Siła Wyższa

[benawentura]

I w tej fascynacji jedni widzą siłę wyższą a inni przeciwnie

[camma2]

święta racja

[iceberg]

Osobiście uważam że ograniczenie pojęcia "życie" jedynie do form białka jest mocno zawężone.

Niestety jak na razie innych form nie znamy i nie potrafimy ich istnienia udowodnić ani udokumentować, chociaż oczywiście wykluczyć nie można.
Były teorie oparte na krzemie (leży w układzie okresowym całkiem blisko węgla) ale nie udało się stworzyć w naszych warunkach czegoś samopowielającego się.

Tigana - oczywiście, że osiągnięcia w transplantologii, badaniach nad komórkami macierzystymi świadczą o postępie. Chodziło mi raczej o to, że pomimo tych postępów nadal jesteśmy na początku tej długiej drogi i w znacznej mierze błądzimy po omacku.

[Tigana]

iceberg - w sumie masz rację, znajomość DNA i możliwość projektowania primerów i tego typu hocki klocki, w drodze do potwierdzenia konkretnej mutacji to już nie takie do końca "po omacku". Zgadzam się z Tobą, przed nami jeszcze daleka droga, mam wrażenie,że jesteśmy na początku, dokonał się wielki przełom, który w końcu przysłuży się ludzkości bardziej, tak jak odkrycie promieni rentgenowskich .

Zobacz ile dała wiedza na temat komórek macierzystych. Przecież jeszcze niedawno uczono o nowotworzeniu na zasadzie odróżnicowania komórek dojrzałych . Dlatego lubię bardziej naukę od sił wyższych. Cieszy mnie to, co potrafię zrozumieć stąd też nigdy nie przepadałam za matematyką .

[PabloXM]

W mojej opinii siła wyższa nie istnieje. Tak samo nie wierzę w Boga, jak w Peruna. Nasze działania to tylko splot wydarzeń, trochę szczęścia i używanie rozumu.

[Xenon]

Bóg został stworzony na obraz i podobieństwo człowieka.
Taki jest od klku lat mój pogląd na sprawę.

[PabloXM]

Bóg został stworzony na obraz i podobieństwo człowieka.

A więc w prosty sposób dowodzisz tego, że Bóg nie jest żadną siłą wyższą

[Xenon]

To nie jest żaden dowód. To wniosek z moich osobistych obserwacji. Nie będę umierał tutaj za niego.

[Hamstermeister]

Polecam do obejrzenia te dwa filmy:

Wiara Czyni Czuba

https://www.youtube.com/watch?v=sf8vpEYRTwI

Struktura Kosmosu - Iluzja Czasu

https://www.youtube.com/watch?v=dIEHkijiHgw

W dyskusję o wierze i istnieniu jakiejkolwiek siły wyższej wchodzić nie będę bo to walka z wiatrakami zarówno dla jednej jak i dla drugiej strony. Jedyne co mnie irytuje to to, że ludzkość uważa się za coś wyjątkowego, jakby cały wszechświat należał do nas, a z tego co pamiętam jest około 1.8 miliarda galaktyk, z której każda posiada około 1.8 miliarda gwiazd. Uważanie, że akurat my, ta zacofana rasa zabijająca się o to kto w co wierzy, jesteśmy wyjątkowi to obraza dla reszty...wszystkiego. Już zwierzęta mają więcej honoru niż ludzkość w dzisiejszych czy starodawnych czasach.

Być może istnieje coś wyższego, jeśli tak to brawo...wyszedł mu ten projekt całkiem nieźle, a jeśli nie istnieje to i tak jest dobrze. Mam jeszcze jakieś 40 lat życia przed sobą, wolę się nim cieszyć, niż zastanawiać się kto 'z góry' każe mi robić to i owo.

[znowuzapilem]

Uważanie, że akurat my, ta zacofana rasa

Napisało zwierze na swoim komputerze/smartfonie wysyłając na forum które inne zwierzęta moga odwiedzać na całym świecie nie wychodząc z domu

Już ogrom wszechświata daje do myślenia że coś tam musi być. No bo niby co jest za wszechświatem i co spowodowało Wielki Wybuch.

[iceberg]

Zapity poczytaj Hawkinga , zacznij od "krótkiej historii czasu", okaże się ze może jednak coś z tego zrozuniesz. Hipotezy dotyczące Boga jak i inne opisujące możliwości powstania wszechświata bez brzegów (przy których hipoteza wielkiego wybuchu nie jest konieczna) są równie prawdopodobne...

[znowuzapilem]

No właśnie. Ja niczego nie wykluczam. Zawsze w tym temacie powtarzałem: wiem że nic nie wiem. Jakoś tylko zatwardziali ateiści są pewni swego - że Boga/kreatora nie ma.

[iceberg]

Hmmm... jest czy nie ma? To chyba kwestia wiary, ewentualność istnienia bytu wyższego, niekoniecznie tozsamego z tym co jest przedstawiane w religiach może być dyskutowana. Problem nie do rozwiazania... natomiast facet z białą brodą siedzący na chmurce raczej do tego mi nie pasuje . No ale to już moja osobista interpretacja bezsensu tworzenia idealnego wszechświata z jednym nieidealnym ogniwem jakim ma być jego najlepsze dzieło czyli człowiek. Wszechmocny raczej na taką fuszerke nie powinien sobie pozwolić

[znowuzapilem]

Ajs, pomijam religie. Ciągle pisze że jestem niestety coraz słabszej wiary.
Fuszerka? Hmm. Fuszerka by była jakbyśmy byli kurami. Dla mnie człowiek jest tylko troche niedoskonały w swojej doskonałości.

[iceberg]

Wyposażenie w zdolność grzeszenia i chęć karania za to co się dało... słabo to wyglada... prawie jak gwarancja w wyrobach madei in china... wiemy że się zepsuje ale za to ukarzemy użytkownika .
Czyli tworze Cię takiego żebym Cię mógł straszyć i karać. Do koncepcji miłosiernego to nie pasuje . A zatem albo tworzy coś niedoskonałego albo z sadystycznym zamiarem krzywdzenia za to co zrobisz "bo taka masz wadę fabryczna "
Religia to tylko coś co pozwala skanalizowac system wierzeń i dac władze nad umysłami naiwnych...