na kolejną porcję Seradza Samby czy innego czaru PeGeeRu.
Młody jak nie wiesz nic o tamtych czasach to nie p... głupot.

[brzydki27]

oddaje, juz 9 razy oddałem zawsze to dzien wolny od pracy paczka czekoladek i herbatka z wyglądu przypominająca "pot z murzyna" jak dobrze pamietam to 15 czerwca moge znowu oddać. ARh (minus)

[Yoshua]

AB Rh -
ponoć jedna z rzadziej wystpeujacych, ale oddawac nie moge na razie

[ktos-z-daleka]

a ja oddaje regularnia (22 dnia miesiaca, oczywiscie co dwa miesiaca) i dupie mam czy ktos mi za to placi czy nie. nawet te czekolady ktore dostaje sa pochlaniane przez innych bo nie jestem fanem objadania sie slodkimi rzeczami.

Ja lubię te tanie czekolady z Żychlina

a w poznaniu daja zawsze goplane

[psychozoik]

Do psychozoika: za głębokiej komuny (zerknij na def. komunizmu) jak piszesz w Polsce zdecydowana większośc krwiodawców robiła to nieodpłatnie, tak jak pisał Jacenty. Z mojego dzoświadczenia wiem, że za kasę oddawali głównie przedstawiciele tzw żulii żeby mieć na kolejną porcję Seradza Samby czy innego czaru PeGeeRu.
Młody jak nie wiesz nic o tamtych czasach to nie p... głupot.

Wiem, staruszku co to komunizm (definicja), najczęściej okres 44-89 nazywa się zbiorczo komuną, ale to truizm. Piszę za głębokiej, bo coraz więcej jest ludzi chcących podpiąć się pod Solidarność itd, aż po 89, mówiąc o koszmarnych represjach wówczas. Za komuny jak WIEM ruchy masowe, kluby łączności, LOK, ZHP, krwiodastwo były wspierane, ale faktem jest że część była opłacana krwiodawców. Teraz tego nie ma. A o PRLu i historii proponuję pogadać na nowym topiku.

Płatni dawcy ? cytat z archiwum Polityki:
"W 2005 r. na 500 tys. dawców było 1266 płatnych. W większości jednak ustawiają się do kasy tzw. dawcy zimmunizowani, czyli specjalnie szczepieni w celu wytworzenia określonych przeciwciał. "

[Rojza Genendel]

W końcu mam 0 Rh+ wieć Rojze przybij 5!!!

Jesteśmy w jednej bandzie ;-)

[psychozoik]

A Rh-. Kto ma taką ;p ?

[Jacenty]

...

Płatni dawcy ? cytat z archiwum Polityki:
"W 2005 r. na 500 tys. dawców było 1266 płatnych. W większości jednak ustawiają się do kasy tzw. dawcy zimmunizowani, czyli specjalnie szczepieni w celu wytworzenia określonych przeciwciał. "

2005!!! Ale to chyba nie jest głęboka komuna? No chyba że coś przespałem?

[psychozoik]

Noo, ktoś tak twierdzący znalazłby się ;] ale akurat tak nie uważam . Znalazłem po prostu tę informację, i jak się okazuje - nawet teraz są jacyś ludzie co za to dostają pieniądze, nie wiedziałem o tym, myślę że inni też nie.

[Sixsixsix]

akurat dziś była akcja HDk u mnie wiec byłem poraz 6 oddać krew.