Kulinaria, gusta forumowiczow...

[iceberg]

i orzechy włoskie do tego


Pizza i ananas jakoś mi się nie łączą, coś jak kanapka z dżemem i keczupem , ale wiem że są zagorzali fani takiego połączenia.


Zadowolony bo potrafiłem sprawić niemałą radość komuś na odległość

[Nolaan_2.0]

Idę stąd, bo mi apetyt na kolację odbieracie, heretycy
Cieszę się szczęściem Pingwińskiego, gdyż jeśliby miting był to byłoby mu się więcej zostało

[Kalilah]

O tu…

[Nolaan_2.0]

To teraz przerzucajta.
Gusta mam typowo poznańskie, bo pyry. ale od niedawna mam fazę na szpinak jak dzik na młode kartofle.

[Azul]

A ja nadal ten makaron z gruszkami ... gorgonzolą... orzechami.... i wino. Mrr lato chcę

[iceberg]

To teraz przerzucajta.
Gusta mam typowo poznańskie, bo pyry. ale od niedawna mam fazę na szpinak jak dzik na młode kartofle.

Polecam chorwacką blitve, inaczej mówią na to mangold - czyli burak liściowy. Wygląda troszkę jak szpinak, smak zbliżony. W każdym razie podaje się go podduszonego na oliwie z czosnkiem i z dodatkiem ziemniaków, więc w połączeniu miłości do szpinaku i pyr byłby niezłym zamiennikiem
A jeszcze do tego połączenie blitvy z sałatką z ośmiornicy albo inne owoce morza... rozmorzyłem się ()
dobrze, że w czerwcu kierunek Chorwacja bo mi się chce czegoś takiego .
Oh wait, może się uda w kwietniu wyskoczyć na parę dni samolotem to się pewnie nażrę pysznych rzeczy i zapiję to chorwackim winem

[Nolaan_2.0]

Bodajbyś skisł...
Ale że szukam jakiejś miejscówki na letni urlop to powiadasz że Chorwacja warta uwagi? Pod kątem kulinarnym też, bo jak gdzieś jadę to między innymi po lokalne papu.

[iceberg]

Nie tylko kulinarnie, ale o tym ten wątek więc polecam z całego serca. Tym bardziej że latają tanie linie (wiem, nie przepadasz) ale jest też opcja pociągu, na pewno z Pragi do której można się dostać choćby Flixbusem czy w planie jest od czerwca pociąg z Krakowa do Rijeki i Splitu.

[Nolaan_2.0]

No jakby kolej uruchomiła połączenie to nawet by mi było nie żal za bilet bulić.
Jest tu kajsik w ogóle jakiś travellerski topik? Zaraz obadam, to najwyżej przeniesiesz.

Znalazłem.

http://beztabu.com/showthread.php?t=34045&highlight=podr%F3%BF

Możesz przenosić.

[iceberg]

To już zostawię bo jednak jest o żarciu natomiast tam możemy się przenieść z dyskusją na temat turystyki nie tylko kulturalnej .


A nieco żartobliwie to dorzucę tu kolejny kulinarny powód... w Chorwacji mają Fakin good wines


FakinWines_0004_Teran-1.jpg

[Nolaan_2.0]

Nic mi nie mów, łazi za mną wino jakoś od godziny.
Tylko samemu to żadna frajda.

[Yassmine]

To teraz przerzucajta.
Gusta mam typowo poznańskie, bo pyry. ale od niedawna mam fazę na szpinak jak dzik na młode kartofle.

Pyra bar i polecam "pyra na lazurowym" bardzo ubolewałam, jak zamknęli filię na Jeżycach, łamiąc moje ziemniaczane serce tym samym

[Nolaan_2.0]

Z nieco innych klimatów, ale też poznańskich - Tasaky, za Bramkną przy Bernardyńskim.
Kuchnia orientalna, nieco drogo ale warto. Świetny wystrój, dobra obsługa i klimat. A papu? Moje było dobre

[Yassmine]

Ja bardzo lubię, The Mexicane i tego idiote zorro z sernikiem , smakuje mi też w tej knajpce "Pod niebieniem" na rynku... ogólnie to chyba najczęściej wybieram meksykańskie

[Nolaan_2.0]

O, to już wiem kogo atakować po miejscówki
Ja mam fazę na orient od jakiegoś czasu, muszę tą część miasta obadać bardziej.
Mały Cesarz ma fantastyczne sajgonki i Zestaw Małego Cesarza, jeśli ktoś lubi solidną chińszczyznę.