Po pierwsze:
Nie mówie że zero jakichkolwiek ubytków. Jasne, że nie jest to zdrowe, że wiąże się to z ryzykiem, no i pewnie jakiś ślad na zdrowiu pozostawia. Z drugiej strony wątpię aby jednorazowa, przemyslana przygoda ze sterydami miała znaczący wpływ na dalsze zdrowie, pomijając skrajne przypadki w których nakłada się wiele czynników. Podstawa to wiedzieć co się robi i czym się ryzykuje. Dlatego zawsze kładę nacisk na wiedze i doświadczenie. Wiesz, to troche takie kaskaderstwo. Na pewno wyczyny nie są "zdrowe" z punktu widzenia ryzyka zdrowotnego jednak profesjonalista zdaje sobie z tego sprawę i skoro to robi to widocznie ryzyko akceptuje i stara się je maksymalnie zminimalizować. Jeżeli chodzi o mine, no cóż wziąłem w życiu sporo róznych środków. Nie raz na cyklu pojawiały się skutki uboczne, raz nawet pojawiły się skutki natury estetycznej... Jednak przebytych kilku kuracjach robiłem badania i wypadły niemal doskonale. Nie mówie że sterydy nie szkodzą. Nie namawiam do stosowania sterydów, najczęściej tego odradzam ludziom którzy mnie pytają. Najgorsze co można zrobić to sobie wmówić ze są nieszkodliwe i nieświadomie je stosować.
Po drugie:
Dlaczego nie wpuszcza się ich do obiegu? Bo widzisz, bardzo wielu ludzi i tych zwykłych i tych na górze mają bolszewicką mentalność i starają się decydować za innych co mogą a czego nie mogą robić z ich własnym życiem, zdrowiem i ciałem. Zwłaszcza że obecne podziały na substancje legalne i nielegalne nie są adekwatne do ich szkodliwości: http://www.msnbc.msn.com/id/17760130/
Nie mówie że zero jakichkolwiek ubytków. Jasne, że nie jest to zdrowe, że wiąże się to z ryzykiem, no i pewnie jakiś ślad na zdrowiu pozostawia. Z drugiej strony wątpię aby jednorazowa, przemyslana przygoda ze sterydami miała znaczący wpływ na dalsze zdrowie, pomijając skrajne przypadki w których nakłada się wiele czynników. Podstawa to wiedzieć co się robi i czym się ryzykuje. Dlatego zawsze kładę nacisk na wiedze i doświadczenie. Wiesz, to troche takie kaskaderstwo. Na pewno wyczyny nie są "zdrowe" z punktu widzenia ryzyka zdrowotnego jednak profesjonalista zdaje sobie z tego sprawę i skoro to robi to widocznie ryzyko akceptuje i stara się je maksymalnie zminimalizować. Jeżeli chodzi o mine, no cóż wziąłem w życiu sporo róznych środków. Nie raz na cyklu pojawiały się skutki uboczne, raz nawet pojawiły się skutki natury estetycznej... Jednak przebytych kilku kuracjach robiłem badania i wypadły niemal doskonale. Nie mówie że sterydy nie szkodzą. Nie namawiam do stosowania sterydów, najczęściej tego odradzam ludziom którzy mnie pytają. Najgorsze co można zrobić to sobie wmówić ze są nieszkodliwe i nieświadomie je stosować.
Po drugie:
Dlaczego nie wpuszcza się ich do obiegu? Bo widzisz, bardzo wielu ludzi i tych zwykłych i tych na górze mają bolszewicką mentalność i starają się decydować za innych co mogą a czego nie mogą robić z ich własnym życiem, zdrowiem i ciałem. Zwłaszcza że obecne podziały na substancje legalne i nielegalne nie są adekwatne do ich szkodliwości: http://www.msnbc.msn.com/id/17760130/
Skomentuj